Strony
▼
piątek, 19 listopada 2010
Coraz bardziej się zaczerwienia
Komoda w naszej sypialni dostała nową aranżację z plamami czerwieni.Gałązka zerwana podczas spaceru,misie od Dorotki,wstążki i serducho to wszystko niby drobiazgi,ale tworzą klimat nadchodzących świąt.
Jak sprytnie zauważyła Llooka,święta u nas w tym roku będą pod znakiem biało-czerwonym,trochę patriotycznym,nie zabraknie też oczywiście zieleni i kolorów naturalnych takich jak brązy i beże.Powoli kompletuję dodatki,coś szyję,coś kupuję.Rozmyślam nad dekoracjami.
Renifer to grzechocząca zabawka,którą udało mi się kupić w lumpie,była nowiutka z metkami."Rudolf" będzie dekoracją w Lenkowym pokoju,w który również nie zabraknie akcentów świątecznych.Wszak będą to jej drugie święta Bożego Narodzenia.
Ach i jeszcze cukierasy.Wczoraj raczyłam się Kulkami śnieżnymi Ushii,dzisiaj smakuję landrynki o smaku grzanego wina(do dziewczyn mieszkających na wyspie:landryny do kupienia w Aldim:)
Udanego wieczoru Wam życzę a w nadchodzący weekend pięknej pogody,takiej idealnej na spacery :) Pozdrawiam.
ale pieknie, bardzo romantycznie z nutka swiat :) misie sa slodkie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie robi się u Ciebie tak świątecznie;-) Renifer świetny ,będzie super ozdobą pokoju twojej pociechy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulinko stworzyłaś niezwykły klimacik :o)
OdpowiedzUsuńU mnie też na święta będzie patriotycznie :o)
Czerwień od zawsze kojarzy mi się ze świętami i niech tak zostanie...
Pozdrawiam i moc serdeczności zasyłam
Ale cudownie, patrząc na te zdjęcia czuję nadchodzące święta i zapach imbirowych pierniczków, ahh.
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje.
Czekam na więcej!! :))
Ściskam serdecznie.
Coraz bliżej Święta...
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie i ta wszędobylska czerwień, u mnie w tym roku również zagości. Misiaczki od Dorotki urocze,już podziwiałam je na jej blogu.
Pozdrawiam cieplutko:)
Ostatnie zdjęcie wyjątkowo nastrojowe...
OdpowiedzUsuńPiękna nowa aranżacja - a czerwień do sypialni jak najbardziej wskazana ;)
Taką samą kokardkę w krateczkę kupiłam ostatnio, ale nie zabrałam z lady :( nie mogę przeżyć, tym bardziej , że działo się to na wyjeździe i już tam nie wrócę :(
Dla mojego Dawidka też to będą drugie Święta :))
P.S.Dziękuję za koment u mnie! a tak na marginesie to jestem Ania , nie Ewa :))
Buziaki
No popatrz, a ja właśnie jutro vonZeala mojegop do Aldika wysyłam:) Muszę koniecznie wspomnieć o landrynach:):):)
OdpowiedzUsuńDekoracje pierwsza klasa (misie są boskie po prostu).
Pozdrawiam cieplutko i życzę... wesołych świąt (ale przed świętami jeszcze się tu zjawię, hehehe)
Powiało świątecznym natchnieniem ;)
OdpowiedzUsuńSympatyczny , ten sypialniany kącik.
Jeeej, ale ślicznie u Ciebie! Piękny klimat, jest tak ciepło i przytulnie i chciałoby się już włączyć kolędy i usiąść w bujanym fotelu czytając "Opowieść Wigilijną"....rozmarzyłam się dzięki Tobie:)
OdpowiedzUsuńWspaniale dekoracje i kompozycje! Moje kolory w tym roku tez beda bialo czerwone. Troche dlatego ze u mnie lato i biel bedzie idealna na upalne dni atroche dlatego ze ikea ma czerowon slomiane dekoracje ktore mi sie ogromnie podobaja.
OdpowiedzUsuńTwoje sa super...
Pozdrawiam
xxx kasik
www.studio-conestoga.blogspot.com
Paulinko, u mnie też w podobnym klimacie będą święta:)w tym roku króluje zdecydowanie czerwień!bardzo mi się podoba u Ciebie!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak lubię:)
pozdrawiam Cię serdecznie!
Pięknie się u Was robi świątecznie :) Reniferek cudny, i landrynek zazdroszczę. Zjadłabym :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPięknie!!! Te czerwone akcenciki są urocze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepiękne dekoracje stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńReniferek rewelacyjny.
Pozdrawiam
Pięknie wyglądają te kolory. A ja nie wiem na jakie barwy zdecydować się w tym roku. Trudny wybór.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Bardzo ladnie:), domowo.
OdpowiedzUsuńJa sie chyba drugi rok z rzedu bede sklaniac ku Swietom bialo-naturalno-slomianym. Tak wstepnie mysle, bo ponad miesiac czasu jeszcze jest...
Ale widze, ze Ty wczesniej masz wszystko przemyslane:).
Sliczne te materialowe choineczki z poprzedniego posta.
Pozdrawiam!
U mnie też już koralowo się robi:) A na misiaczki od Dorotki czekam niecierpliwie, ponieważ będą wisiały na choince:)
OdpowiedzUsuńMimo, że jeszcze cały adwent przed nami, to warto "ciut" wcześniej łapać klimat świąteczny, bo tylko patrzeć jak westchniemy "święta święta i...."
Kule od Ushii, naszej nadwornej ciastkarki, musiały smakować wybornie!
Całusy ślę dla Ciebie i Lenki!
No ślicznie, delikatnie ale z klasą. Jednak czerwień i biel to piękne połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Cudne dekoracje!
OdpowiedzUsuńWczoraj trafiłam na Twojego bloga i nie mogłam się oderwać :)
Też mieszkamy w Irlandii, ale na drugim końcu :)
Pozdrawiam, będę zaglądać!
Paulinko ja tez ide w czerwień na te święta, jednak w tym roku skupiam się na kuchni bo moje pokoje to jedna wielka bawialnia. Dopóki nie będzie miał Miłoszek swojęgo pokoju to nie jesteśmy w stanie zapanować nad tych zabawkowym chaosem. Zwyczajnie jest u nas za ciasno.
OdpowiedzUsuńTwoje dekoracje bardzo mi się podobają i nawet choinki sobie skopiowałam od Ciebie.
Smaka mi na te landryny narobiłaś :)
buziaki sobotnie
No cudnie! Lubię takie delikatne "plamy" czerwieni na bladym biały lub szarym tle... wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Tak cioteczka, świątecznie już u Ciebie pełną parą:)
OdpowiedzUsuńPokazuj, co tam szyjesz, a nie trzymasz nas w niepewności:)
ślicznie u Ciebie:)piękne dekoracje ,reniferek boskii,a po cukierasy wyruszę do Adi-ego:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudnie Rudolf wyszedł!
OdpowiedzUsuńTwoje dzieło? Masz może wykrój?
Piękne kolory_stworzyły swietny klimacik.Renifer boski!!
OdpowiedzUsuńPiękne misie...na tej komodzie można już poczuć zbliżające się święta:-)
OdpowiedzUsuńA tak,tak, ten materiał w okresie świątecznym jest pożądany - ja też mam chrapkę na czerwono-białą kratkę!!!
Pozdrawiam.
Idealne połączenie kolorków:)
OdpowiedzUsuńWpadłam znów na chwilę by poinspirować się Twoją czerwienią :)
OdpowiedzUsuńbuzia - napisałam maila
CHOC U MNIE BEDZIE LODOWO,SOPLOWO,BIALO SKANDYNAWSKO TO CZERWONE INSPIRACJE PRZYCIAGAJA MOJ WZROK.CHYBA MUSZE JESZCZE DOJRZEC DO CZERWIENI W MOIM DOMU ::))
OdpowiedzUsuńDEKOARACJE PIEKNE.POZDRAWIAM
Slicznie, w tym roku swieta chyba u wiekszosci beda mialy kolory bialoczerwone, na zagranicznych blogach tez ta sama moda, do tego krateczka lub kropki, a na totalnym topie sa muchomory :) pozdrawiam i ciekawa jestem jak rozwinie sie u Ciebie jeszcze dalsza dekoracja wmiare uplywu czasu i coraz bardziej zblizajacych sie swiat.
OdpowiedzUsuńAle słodko;)
OdpowiedzUsuńAle słodko:)
OdpowiedzUsuńpięknie i romantycznie, już czuć u Ciebie te nadchodzące Święta!
OdpowiedzUsuńPięknie po prostu, o jak ja lubię właśnie taki sposób "zorganizowania" dekoratorskich elementów...i te kolory:) Paula - a słyszałaś już o tym, że się do Was wprowadzam?:):):) choć na kawę małą:):)
OdpowiedzUsuńTakie dekoracje pozwalają zapomnieć o szaro-burym świecie za oknem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Jak tu u Ciebie wspaniale! I pomyśleć , że dopiero dziś odkryłam to miejsce. Oglądając zdjęcia , które dodajesz czuj się niesamowita , magię, wspaniały zapach i ma się pewność, że wkładasz w to co robisz całe swoje serce. Najchętniej zamieszkałabym tu na stałe.
OdpowiedzUsuń