Mogłabym jeść kilogramami,same,z cukrem,ze śmietanką,zmiksowane czy w całości.Nieważne,ważne aby było dużo :) Te kupione dzisiaj są namiastką,tych sezonowych.Nie dorównują im.Ale nie mogłam się oprzeć :)
Tak właśnie patrzę i nie mogę uwierzyć... ale wyprzedziłaś moje myśli. Właśnie miałam sobie jutro zakupić. Smacznego! Oby do sezonu, mojego zresztą uluuuubioooneeegooo!
To mój ulubiony owoc :) Ja najbardziej lubię ugniecione z cukrem :))) Nie mogę wprost patrzeć na te z marketu i z utęsknieniem czekam na czerwiec i nasze prawdziwe, polne, pachnące i apetyczne. Mrauuu...
Paula ,wszystkim narobiłaś apetytu .Byle do czerwca ,a wtedy.... ale się rozmarzyłam . W czerwcu mamy rocznicę ślubu i od nastu lat ,zawsze jest szampan z truskawkami . Pozdrawiam ,buziaki dla Lenki !
Wiem,że niestety truskawki uczulają.Dlatego pozwoliłam sobie na kilka sztuk.Nie chciałabym,aby moja córcia miała alergię na te przepyszne owoce. Oby do sezonu,wtedy się dopiero najem!!! :)
Tak właśnie patrzę i nie mogę uwierzyć... ale wyprzedziłaś moje myśli. Właśnie miałam sobie jutro zakupić. Smacznego! Oby do sezonu, mojego zresztą uluuuubioooneeegooo!
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłas ochoty...Chyba popedze do zamrażalnika i jakąś zamrożoną truskawą zaspokoję swoje łakomstwo...Ale to nie to samo,co takie świeże....
OdpowiedzUsuńhaha potwierdziła się moja teza, że w ciąży ma się fazę na zieleń a około narodzin dzidziusia i jeszcze jakiś czas po - na czerwień :)
OdpowiedzUsuńMmm, ale piekne truskawy. Ja sie na razie bronie, staram sie jesc tylko owoce sezonowe, ale po tych zdjeciach to nie wiem jak bedzie;).
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
:)))
OdpowiedzUsuńSmacznego!
mniam, mniam...
Wyglądają niezwykle apetycznie- kocham truskawki :)
OdpowiedzUsuńSmacznego.
Piękne !
OdpowiedzUsuńAż chce się jesć ale przestrzegam - to najbardziej uczuleniowy owoc więc jeśli karmisz piersią to z umiarem
Pozdrawiam
To mój ulubiony owoc :) Ja najbardziej lubię ugniecione z cukrem :)))
OdpowiedzUsuńNie mogę wprost patrzeć na te z marketu i z utęsknieniem czekam na czerwiec i nasze prawdziwe, polne, pachnące i apetyczne. Mrauuu...
Kasandra ma rację,jak karmisz,to lepiej nie jedz-przepraszam,że straszę;)
OdpowiedzUsuńA te truskawki tak apetycznie,"latowo" wyglądają,mmm...rozumiem pokusę:D
pozdrawiam mamę i maleństwo
Paula ,wszystkim narobiłaś apetytu .Byle do czerwca ,a wtedy.... ale się rozmarzyłam .
OdpowiedzUsuńW czerwcu mamy rocznicę ślubu i od nastu lat ,zawsze jest szampan z truskawkami .
Pozdrawiam ,buziaki dla Lenki !
Wiem,że niestety truskawki uczulają.Dlatego pozwoliłam sobie na kilka sztuk.Nie chciałabym,aby moja córcia miała alergię na te przepyszne owoce.
OdpowiedzUsuńOby do sezonu,wtedy się dopiero najem!!! :)
Mniaaaam!!!!
OdpowiedzUsuńNo nie- truskawki to mój zywioł ....
OdpowiedzUsuńkulinarny ma sie rozumiec
I moja największa ciążowa zachcianka ...
Pozdr. WAS Dziewczyny ! Dużo zdrówka!