A właściwie jego głowa ;) Na wielu blogach można się z nią spotkać.Dla niektórych jest nie tylko dekoracją,ale symbolem Buddyzmu,religii,filozofii życia.
Dla mnie pozostanie dekoracją,która ma w sobie coś z symbolu,swojego czasu interesowałam się buddyzmem,jednak nie na tyle,aby zachłysnąć się tą religią i wyznawać ją.Po prostu,zwykła ciekawość i chęć poznania czegoś nowego.Szanuję buddyzm,podobnie jak inne religie.Nie mam klapek na oczach,uznając za jedynie słuszną religię Katolicką,Chrześcijańską.Każda religia jest ciekawa,każda ma swoje prawa,każda chce przekazać,że istnieje Bóg,pod jakąkolwiek by nie był postacią...
Jeżeli chcecie poczytać coś o Buddzie Siakjamuni odsyłam Was tutaj .
Z dzisiejszego spaceru przytargałam do domu cudnie omszone gałązki,które co roku są obowiązkową dekoracją mojej sypialni.Z kolei z wyprawy do second handu przytargałam nowy abażur,który idealnie wpasowuje się w kolorystykę pokoju :)
Pisałam Wam ostatnio,ze jestem w gorącej wodzie kąpana i że mam chęć przemalować pokój? ;) Otóż już to zrobiłam hihi zdjęcia będą przy dobrym świetle.Kolorek jest zmienny i przy słoneczku wygląda zupełnie inaczej niż przy pochmurnym dniu.
Dziękuję Wam za tak liczny udział w candy i za przepyszne przepisy!!!Wierzcie mi,skrupulatnie je przepisuję do mojego zeszytu od wszystkiego.Nawet jeden już wypróbowałam :)
Pozdrawiam serdecznie!
piekna figura. Ja uwielbiam każdego buddę, dzisiaj tak się złożyło, że też w moim poście jest jeden, maleńki ;)
OdpowiedzUsuńI buddyzm cenię i podziwiam...
Piękne i nastrojowe zdjęcia :))
Ściskam :))
Byłam,widziałam,podziwiam.Dobrze mu pod tym kloszem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.
Wiesz, zastanawiałam się nawet ostatnio, dlaczego w szkole jest tylko "nasza" religia i ewentualnie etyka do wyboru. Czemu nie można mówić dzieciom, że religii jest wiele, tak jak kultur. przecież to rozwija tolerancję i chroni przed stereotypowym postrzeganiem wyznawców innych religii.
Usuń:)
Masz rację,tym bardziej,ze poznawanie nowych religii,kultur jest pasjonujące i po prostu ciekawe.Zwłaszcza,kiedy przedstawione jest w przyjemny sposób.Niestety,myślę,że w polskich szkołach,długo nie będzie takiego przedmiotu wielokulturowego i jedynie mądry katecheta,czy historyk mogą coś na ten temat wykładać.
UsuńAle na Zielonej Wyspie nie jest lepiej,ostatnio byliśmy wypełnić formularz zgłoszeniowy do szkoły i jednym z wymaganych dokumentów,było świadectwo chrztu...
Nie generalizowałabym tak, osobiście pamiętam miałam informacje o innych religiach zarówno na przedmiocie "religia", jak i historii, chociaż tutaj umieszczone oczywiście w konkretnym historycznym kontekście.
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Ten Budda z szyszką mi się skojarzył:)
OdpowiedzUsuńa buddyzmem interesowałam się też - pracując w poprzednim banku miałam Klienta, z którym zawsze urządzałam sobie pogadanki na ten temat. Kiedyś milo mnie ten pan zaskoczył bo z jednej podróxy przywiózł mi właśnie maleńkiego buddę.
... jednak tak naprawdę to interesuje mnei islam. Nie, nie jestem wyznawcą :) i z wieloma sprawami się niezgadzam. Jednak interesuje.
udanych łowów jutro :)
buźka
Czarny abażurek, hmmmm tez chcę !!! A może czas wybrać się do sklepiku z lampami - a może by tak cytrynowy?
Paula witaj:)
OdpowiedzUsuńten budda jest niesamowity!:) takiego cudaka jeszcze nie widziałam.
z religiami popieram Ciebie w 100%. Trzeba szanować każdą z nich, bo każda ma jakieś podstawy i filozofię wiary. To tak jak z kulturami i z ludźmi na świecie... ciekawa jestem pomalowanej ściany, ale Ty dziewczyno szybko działasz!:))))
piękny klimatyczny kącik stworzyłaś.
ciekawa jestem gdzie Ty znajdujesz takie fajne gałęzie?:) buziaki
piękne gałązki szkoda że u mnie takie nie rosną :)
OdpowiedzUsuńFajny abazur udalo Ci sie znalezc , bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne dekoracje, gałązki dodają uroku, a abażur naprawdę ładny , u mnie nie ma takiego second handu... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja - właśnie poszukuję takiego buddy do siebie :) Post na zamówienie - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńpiękna aranżacja! bardzo mi się te szklano-druciane lampiony spodobały:)
OdpowiedzUsuńHello!
OdpowiedzUsuńDekoracja ladna, budda piekny ichyba heatons'owski..??:)
(to moje miejsce pracy...:)pozdrawiam i zycze milych jesiennych wieczorkow:)
takie same omszone gałązki widziałąm, jak byłam w lesie!!! wyglądają obłędnie:)
OdpowiedzUsuń...a który przepis już wypróbowałaś?
:)
miłego łikendu!!
WHAT A WONDERFUL BLOG...GREAT PHOTOS!!
OdpowiedzUsuńxx
Bardzo interesujacy ten Buddha. To drewno? Pieknie wyglada.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ten kacik u Ciebie! :)
Pozdrawiam serdecznie
Dagi
Eh, omszałe gałązki... Wyglądają po prostu cudnie! Abażur też super. A co do buddyzmu, to jest to chyba najbardziej pokojowa religia na świecie! Super, że o niej wspomniałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Te omszałe galązki pięknie wyglądają...
OdpowiedzUsuńNic nie wiem o buddzie, ale głowa prezentuje się niesamowicie.
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja , piękny budda - pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń