Stało się to co śniło mi się w najgorszych koszmarach!Mój ukochany komputer wczoraj odmówił posłuszeństwa :( Smutno mi tak jakoś się zrobiło,bo jeżeli nie uda się odzyskać tego co na twardym dysku to przechlapane.Moje wszystkie notatki,mnóstwo zdjęć jeżeli przepadną...Nawet nie chcę o tym myśleć,Muszę teraz znaleźć jakiegoś fachowca,bo korzystanie z laptopa mojego M na dłuższa metę mi sie nie uśmiecha!Na pocieszenie uszyłam kolejna porcje serduszek,zaaranżowałam kolejny kącik i jakoś tak milej mi się zrobiło.Poprzytulałam się trochę do M i już złość przeszła :)
Trzymam kciuki za odzyskanie danych.
OdpowiedzUsuńSerducha idealne,podoba mi się ta naszywka z napisem ;linen with love':)
ojej straszne to i mój lęk ale chyba pozgrywam na płytki w końcu te tysiące moich cennych zdjęć przechowywanych jak dotąd tylko na dysku. Mąż ciągle przypomina, napomina a ja mam lenia ale chyba nie warto w moim przypadku to zbiory kilkudziesięciu tysięcy cennych zdjęć. Co do kącika bardo ale to bardzo podoba mi się jego klimacik dzięki tym serduszkom głównie a to zx naszywką cudowne po prostu rozkoszne. Skąd taka naszywka?Oby dane udało się odzyskać.
OdpowiedzUsuńSerducha są uszyte z bluzki,a naszywka to była metka :) pomyślałam,że będzie pasować i rzeczywiście wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńKama,ja też tak zwelekałam i teraz mam!Mam nadzieje,ze jednak nic nie stracę...
OdpowiedzUsuńHej:)
OdpowiedzUsuńDziekuje za miłe słowa i również serdecznie gratuluję!przejżałam Twojego bloga- przyjemnie u Ciebie, ciesze sie, że tu trafiłam:)Fajne serducha.
Paula współczuje z powodu kompa; ja niestety 2 lata temu straciłam wszystkie zdjęcia osobiste, zdjęcia z kwiaciarni, która prowadziłam(i tych nie moge odżałować) i wiele innych cennych danych z kilku lat...Mam nadzieję, że u Ciebie nie będzie tak źle, trzymam kciuki.
sliczne serduszka...
OdpowiedzUsuńbardzo wspolczuje jesli chodzi o komputer,,,ja dwa lata temu rowniez borykalam sie z tym problemem i stracilam 1000 zdjec,,,najwazniejszych urywkow z zycia mojego synka:((
podrawiaam
wejdz na strone mycork..na forum...tam jest umieszconeogloszenie o naprawach komuterow i odzyskiwanie danych...niepamietam tylko w jaki dziale...moze oni beda w stanie Ci pomoc
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki
Martynko,dzięki za informację :*
OdpowiedzUsuńja tez trzymam kciuki - by sprawnie wszystko przywrócić i odzyskać. ja mysle, ze to tylko kwestia odpowiedniego fachowca. I nie mozna sie godzis z utrata zdjęć itd. To wszak bezcenne. Dlatego tzreba jednak sukcesywnie zgrywac nasze zasoby na inne nośniki- prawda? ja tam kilka lat temu - z pomoca telefoniczna dobrego znajomego- ograniczona faktem, ze była to rozmowa zagraniczna na tel. kom. - osiągnełam sukces i padniety mocno - wysypany XP - przywróciłam w całosci. A nie wiem o nim nic a nic. A tymbardziej jak siedzie informatyk - to juz nie wyobrażam sobie, by stracic pliki. Może pisze bzury ale nie moge sie pogodzic z Wasza utratą zdjęć .
OdpowiedzUsuńA naszywka jak widzisz okazała sie przebojem (-;
Cieplutko pozdrawiam i zdrówka życzę !
Oj, trzymam kciuki. Odzyskanie informacji czasem wieloletniej, bardo boli. Uda się.
OdpowiedzUsuńA serduszka śliczne! Nastrojowe,a ta naszywka...
Mam nadzieję, że ta awaria to nic poważnego. Ja już miałam taki przypadek i całe szczęście spece od komputerów uratowali moje dane. Inaczej chyba nigdy bym się nie obroniłam, bo miałam zapisane na komputerze wszystkie dane i wersje swojej pracy mgr. Odtąd staram się raz na jakiś czas robić kopie dysku twardego. Pozdrawiam i wierzę, że wszystko dobrze się skończy
OdpowiedzUsuńŚwietne serducha...bardzo lubię takie ozdoby! A co do komputera to trzymam kciuki za przywrócenie danych...!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oby jak najszybciej wróciły dane i dobry humor! I bez strat finansowo-moralnych zbyt dużych mam nadzieję...
OdpowiedzUsuńDziewczyny dzięki za słowa otuchy :) ale już pogodziłam sie z tym ze mogę nie odzyskać zdjęć,notatek,itd trudno,będę miała nauczkę aby wszystko zgrywać!
OdpowiedzUsuńHej.Nie wiem czy cie to pocieszy,ale tez kiedys stracilam wszystkie dane z komputera.Facet zawsze mi powtarza,zebym co jakis czas zgrywala wszystko na plyty,ale ja... nie zgrywam i pozniej sa tego skutki.
OdpowiedzUsuńMoze uda ci sie uratowac wspomnienia. A serduszka przesliczne i pomysl z metkami oryginalny.Chyba przestane wycinac metki:-))) Pozdrawiam cieplo.Zycze ci smiechu na twarzy i pogody ducha,bo to jest najwazniejsze. Ania
Bądź dobrej myśli ,może uda się choć w części odzyskać dane .Serduszka ślicznoty -Metkami- mnie pozytywnie zaskoczyłaś !
OdpowiedzUsuń