Kolejny mój nieplanowany,wyszperany zakup w moim ulubionym lumpeksie,dostojny jeleń z porożami-świecznikami.Do tego lampki-gwiazdki ze sklepu gdzie wszystko jest po 2 euro,oraz szydełkowe aniołki od Madzi.
Coraz bardziej świątecznie się u nas robi :)
Uwielbiam ten okres grudniowy,gdy wszystko jest kolorowe,świecące i każdy świąteczny bibelot wywołuje zachwyt.Uwielbiam kupowanie prezentów,pakowanie ich i układanie pod choinką.Uwielbiam zapachy,które unoszą się w domu i tą atmosferę,gdy każdy jest uśmiechnięty i miły dla siebie.Bo ja generalnie UWIELBIAM święta Bożego Narodzenia!!!
Kurcze,gdzie nie zajrze,tam swiatecznie.Chyba tylko u mnie nadal trwaja przygotowania:-D. Cieply klimacik stworzylas -milosc obecna wszedzie.Moze to macierzynstwo tak przemawia :-)Zajrzyj domnie ,mam dla ciebie prezencik:-)Pozdrowka.
OdpowiedzUsuńOlsniewający ten jeleń ;)
OdpowiedzUsuńDosłownie i w przenośni...
Dobry zakup!
jelonek boski-taki elegancki,gustowny i z klasą,nie jak te z rykowiska;)
OdpowiedzUsuńJelonek - ponadczasowy. Jest z mosiądzu ? Masz dar do wyszukiwania takich cacuszek !
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie nie ma sklepu, gdzie wszystko jest po 2 euro. Nie jedno bym z niego pewnie przyniosła (-:
Serdecznie dziękuję - za ujęcie mnie w " Bloger heart "
Oj ja też uwielbiam święta!!! Twój jeleń mnie powalił na kolana. Ty to masz talent do szperania ....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa