Zainspirowana zdjęciami z sieci, w pewną sobotę w kwadrans wykonałam popularny ostatnio Łapacz Snów. Kilka wstążek, tasiemek, koronek, delikatne piórka, tamborek plus szydelkowanie serwetka i ozdobą gotowa.
Wisi nad łóżeczkiem Laurki i mam nadzieję, że "łapie" same kolorowe sny.
moje umiejętności w tym zakresie są marne, ale mam zamiar nabyć takie cudo, bo od dłuższego czasu jestem nim zafascynowana;)
OdpowiedzUsuńPieknie się prezentuje i w dodatku w takiej tonacji jest niezwykle uroczy
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, moze stworzę dla synka :))))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny!
OdpowiedzUsuńPiękny jest, widziałam różne, nie każdy mi się podobał, ale ten wyjątkowo mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńCudny i klimatyczny:)
OdpowiedzUsuńczarodziejski
OdpowiedzUsuńU mojego syna tez podobny wisi nad luzkiem.
OdpowiedzUsuń:-)
Piękny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Najpiękniejszy łapacz snów jaki kiedykolwiek widziałam , pozwolisz , że sobie taki podobny udziergam.....
OdpowiedzUsuńJest śliczny:) muszę pokazać wreszcie swój:)))
OdpowiedzUsuńcudowny! Taki delikatny - w sam raz do pokoju dziewczynki!
OdpowiedzUsuńJa do dziś nie wiem czy on wyłapuje te złe, czy dobre sny. Jest super.
OdpowiedzUsuńTo jest absolutnie rewelacyjne !! sama bym sobie takie cos sprawiła na sciane do sypialni
OdpowiedzUsuńhttp://sandycastledesign.blogspot.co.uk/