Brakuje ciepłego piasku pod stopami,wody w której można brodzić,fal które raz są mocniejsze raz słabsze i od których raz po raz ucieka się z piskiem :)
Było cudownie!Dzień przeplatał się z nocą,ciepły wiatr muskał nasze opalone twarze.I pomimo,że były to wczasy typu Błogie Lenistwo,to udało nam się poznać nowe miejsca,smaki.Zwiedzić wyjątkowe miejsce na mapie Hiszpanii,ale o tym wszystkim w kolejnych postach.
Na razie oswajam jesień,a aby to zrobić,nie może zabraknąć jesiennych akcentów.I tak zamieszkał u nas wrzos,pierwsza doniczka.Kolorowy,optymistyczny.Poluję jeszcze na biały no i na dyńki dekoracyjne.Mam nadzieję,że znajdę je tam gdzie w zeszłym roku.
Pozdrawiam jesiennie ale bardzo,bardzo ciepło!
Ja tez placze juz za latem... :)
OdpowiedzUsuńPiekne wakacyjne fotki, fajnie, ze milo spedziliscie urlop! Erika super pieknie jesiennie!
Pozdrawiam serdecznie
Dagi
Piekne zdjęcia. Szczególnie pierwsze - zjawiskowe. Czekamy na więcej Hiszpanii !
OdpowiedzUsuńA wrzos jaki pocieszny ! :D
Dobrej nocki.
Fantastyczne pierwsze zdjęcie!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:))) ołówki mam identyczne , cały pęk przy moim biureczku , uwielbiam je :)) Pauliś i dziękuje ogromnie za przesyłkę , dotarła cała i zdrowa co możesz zobaczyć u mnie na blogu :) dziękuję dziękuję dziękuję .. i cieszę się , że już jesteś .. czekam na duuużo zdjęć .. pozdrowionka jesienne ..
OdpowiedzUsuńPaulinko widzę, że wakacje były bardzo udane. Lenka rośnie jak na drożdżach..sama słodycz z niej;-)a Ty wracaj już do nas i czekamy na wpisy ze słonecznej Hiszpani..buziaki
OdpowiedzUsuńCudowne fotki. Fajna ta na plaży.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piekne barwy na wrzosach..Lubie jesien:-)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia. Szkoda,że lato w tym roku było kiepskie :(
OdpowiedzUsuńPiękne zdjecia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
nie dziwię się, że tęskno Tobie do takich widoków... niestety lato się kończy i oby jesień była nam przychylna... wrzosy fantastyczne. mienią się taką ilością barw... cudne:) też muszę kupić. może dziś po pracy?:)
OdpowiedzUsuńczekam na więcej zdjęć z pięknej Hiszpanii i pozdrawiam ciepło
Też bym teskniła za takimi widokami i tym błogim lenistwem...brakuje mi takiego odpoczynku...o swoich wakacjach juz zapomniałam...Wrzosy cudne:)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie piękne!!!Te ślady stópek!!
OdpowiedzUsuńPiękne wrzosy, tak pięknie zdobią w jesienne dni. Wkrótce i ja zacznę owajać jesien w moim domku ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie wrzośce już na tarasie :) wdzięczą się do fioletowej hortensji :) czekam na relacje z wycieczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Wrzosy uwielbiam i nostalgicznie wspominam spacery po wrzosowiskach :) Ale najbardziej się cieszę, że w końcu mogę dostać się do Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńpowroty z takich cudnych miejsc są zawsze ciężkie. U nas też już jesiennie :/ i jak zwykle chciałoby się jeszcze choć jeszcze jeden i jeden dzień z pięknym słońcem...
OdpowiedzUsuń_______________
www.agnieszkika.blog.com
Pierwsze zdjęcie -przepiękne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń