Strony

niedziela, 23 września 2012

Z rodziny dyniowatych i Jesień w kolorach tęczy

Od powrotu z wakacji bezskutecznie poszukuję dekoracyjnych mini dyń.Spoglądam na Wasze blogi,gdzie na zdjęciach pysznią się cudne,pulchne białe małe dynie,mnie by zadowoliły chociażby kolorowe,takie jak w zeszłym roku.Niestety tam gdzie je kupiłam,jeszcze ich nie mają.Ale,ale ostatnio Llooka pokazała jak własnoręcznie i to zaledwie w chwilę wyczarować dynie z materiału.
Ja do uszycia swoich użyłam delikatnego lnu,patyczków z drzewa,które rośnie przed domem i tasiemek w odzieniach brązu :) Szybka robota a efekt przyjemny dla oka,teraz moja kompozycja kominkowa jest w pełni jesienna.
Kilka dni wcześniej nabyłam biały wrzos w Lidlu :) Wiem,że ten trzymany w domu,nie przyjmie się posadzony poza nim...Jednak jakoś mi go nie szkoda.Co roku goszczą u nas wrzosy i pięknie przystrajają jesienny czas.







U Ani w Home Sweet Home trwa jesienna,kolorowa akcja oswajania tej pięknej pory roku i szukania w niej nie tylko kolorów rudych,czerwonych,czy brązowych.Na pierwszy ogień idzie kolor czerwony.Moja propozycja jest na zdjęciu poniżej :)


Pozdrawiam Was serdecznie i lecę do łóżeczka,coś czuję,że i mnie dopada chorubsko,a wolałabym uniknąć jakiejkolwiek infekcji...

42 komentarze:

  1. Świetny pomysł...Bardzo mi się spodobały Twoje dynie...

    OdpowiedzUsuń
  2. kompozycja jesienna super, a mam pytanie do postu ponizej czy to nie czasem albufeira i hotel Monica Isabel club???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Butterfly,zgadza się to jest to miejsce :) Czyżbyście też byli tam na wczasach?

      Usuń
    2. Dokladnie :) tylko ze my w czerwcu bylismy, szkoda ze sie wczesniej nie zgadalysmy, bym Ci troszke napisala o tym i innych miejscach wartych zobaczenia, wogole to moglismy razem leciec hahah :) ja akurat tegorocznych wakacji nie wspominam zbyt dobrze bo 5 z 10 dni spedzilam w pokoju poniewaz Majusia mi sie bardzo rozchorowala, no ale coz mam nadzieje ze nastepne beda o wiele lepsze.

      Usuń
  3. Właśnie o to chodzi.. tez ostatnio nad tym myślałam, dlaczego u nas nie hoduje się dyń? Nie można ich nigdzie kupić , na żadnym rynku...kompletnie, przyznam tego nie rozumiem? Przecież kabaczki, cukinie i dynie rosną tak samo, więc skoro dwa pierwsze warzywa można dostać bez problemu, to dlaczego dyni nie? Też chciałam dorwać ostatnio dynie i zrobić jesienne dekorację ale jak widzę nic z tego...Twoje zdjęcie konkursowe jest super...bardzo kreatywne...bardzo mi się podoba :) buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostaje Nam samym zasadzić :) Będąc we Wrocławiu widziałam w niektórych "warzywniakach" dynie i te duże pomarańczowe i te małe dekoracyjne.Powodzenia w szukaniu!

      Usuń
  4. Fantastyczne dynie! Podoba mi się bardzo nutka czekolady, jaką je ozdobiłaś!

    Bardzo ciekawa propozycja na wyzwanie Ani!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alexls,cieszę się,że dyńki przypadły Ci do gustu :)

      Usuń
  5. Świetne dynie zrobiłaś!!! No jak prwdziwe:))
    Bardzo fajna kompozycja.
    udanego poniedziałku;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Takie materiałowe dynie to na prawdę banalnie prosta sprawa.

      Usuń
  6. Dynie genialne;))
    Chyba się pokuszę o podobna kompozycję;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te Twoje dynie!!!!I w ogóle śliczna dekoracja!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Paula te dynie wyszły wspaniałe:))) bardzo ładnie wyglądają:)))
    ja wczoraj będąc na giełdzie kupiłam małe dyńki, ale typowo białych nie było niestety:) zajrzyj sobie do mnie:* - zapraszam
    no i to zdjęcie w zabawie iście jesienne:) cudnie
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Scraperko,pewnie jeszcze gdzieś trafisz na białe maleństwa :)
      Trzymam kciuki.

      Usuń
  9. Ja też poszukuję tych małych, słodkich dyń i nić! Dobrze sobie poradziłaś ;) Wrzosika tez mam białego, trzymam go jednak na zewnątrz. Całość wygląda ślicznie! Prawdziwa jesienna dekoracja...
    pozdrawiam!
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach,co roku kupuję wrzosy i trzymam w domku.Trochę szkoda,wiem,ale są tak cudną dekoracją,że nie mogę się powstrzymać :)

      Usuń
  10. No niestety ja też bezskutecznie szukam maleńkich dyniowatych. W zeszłym roku kupiłam w Lidlu ale jeszcze nie mają:( Też mam ochotę na takie własnoręcznie zrobione:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Lidlu?U mnie były tylko duże,pomarańczowe.Może w tym roku będą i małe? :) Koniecznie zrób hand-madowe dyńki!Nawet jak trafisz na prawdziwe,to będą świetnie ze sobą współgrały :)

      Usuń
  11. Fajna dyniowa aranżacja kominka:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. super pomysł :)
    Ja mam póki co swoje dwie dynie na grządce, jeszcze sobie rosną i czekają na zerwanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja chyba muszę na przyszły rok zasadzić dyńki,jakiekolwiek :)

      Usuń
  13. prześliczne dynie:)) i nie zwiędną:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polinne,słuszna uwaga :) Za rok też będą cieszyć oczy.

      Usuń
  14. Ale świetna stylizacja. Dynie wyszły rewelacyjnie! Też takie chcę!!! Nabyłam dzisiaj maszynę do szycia. Może uszyję?? Lecę zobaczyć "przepis" do Looki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga,bez maszyny je machnij!Ja szyłam ręcznie,raz dwa i gotowe :)

      Usuń
  15. Paulinko dyńki wyszły obłędnie! Pozwoliłam sobie wkleić jedno Twoje zdjęcie u mnie pod postem z dyniami. Mogłam?;)))
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolcia,oczywiście,że mogłaś :) To dzięki Tobie je uszyłam i to od Ciebie zgapiłam pomysł na ich uszycie :)

      Usuń
  16. Piękne dyńki wyczarowałaś! Niesamowite!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Te dynie prezypominają mi główki czosnku!
    Fajnie się bawisz, obejrzałam wiele ciekawych i pięknych rzeczy,
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń