Chcę słońca...
Chcę więcej czasu...
Czy nie za dużo wymagam?
Ostatnie dni dały mi w kość,dużo godzin w pracy robi swoje,jestem zmęczona,tak po prostu.
Lenka daje mi w kość nocnymi pobudkami,do tego przypałętał się katar który za cholerę nie chce odejść.
Całe szczęście,że w tej szarej codzienności są promyki takie jak spotkanie z blogową koleżanką :) Basiu,dziękuję,że zechciałaś poświęcić mi swój czas i spotkać się.Było bardzo sympatycznie.Kto wie,może jeszcze kiedyś to powtórzymy.
Pozdrawiam wszystkich oczekujących na wiosnę!
p.s.kolaże ze zdjęć to moje pierwsze próby,mam nadzieję,że następne będą bardziej udane ;)
Nie Ty jedna pragniesz wiosny :)
OdpowiedzUsuńPiekne niebieskosci ! Pozdrawiam serdecznie
Ja tez! Ja tez! Chociaz u nas jest cieplej niz w Polsce i czasem pogoda robi sobie zarty i jest tak pieknie i cieplo, a na drugi dzien zima i mroz. Juz niedlugo, styczen sie konczy.
OdpowiedzUsuńOby do wiosny.
Spelnienia marzen dla Lenki, takie spoznione.
Pozdrowki.
...ja również tęsknię za słoneczkiem, zapachem kwiatków i śpiewem ptaków...ale twoje zdjęcia przybliżają wiosnę...serdecznie pozdrawiam i zapraszam do siebie na kawkę...
OdpowiedzUsuńMi też zaczyna doskwierać zimowa beznadzieja. Mimo,że zime lubię to mogłoby częściej zaświecić słoneczko. Kolaże bardzo ładnie Ci wyszły, ach jak chciałabym mieć dobry aparat:), szafirki wspaniale sie prezentują!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Ja również czekam z wielkim utęsknieniem za wiosną:)
OdpowiedzUsuńale za oknem znowu zima powróciła wrrrrr.......
Pozdrawiam ciepło .....
i ja sie przyłączam do marzeń o wiośnie. Zdjęcia wiosenne fajnie ci fajnie wyszły:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia pięknie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńOj wiosny to ja też nie mogę się doczekać, żeby tylko szybko do nas przyszła
Ściskam
Aga
Mmmm... wiosna... marzenie!
OdpowiedzUsuńA co do kataru, Piotrusiowi na noc nakraplam kilka kropli olejku OLBAS na poduszkę, nawet pomaga. A że to na poduszkę, to i małemu dziecku można.
Ach te kochane szafirki !!!kolaże super !!pozdrawiam i byle do wiosny !!!
OdpowiedzUsuńNooo...mam wrażenie, że ta zima już rok trwa! Dobrze mi się jedynie...śpi:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam szafirkowo:)
U mnie też wszyscy nie mogą się doczekać, a ja szczególnie. Dobrze, że wiosenne kwiaty zagościły w naszym domu-to znak, że wiosna tuż, tuż
OdpowiedzUsuńŚliczne szafirki i wianek.
OdpowiedzUsuńJesteś kolejna osoba, która podobnie jak ja desperacko szuka przejawów wiosny. Miejmy nadzieję, że przyjdzie do nas szybko, czego Tobie i sobie z całego serca życzę :)
OdpowiedzUsuńJesteś kolejna osoba, która podobnie jak ja desperacko szuka przejawów wiosny. Miejmy nadzieję, że przyjdzie do nas szybko, czego Tobie i sobie z całego serca życzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo nastrojowa dekoracja:)
OdpowiedzUsuńPrzy tak wielu obowiązkach trzeba pamietać o niekorzystnym spadku odporności organizmu.
Pazdrawiam
Tomaszowa:)
Oj, gdyby to było takie proste :) Wiosna marzy mi się od dawna, choć lubię gapić się puszysty śnieg i migoczące lampki na drzewkach. Ale wiosny mi się chce bardzo. A pozytywnego myślenia dodaje mi zapach hiacyntów, jakimi obstawiłam cały dom :D
OdpowiedzUsuńŚciskam i czasu życzę oraz zdrówka.
Mocno tupnęłam nogą !!!
OdpowiedzUsuńNiech ta zima i śnieg idą gdzie pieprz rośnie...nikt już nie chce zimy !!! :)))
Ja kocham słońce i chcę słońca !!!
Twoje szafirkowe kolaże dodają otuchy...
Zdróweczka życzę i przespanych nocy
*Pozdrawiam*
Przywołujesz wiosnę:) zdjęcia świetne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Widzę,że nie tylko ja mam dość zimowej aury za oknem...może jak wszystkie złączymy siły odpędzimy
OdpowiedzUsuńPanią Zimę i zaprosimy Wiosnę? :)
Dziabka,olejek Olbas znam i stosuję,z marnym skutkiem niestety...
Pozdrawiam cieplutko.
Też mam dość zimy! Wiesz ze u nas w nocy ma być dziś - 18? koszmar jakiś:(
OdpowiedzUsuńMi tez brakuje slonca i ciepla, oby jak najszybciej nadeszly.
OdpowiedzUsuńSzafirki uwielbiam, niebawem pewnie tez i u mnie sie pojawia.
Pozdrawiam
Paula, jakbym swoje słowa czytała.Tez jestem jakaś zmęczona ,rozdrażniona i tęskno mi za słońcem.
OdpowiedzUsuńKolaże super!
Pozdrawiam
Paulinko wiosny jak wiosny ale trochę słoneczka więcej ja chcę bo człowiek wtedy bardziej taki pogodny i ma więcej energii.
OdpowiedzUsuńA poki co snuje się jak cien zwłaszcza po tym szkoleniu
I lecę spać, bo spałam dzisiaj tylko 2h - no tak jakoś wyszło ;) Do spotkania na gg jutro ;)
buźka
To ja dziękuję Paula, że mnie zaprosiłaś, i za tak przemiłą atmosferę :) Bardzo miło było Cię poznać :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wymarzłam troszkę na tej Twojej wyspie (hhihi) i też marzę o wiośnie :)
Cuda atmosfera u Ciebie - te szafirki takie radosne :) A kolaże bardzo udane :)
Pozdrawiam cieplutko :)
a Lence zdróweczka życzę!
Wiosna już niedługo, dopiero co świeta szykowałyśmy a tu już luty się skrada. Kolaże wyglądają bardzo piknie:) I dużo zdrówka dla Lenki
OdpowiedzUsuńoby do wiosny:)))
OdpowiedzUsuńCałkiem udane kolaże,wogóle lubie twoje zdjęcia. A wiosna juz za rogiem. Szafirki w Nl występują pod nazwą muscari.
OdpowiedzUsuńJa też dziewczyny marzę o wiośnie, w tym roku WYJĄTKOWO!!!!!!
OdpowiedzUsuń