O czym mowa - o piwoniach!W Polsce już przekwitły,a u nas dopiero co pojawiły w sprzedaży.A,że piwonie podobają mi się baaardzo,to nie mogło ich u mnie zabraknąć.Czekam na ich pełny rozkwit,ale uważam,że takie zwinięte też mają wiele uroku.
Patrząc na zdjęcie poniżej,śmiało mogę stwierdzić,iż róża ma poważną konkurencję!
Świeczniki to nowy pchlowy zakup,jeden jest uszczerbiony,ale to żaden problem.Odrobina farby i będzie po sprawie.Właśnie dzięki tej małej skazie,świeczniki były w śmiesznie niskiej cenie :)
Ściskam.
Paulinko
OdpowiedzUsuńa w mojej Mamy ogrógku wciąż kwitną piwonie. Teraz wdzięczą się soczyście różowe. Wcześniej były białe ale przez ulewne deszcze padły wszystkie.
Ale te Twoje w delikatnym różu sa obłędne.
Świeczniki świetnie wpisały się w klimat Twojego domku. A te uszczerbienie zamalujesz i będzie po sprawie. Ech uwielbiam te Twoje pchle zakupy.
buziaki
Tak bardzo kocham piwonie. Kojarzą mi się z letnim ogródkiem dziadków, kiedy to jako dzieciak latałam z dziadkiem i podlewaliśmy wszystkie kwiaty wodą. I zawsze wielkie różowe kule pachniały najpiękniej :)
OdpowiedzUsuńNie nacieszylam sie nimi w tym roku, koło domu zakwitlo niewiele, a w kwiaciarniach pustki. Na moje pytanie panie wzruszaly tylko ramionami. A ja je wprost uwielbiam. Zgadzam sie z teoria detronizacji róż ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
piwonie kojarzą mi się z babcią. osobiście wolę inne gatunki. u nas skwar leje się z nieba! trochę go oddam z przyjemnością, bo nawet "nicnierobienie" powoduje, że sie pocisz :/
OdpowiedzUsuń________________________
www.agnieszkika.blog.com
No niestety - na piwonię będę musiała poczekać cały rok... Zawsze z niecierpliwością oczekuję ich kwitnienia. Ten zapach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Asia
Ja też uwielbiam piwonie, ale najbardziej chyba kolor różowy, u mnie trochę ich w tym roku zakwitło, a poluje na kolor biały - niestety u nas pinowi jak na lekarstwo - kompletnie nigdzie w sprzedaży ich dostać nie można ...pozdrawiam serdecznie Ania
OdpowiedzUsuńja również bardzo lubię piwonie - cudnego lata życzę:)
OdpowiedzUsuńOj tak, piwonie są świetne, to jedne z moich ulubionych kwiatów, kojarzą mi się z początkiem lata. Masz rację, u nas już dawno po piwoniach, a lato i upały doskwierają, przynajmniej w stolicy. Paulina, bardzo lubię do Ciebie zaglądać, chociaż nie zawsze zostawiam komentarz, fajnie patrzeć, jak zmienia się Twój domek. Pozdrawiam serdecznie, Asia
OdpowiedzUsuńjak byłam dzieciakiem to ich nie cierpiałam.....dzis mam całą furę w ogrodzie i uzupełniem o kolejne:))) piekne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, a ja piwoni jeszcze nie mialam w tym roku a tez je uwielbiam. Twoje sa sliczne, w ogole podoba mi sie ten kacik z lustrem.
OdpowiedzUsuńA ja tez chce upaly! Dzisiaj leje jak z cebra!
Pozdrawiam!
Dagi
Cudowne są, szkoda że tak szybko przekwitają:(. U mnie niestety w sprzedaży nie są dostępne:( Na szczęście szwagierka ma kilka krzaczków więc czasem mi się dostanie kilka sztuk;
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Też lubię piwonie, kolor, zapach... kojarzą mi się z moim ogrodem, z dzieciństwa. Mama sadziła piwonie, było ich całe mnóstwo.
OdpowiedzUsuńOch chętnie przesłałabym Ci trochę upału, mam już trochę dość.
Uściski :)
Piwonie traktuję bardzo sentymentalnie jako wspomnienie z dzieciństwa. W moim ogródku też nie może ich zabraknąć.
OdpowiedzUsuńpiwonie kocham i zazdroszczę , że u Ciebie dopiero ich początek!:)
OdpowiedzUsuńa świeczniki są fantastyczne i zgadzam się z Tobą. takie małe skazy nadają uroku, albo jak kto woli bardzo łatwo można naprawić, a wtedy produkt kupujemy za bezcen. To lubię!
ściskam mocno
Swietne swieczniki!Lubie takie okazje:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie zakupowe okazje cieszą najbardziej - przesyłam zdalnie odrobinę upalnej pogody :)
OdpowiedzUsuńU kogo upały u tego upały. Szczecin spowity deszczami.. zimno bo 15-18 stopni!!! Chyba lato mamy za sobą.:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie wiele słońca we Wrocławiu!!!
Piwonie śliczne chyba takie tuż przed rozkwitnięciem są najpiękniejsze..
Świeczniki bardzo urokliwe, ni wszystko musi być idealne....
Pozdrawiam
W.
Uwielbiam piwonie i zazdroszczę Ci, że możesz je teraz mieć w wazonie :) Świeczniki super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Uwielbiam piwonie,posadzilam ich kiedys pare krzaköw i teraz moge sie naprawde cieszyc ich pieknem!
OdpowiedzUsuńUwielbiam je fotografowac,no i tezapach..przypominaja mi Boze Cialo i procesje...
Milego dnia :)
Ps. Nie lej tyle wody do kwiatöw,poniewaz one pija tylko dolem a nie lodygami.Lodyga w wodzie gnije,woda sie psuje i pachnie brzydko.
kącik na ostatnim zdjęciu wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuń