ciasta :)
A dokładnie Uleńki ciasta o którym pisała
tutaj,a kilka dni temu Ania o nim przypomniała o
tutaj.Tak zachwalała,że postanowiłam wypróbować przepis i co się okazało?...
Ano to,że przepis jest świetny,rewelacyjny i godny polecenia każdemu.Ciasto robi się ekspresowo a wariacji na jego smak może być milion.
Ja swoje zrobiłam z masa budyniową i borówkami.
Na tym nie poprzestanę,mhm,zastanawiam się czy i na słono,można zrobić?
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wszystkim tym którzy postanowią przepis wypróbować-smacznego!
Mmmm, wygląda bardzo apetycznie:) Aż u mnie zapachniało:)
OdpowiedzUsuńPaulinko ależ pyszność zaserwowałaś. A ja tu głodem przymieram w pracy :(
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupic do tarty foremkę zakupić
buziaki
Wyglada pysznie moze wyprobuje na niedziele :)dzieki Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńależ mi narobiłaś ochoty! a ja wczoraj borówki same zjadłam :/
OdpowiedzUsuń_________
www.klimatycznywroclaw.blox.pl
Wygląda niesamowicie!Chyba wypróbuje, bo tak narobiłaś smaku:)!Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJakie pyszności :0 Uwielbiam budyń i wszystkie jagodowate więc ... :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Koniecznie muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ech...szaleństwo...!!!!mniam mniam...:):)
OdpowiedzUsuńhe he, ja też dzisiaj wypróbowałam nowy przepis:)
OdpowiedzUsuńA ja ciągle w rozjazdach i nie mam kiedy w kuchni zaszaleć, właśnie walizki pakuje:) a u Ciebie wygląda to bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!
Wygląda pyszniaście!
OdpowiedzUsuńNO WŁASNIE ZASTANAWIAŁAM SIĘ CO Z BORÓWKAMI ZROBIĆ :):):) ECH JUŻ CZUJĘ SMACZEK :) BUZIAKI
OdpowiedzUsuńBorówki górą!!! Apetyczne ciacho.
OdpowiedzUsuńNadrabiając zaległości z poprzedniego posta, pokój dziewczęcy i przytulny. Idealny dla małej , odkrywczej księżniczki.
Pozdrawiam serdecznie
Wygląda naprawdę smakowicie :)
OdpowiedzUsuńwygląda bajecznie i na pewno tak też smakuje!!! pozdrawiam na słodko!
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wyglada!Nie wiem,czy to kwestia ,ze jestes dobra kucharka,czy tez robisz takie super zdiecia haha. Ja wczoraj mialam zachcianke na ciasto i upieklam jablecznika a la Ania.A dzis napieklam moim 3 dzieciom( w tym Nadia nie je ,ale Krzysiu za 2och) drozdzoweczki z nadzieniem sliwkowym.Znikaja w przyspieszonym tepie,a mialam zamiar zawiesc kilka mojej mamusi.Jutro do pracy,wiec tym samym czas spedzony z mama:-).No i chcialam ja rozpiescic drozdzoweczkami,ale nie wiem ,czy cos zostanie.Sama wciagnelam kilka hahaha.A pozniej na brzuch narzekam:-) Paulinko milego weekendu wam zycze,buziaki i usciski i niech wam pysznie te dni uplyna:-) .Aaa mam juz samochod w domu!Juz ,a moze lepiej w koncu!Tak czy siak,radosc panuje na calego hahaha.Buziaki
OdpowiedzUsuńJak smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
oj Kochana takie pysznści zaserwowałaś ,że chyba sama się skuszę i spróbuje obyć sie z tym przepisem w kuchni:)
OdpowiedzUsuńPokoik Lenki jest cudowny!!!!!!
ściskam serdecznie
O matko Paula, na takie pyszności trafiam tu od rana ;-)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, skuszę się, bo mam chęć na coś fajnego.
Ściskam mocno :))
O :))
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze, że spróbowałaś :) I ze jesteś zadowolona! Ja tez cząsto robię własnie tak - masa budyniowa i albo truskawy albo boróweczki, mniam!
a na słono można jak najbardziej - wystarczy cukru nie dodawać :)
Ściskam! I wielki całus dla Lenki, widzę, ze chyba cos poprzedniego przeoczyłam biegnę oglądać :)
Obejrzałam pokoik i bardzo mi sie podoba! bez wściekłych kolorów, a radośnie, fajne mebelki - super! i jak dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda pysznie. Z chęcią zgapię przepis.
OdpowiedzUsuńOdnośnie poprzedniego posta to w takim pokoiku to i ja bym chciała mieszkać.
Buźka
Nikusia
Ale pychotka, uwielbiam ciasta z budyniowym nadzieniem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
ymm..tarta mniamik, a ja wczoraj muffinki upiekłam, bo tak coś za mną chodziło:P i chyba w tygodniu powtórzę:)
OdpowiedzUsuńPokoik Lenki słodki, taki prawdziwy, niestylizowany jakoś mega katalogowo-wiesz o co mi chodzi.
Miłej niedzieli:*
Kurcze, tak chwalicie ten przepis Uli, że chyba i ja się skuszę! I właśnie najchętniej spróbowałabym na ostro, chociaż Twoja wersja baaardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńSmacznego i pozdrowienia!
Ciasto wyglada naprawde smakowicie, musze go sprobowac.
OdpowiedzUsuńPokoj Lenki z poprzedniego posta boski, widac ze mala czuje sie w nim swietnie.
Pozdrawiam Was
Ciasto wyglada apetycznie:), tez ostatnio czesto robie roznego rodzaju ciasta z jagodami, pyszne sa:).
OdpowiedzUsuńI jeszcze co do poprzedniego postu - bardzo, bardzo ladnie urzadzilas pokoj Lenki.
Pozdrowienia!