Jego forma,materiały z których został wykonany,no i miejsce na małe co nieco zachęciły do zakupu.Mam nadzieję,że będzie Nam służył przez wiele lat.Już wiem,że w przyszłym roku do słodkości dołączą karteczki z zadaniami do wykonania :)
Kalendarz wisi na drzwiach do Lenkowego pokoiku,odpowiednio wysoko,aby mała nie podkradała łakoci :)
A jeżeli chodzi o niezbędną rzecz w domu,to same zobaczcie.I przyznajcie,że przecież nie ma lepszego miejsca na lakiery do paznokci,jak koszyczki!!!I właśnie dlatego dzisiaj je przygarnęłam na pchlim targu :)
Ostatnio do bieli,czerni,szarości staram się wprowadzić kolory natury,wikliny,drewna w jasnych odcieniach.Myślę,że to dobry mix.
Ptaszorkowe candy trwało krótko,zapisało się na nie 18 osób,z których to niezawodny Random wybrał nr 13,pod którym kryje się Lasche :))) Kochana,odezwij się do mnie na maila paula_71@gazeta.pl
Serdecznie Ci gratuluję wygranej,a wszystkim dziewczynom,które brały udział w zabawie dziękuję :)
kalendarz jest uroczy!
OdpowiedzUsuńa zadania to świetny pomysł:)
w identycznych koszyczkach trzymam lakiery, choć pochodzenie moich jest banalne.. ikea
miłego wieczoru!
Kalendarz niby prosty ale bardzo ładny. Widzę że masz pięknie pachnący krem do rąk:D uwielbiam jego zapach:)
OdpowiedzUsuńślicznie!
OdpowiedzUsuńAlez piekny ten kalendarz! I niebanalny! Podoba sie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kochana!
Dagi
boski jet ten kalendarz. zdradź proszę gdzie go kupiłaś
OdpowiedzUsuńKalendarz super !!! Napisz prosze, gdzie go zakupilas :)
OdpowiedzUsuńtez z checia sie dowiem skad ten ladny kalendarz :)
OdpowiedzUsuńFajny kalendarz i uniwersalny, ja się ze swoim natrudziłam, więc na następny rok przydałby się jakiś co by służył co roku. Kolor wikliny i naturalnego drewna bardzo lubię, nie za dużo, taka kropka nad i.
OdpowiedzUsuńCudowny kalendarz!
OdpowiedzUsuńJa oczywiście ze swoim się nie wyrobiłam - co roku to samo ...
świetny kalendarz! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz! Koszyczki mam identyczne (tylko zakupione w ikea), a trzymam w nich biżuterię ;))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten Wasz kalendarzyk :) u nas w tym roku dość nietypowy ale ładnie wpisał się w otoczenie :) koszyczki baardzo praktyczne - pasowały by do mojej łazienki :))) pozdrowionka grudniowe Pauliś
OdpowiedzUsuńŚliczny kalendarz, u mnie na razie brak;) lubię połączenie takich kolorków:)
OdpowiedzUsuńFajny kalendarz, niby bardzo prosty, a jednak jak widać powyżej wszystkich zachwyca, i oto właśnie chodzi, piękno jest w prostocie:) Pozdrawiam seredcznie
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kalendarz, u nas też już wisi :-)
OdpowiedzUsuńŁadny kalendarz, podoba mi się jego naturalna faktura, no i te hafty, ciekawe czy ręczne..?
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten naturalny kolor drewna w dodatkach bardzo ociepli klimat w domu. To urozmaica wnętrze w te pochmurne dni, więc jestem na Tak ;)))
Ściski niedzielne ***
I szkoda , że pan R mnie nie wylosował... :(( oczywiście gratuluję Lasche ;)
wiklina i kolory natury swietnie u ciebie wspolgraja z B&W
OdpowiedzUsuńpozdrawiam goraco!
Kalendarz świetny:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz, tak precyzyjnie wykonany :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię koszyki i stawiałabym je wszędzie, uważam, że dobrze wyglądają w każdym otoczeniu.
Pozdrawiam :)
Bardzo ładny kalendarz! I faktycznie, wieloletni. Można wsuwać w kieszonki łakocie i drobiazgi. Chyba najładniejszy w swojej prostocie, jaki widziałam w tym roku :) Ja już nie mieszczę się w koszyczkach, lakiery trzymam w pudełku, które zaraz będę musiała wymienić na większe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
marta
Kalendarz super, do wielokrotnego wykorzystania:)A takie połączenie barw też bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Kalendarz mi się bardzo podoba :) w tym roku niestety zaspałam z kalendarzem Adwentowym (chociaż może jeszcze dziś?).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie kolorów natury z bielą, czernią i szarościami. W moim domu również staram się je łączyć :)
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :)
Mi też kalendarz się podoba :) a wiklinę bardzo lubię- jest taka ciepła i przyjazna:)
OdpowiedzUsuńCudny ten kalendarz :) Lenka będzie miała frajdę :) a i koszyczki ładnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńUściski!
JUPPPIIII moje pierwsze wygrane Candy i to pod nr 13 :) :) BA TO MOJA PIERWSZA WYGRANA W ŻYCIU :) :) Nie liczę oczywiście loterii z dzieciństwa na balu charytatywnym, gdzie wygrałam porcelanowe pudełko na cebule:) To świątecznie zaśpiewam tralalalala la la la la
OdpowiedzUsuńA kalendarz bardzo fajny :) i te kieszonki.
Witam cie :)
OdpowiedzUsuńPowiem tylko ze, bardzoooooo lubie twoj styl:)
zawitam tu nie raz;)
Wszystkie zdjecia bomba:)
Pozdrawiam was goraco i zycze milej niedzieli:)
Kalendarz jest cudny i podoba mi się pomysł z zadaniami też taki chcę wprowadzić w przyszłym roku w tym roku słodycze. A koszyczki są cudne szczególnie podoba mi się to, że mają przykryweczki, są piękne i praktyczne.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzelki życzę.
Super kalendarz, zadanie sprawią, że czekanie będzie ciekawsze :)pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kalendarzyk!!:)
OdpowiedzUsuńpomysł z wprowdzeniem naturalnych dodatków do czarno -białego wnętrza bardzo mi się podoba...od pewniego czasu też za mną chodzi...ech zazdroszczę Ci tkmaxxa ... do Francji jeszcze nie dotarł... może w Pl choć coś fajnego upoluję :)
Kalendarzyk na pewno posłuży nie raz...jest suuuper....a koszyczków nigdy za wiele:)
OdpowiedzUsuńPiękny kalendarz macie ;) ! ..gratuluję zwyciężczyni ;)
OdpowiedzUsuńPiękny mix - ja też takie połączenie lubię. Kalendarz marzenie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie na candy.
Uwielbiam połączenie bieli i czerni z drewnem i wikliną:) Koszyczków nigdy za wiele i te Twoje wyglądają jakby stały tam od zawsze.
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz! U mnie jak zwykle skończy się na czekoladkach z okienek, bo czasu zabrakło:(
Buziaki,
M.
Ale cudny kalendarz :)
OdpowiedzUsuńA takie same pudełka w naturalnym kolorze nabyłam kiedyś za grosze w biedronce :)
kolendarz świetny! koszyczki bardzo praktyczne :) na pchlim targu można fajne rzeczy zdobyc i to za bezcen :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Monika
Te koszyczki sa sliczne aż zazdroszczę :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAle miałaś szczęście z tym kalendarzem! W ostatniej chwili taki ładny udało Ci się upolować, aż dziwne, że się ostał! :))
OdpowiedzUsuńPa
Ewa
Jaki piękny kalendarz! W przyszłym roku muszę spróbować taki uszyć :) Coroczny problem kalendarzowy byłby rozwiązany :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kalendarz, ja niestety nie zdążyłam zrobić dla Mai :(
OdpowiedzUsuńPołączenie bieli, czerni i drewna - idealne :)
Pozdrawiam :)
swietny kalendarz! ja w tym roku sobie odpuscialam wszelke kalendarze ale juz w przyszlym musze koniecznie cos uszyc, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKaledarz bardzo mi sie podoba podobny do kaledarza mojego syna ( jest tylko czerwony) uzywamy go juz pare lat. Inneg juz nie chce.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Donata
Piekny kalendarz.Ja jak zwykle z kalendarzem nie zdazylam.Caly moj czas pochlonely bombki.No coz szkoda ze nie mozna go rozciagnac.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
kalendarz rewelacja :)
OdpowiedzUsuńhej Pauluś:) kalendarz jest cudowny:) mój dziś będzie u mnie i dzisiejszy wieczór spędzę na robieniu paczuszek:) już się doczekać nie mogę:DDD
OdpowiedzUsuńściskam Ciebie cieplutko i życzę dobrego tygodnia:)
Ale piękny ten kalendarz!! a ja mam w tym roku drewniany .. taka choinka drewniana z okienkami :-) też fajny ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny kalendarz :))) A koszyczki nie z Ikei, bo właśnie przed chwilą wróciłam i widziałam, a kubeczek to chyba z Tiger ;) pozdrawiam! LU
OdpowiedzUsuńjejku jaki piękny kalendarz :), mam te same koszyczki z biedronki :), pozdrwiam :)
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę to serdecznie zapraszam również na mojego początkującego bloga, byłabym wdzięczna za wszelkie uwagi, ponieważ dopiero się uczę, jeśli masz ochotę zajrzyj, będzie mi bardzo miło :)
www.megansath.blogspot.com
Gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńA koszycki fajne!
Pauluś zajrzyj do mnie:))) są łyżeczki od Ciebie:)))
OdpowiedzUsuńraz jeszcze dziękuję kochana!