Więc na zdjęciu Misie dwa,jeden to psotnica Lenka a drugi jej pluszak Amadeusz ;)
Tutaj ma tylko dwa miśki pluszowe,ale we Wrocławiu czekają na nią moje pluszaki,które zbierała swojego czasu.
A jak się mają wasze pluszaki,czy pogłaskałyście je dziś po pluszowej główce?
jakie słodkie dwa misiaki! aż chce się mieć takie zdjęcie na tapecie :D
OdpowiedzUsuń______
www.klimatycznywroclaw.blox.pl
Nie głaskałam bo nie wiedziałam!!
OdpowiedzUsuńMuszę jechać do rodziców i je pogłaskać za to zapominalstwo !!
A twoje Misie są przepiękne i przesłodkie!!
Ale słodziaczki! Misie w sweterkach to jest to! A Twoja Lenka ma szczęście w oczach i trudno jej się dziwić :)
OdpowiedzUsuńHehe :) ja też o misiach pisałam ;)
OdpowiedzUsuńA zdjęcie Lenki z misiem podbiło moje serce!!! Jest przepiękne! Już je widzę w ładnej rameczce ;)
Uściski :)
ooo!!!, jakie piękne dwa misiaki ;))
OdpowiedzUsuń... i nie wiem który piękniejszy, który słodszy :)
Jedno wiem na pewno -widac, że bardzo im dobrze ze sobą :))
U mnie miski się mnożą. Oj, nagłaskałam się ich...
p.s. Dostałam dzisiaj przesyłeczkę :))) ale mi sprawiłaś radośc! Wszystko piękne i pachnące ;) -Ślicznie dziękuję. Buziaki :*
Lenka wyszła prześlicznie na tym zdjęciu!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy kochane za milusie słówka,ślemy moc buziaczków.
OdpowiedzUsuńPenelopa,bardzo się cieszę,że przesyłka dotarła,długo szła i martwiłam się już,że się gdzieś na tej poczcie zawieruszyła.
Lenka rosnie i rosnie. I jest słodka jak jej misiu.......
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anna
Mój najwiekszy pluszak , poszedł właśnie spać ;)
OdpowiedzUsuńCóreczke masz ŚLICZNĄ !
Piekne zdjęcie !!!
O jakie słodziaki!!!!! Przesyłam uściski dla Pięknej Damy i jej towarzysza :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne zdjęcie.Misiek wyszedł ładnie ale Lenka-nadzwyczajnie!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Śliczny ten większy misio ;-) i z jakim zapałem wcina mniejszego....
OdpowiedzUsuńPogłaskałam wszystkie dziś wszystkie łebki (misie i niemisie) w domu :)
Pozdrawiam serdecznie
Świetne zdjęcie,same słodkości do schrupania ;-) A ja przegapiłam to dzisiejsze święto,chociaż jeszcze wczoraj snułam plany na pełen atrakcji dzień z pluszowym misiem...Chyba mam ostatnio kłopoty z pamięcią,niedobrze niedobrze...Za to Lenka nadrobiła za zapominalskich takich ja i wytarmosiła Amadeusza po uszach ;-)Superową masz Córcię,blondyneczka jak moja Gabrysia.Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńAnia
Ach jakie cudne zdjęcie! Sama słodycz :))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Przesłodka jest:)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć takiego malutkiego, slodkiego, naturalnego Misiaczka :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jakie słodziaki dwa:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A ja się zastanawialam co tam u Twojej Misi, czy urosła, czy juz chodzi i jak wygląda. Słodka, fajna i taka tylko do przytulania. Widac , ze tym misiom-małemu i większemu dobrze razem.
OdpowiedzUsuńO dniu misia słysząłam al ejakoś mi umknęło. A szkoda bo mam swoje takie 3 misie, które szczególnie dażę sentymentem - mają po 32 i więcej latek :)
buziaki
ps. na list odpisze z pracy jeszcze dzisiaj
Wyszczypać w poliki oba Misiaczki ! Słodziutkie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmój pluszak edward ma swoje honorowe miejsce na skrzyni :) Oj.. ależ ta twoja Lenka słodziutka, wraz z misiem bym ją wyściskała :)
OdpowiedzUsuńAle słodziutkie misiaczki:)
OdpowiedzUsuńUrocza Lenka w groszkowej spódnisi:)
Pozdrawiam
malutka ślicznotka...:))blogowa"siostrzyczka"(Tobiaszek wie co mówi;;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jakaż stylowa dama z Lenki! Uroczo tarmosi tego misiaczka:)Wie, co dobre!
OdpowiedzUsuńMasz śliczną córeczkę.Oglądam i uśmiecham się.Ogromny Skarb.
OdpowiedzUsuńFajnie miec takie misie, ja mam na razie trzy, dwa furry i jeden non furry. Misie powinnismy przytulac codziennie;)
OdpowiedzUsuńChoc mniejszemu misiowi nic nie brakuje, mi zdecydowanie bardziej podoba się ten większy:)Cudny jest i słodziutki
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie foto :D
OdpowiedzUsuń