Strony

wtorek, 16 października 2012

Od pomysłu do realizacji i Pastelowe candy :)

Tak jak w tytule,często od pomysłu do realizacji wiedzie krótka droga.Tak było w tym przypadku.Rano wymyśliłam sobie małą galerię nad komodą,pozbierałam domowe ramki,te lżejsze,zakupiłam specjalną plastelinę,którą przymocowałam ramki do ściany i proszę bardzo!Galeryjka gotowa :)
Tak wiem,jestem w  gorącej wodzie kąpana i tak już mam,że muszę mieć na JUŻ to co sobie ubzdurałam.Galeria może nie jest idealna,nie planowałam jej układu,wyszło spontanicznie.A, że bez gwoździ, to koncepcję można zmieniać do woli!


Niestety,jest jeden zgrzyt,który patrząc na te zdjęcia bardzo mnie razi :( Kolor ścian,dlatego najwyższy czas wziąć się za malowanie.Mam nadzieję,że w weekend uda mi się poczynić pewne kroki.Bo o ile zrobienie mini galerii trwa chwilę,o tyle malowanie to już poważniejsza sprawa,do której muszę kogoś wykorzystać :D




Kochani,przechodząc do candy :) Długo z nim zwlekałam,ale kiedy dorwałam te urocze łyżeczki pomyślałam,że to jest właśnie idealny prezent dla Was! Teraz w wielu kuchniach królują pastele,do tego wiele z Was pichcą pyszne słodkości a takie łyżeczki aż się proszą,aby wykorzystać je do wyrobu ciasteczek,muffinek itp
Do udziału w zabawie zapraszam każdego,kto poda mi prosty,szybki przepis na jakieś słodkości :)


Losowanie łyżeczek odbędzie się 27 października,w sobotę.Czekam na Wasze przepisy,które mam nadzieję,będę wypróbowywać w długie jesienno-zimowe wieczory :)

Pozdrawiam cieplutko.




72 komentarze:

  1. Ojej jaka ładna ta Twoja galeryjka:))) bardzo mi się podoba! a kolor ścian zawsze można przemalować,. mnie też to czeka, bo mam pomarańcze w przedpokoju i już nie mogę na nie patrzeć:))))
    a candy cudne, więc z miłą chęcią się ustawiam. mój przepis na słodkości to czekoladowe muffinki z bananami:)))
    Składniki:
    1¾ szklanki mąki
    ½ łyżeczki proszku do pieczenia
    ½ łyżeczki sody oczyszczonej
    2 łyżki dobrej jakości kakao
    ½ szklanki cukru
    2 jajka
    1/3 szklanki oleju
    ¾ szklanki mleka
    kilka kropelek aromatu waniliowego
    1 banan (mogą być i 2, jeżeli babeczki pieczemy dla wyjątkowych wielbicieli bananów)

    Piekarnik ustawiam na 180 stopni i pozwalam mu się rozgrzać.

    Mieszam razem składniki suche: mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakao i cukier (jeśli mam trochę więcej czasu i mniejszego lenia – mąkę przesiewam – chociaż babeczki wychodzą świetnie i bez przesiewania). W osobnym naczyniu dokładnie roztrzepuję jajka z olejem, mlekiem i aromatem. Dorzucam pokrojonego na niegrube plasterki banana.

    Wsypuję składniki suche do mokrych i ostrożnie łączę je ze sobą, mieszając tylko tyle, aby to co suche zostało mniej więcej oblepione tym co mokre. Im więcej przy tym zostanie w cieście grud, tym lepiej – babeczki będą puszystsze.

    Przekładam ciasto do formy. Wstawiam do rozgrzanego piekarnika na 20 minut.

    Megaczekoladowe muffinki z bananami są świetne na ciepło popijane zimnym mlekiem.:))))

    miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. OO jakie śliczne!

    Napój bogów:
    1 duuuży dojrzały!!! banan
    1 szklanka zimnego mleka
    1 łyżka kawy rozpuszczalnej
    2 łyżki kakao rozpuszczalnego Nesqik (lub 3 łyżki innego rozpuszczalnego)
    1 łyżeczka miodu
    Zmiksować dokładnie.
    Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Koloru ściany nie widzę dobrze, ale chyba nie razi tak strasznie?
    Oj, oj, to ja się już ustawiam w kolejkę po moje pierwsze w życiu candy! Może mi się poszczęści? :)) A że jestem specjalistką od szybkich dań, to podaję przepis na lody (najlepiej serwować je na Sylwestra, bo są z alkoholem). ;)
    Oto on:
    125 ml soku z limonki (ja oszukuję i ze zwykłej cytryny dodaję trochę też), po 3 łyżki rumu i mocnego likieru, 150 cukru pudru wymieszać. Dodać 500 g śmietany kremówki i ubijać aż zgęstnieje. Na noc włożyć do zamrażalnika. Są aksamitne i po prostu rozpływają się w ustach.
    Smacznego!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie słodkości! Moje ulubione kuchenne kolory :) Podam Ci przepis na błyskawiczne muffinki, które ratują każdą awaryjną sytuację (czyt. kiedy goście są w drodze, a ja nie mam nic słodkiego)

    250 g mąki
    130 g cukru
    3 łyżki kakao
    2 łyżeczki proszku do pieczenia
    250 ml mleka
    100 ml oleju
    1 jajko

    Wszystko wymieszać tylko do połączenia składników. Jest to podstawa, do tego wrzucasz dodatki, jakie lubisz. Ja zwykle dodaję 100 g białej czekolady i kubeczek malin (często mrożonych).
    Nakładamy do papilotek, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i już po 25 minutach wyjmujemy 12 przepysznych muffinków.

    P.S. Twoja galeria bardzo mi się podoba :) Pozdrowienia dla przyszłej Mamy :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajna galeria zdjec, (mimo, ze ramki chyba ciut krzywo wisza ? ;-), podoba mi sie tez kolor scian, cieply i przyjemny.
    Lyzeczki przesliczne, ale prawie nigdy nic nie wygrywam, wiec sie nie zapisze.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja podaje swój sprawdzony, lubiany przez wszystkich sernik z malinami, ewentualnie z innymi owocami:
    Składnik:

    1 szklanka cukru pudru
    1 cukier waniliowy
    3 żółtka
    1 masło
    powyższe składniki utrzeć mikserem a następnie dodać 3 serki homogenizowane (ja preferuje danio waniliowe bo dają najlepszy smak).
    Następnie 4 łyżeczki żelatyny (ja wolę dodać mniej niż więcej żelatyny, więc daje płaskie łyżeczki ) zalewamy gotującą wodą, na tyle żeby przykryć żelatynę. W drugiej szklance - pół szklanki gorącego mleka wlewamy do żelatyny, mieszamy, odstawiamy do zastygnięcia.
    Wlewamy żelatynę do masy, mieszamy, układamy owoce (mogą być porzeczki, agrest, banan, ja najbardziej lubię maliny). Owoce najlepiej ułożyć, jak masa troszkę stwardnieje w brytwance; potem zalewamy galaretką (według mnie najlepszy smak ma malinowa i robi ją tylko jedna firma, ale oczywiście może być każdy smak).

    Oczywiście ustawiam się w kolejce na candy, prześliczne te łyżeczki.
    A mam pytanie na jaki kolor będziesz malować (chociaż odpowiedz jakoś sama mi się dziwnie nasuwa) i jeszcze powiedz mi prosze kiedy będziesz malować??? teraz jeszcze? czy może w listopadzie? Wiesz, pytam bo sama chce malować salon, tylko ja mam biały i wszystko mi się tak zlewa że ta biel mebli i dodatków jest niewidoczna. Chcę malować na beż, też mam podobnie jak Ty, muszę mieć tu i teraz. Pozdrawiam serdecznie !!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja mam coś ze zdrowej mąki orkiszowej :)
    Babeczki orkiszowe z bananami i czekoladowymi groszkami.
    http://przepisnikkuchenny.blogspot.ie/2012/02/orkiszowe-babeczki-z-bananami-i.html
    Pozdrawiam, Magda z Przepiśnika Kuchennego

    PS Pomysł galerii bardzo mi się podoba, spontan jest najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super ta galeryjka!Ja ciągle na moją czekam bo gwoździ doprosić się nie mogę :( Czy faktycznie ta plastelina utrzyma ramki?
    Słodkości...przepis z dzieciństwa kiedy to w szafkach było pusto, a na słodkie zawsze była ochota. Płatki owsiane( ilość dowolna) wsypać na patelnię i dosypać cukru, podgrzewać aż się skarmelizuje a płatki oblepią się karmelem. Pyszne, chrupiące, słodkie i zawsze pod ręką.

    OdpowiedzUsuń
  9. foremka prostokątna
    1-2 paczki krakersów
    3 budynie waniliowe lub śmietankowe
    1 litr mleka
    czekolada

    układamy na dno krakersy
    na to lejemy budyń (3 na 1 lit mleka żeby było gęsto a cukier jak na opakowaniu budyniu)
    na to układamy krakersy i
    i albo topimy czekoladę i nią polewamy krakersy albo robimy po swojemu polewę czekoladową
    czekamy aż sobie zastygnie

    szybko i smakowicie



    http://jeziornydomeknakurzejstopce-monika.blogspot.com/2012/02/miaa-byc-leniwa-niedziela-ale-nie-u.html

    cłuski
    monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aha no i stoję w szranki w cukierasku bo ja uwliebiam pastele :)

      Usuń
  10. Śliczne łyżeczki, staję w kolejce z wielką nadzieją na wygraną:)
    A to moja propozycja:

    CIASTECZKA CHAŁWOWE

    3 szklanki mąki
    1 szklanka cukru
    1 szklanka tahiny (pasta sezamowa)
    2 łyżeczki proszku do pieczenia
    200g miękkiego masła

    Ze wszystkich składników wyrobić ciasto. Fromować kulki wielkości orzecha i spłaszczyć nieco. Ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce.
    Piec ok 12-15 minut w 180 stopniach Celsjusza.

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne te łyżeczki, dołączam się do zabawy!

    przepis może nie z serii słodkości, ale czemu nie zaklasyfikować tam też herbaty.

    mianowicie:
    czarna herbata (w oryginale dilmah ceylon gold), do tego 2 plasterki imbiru, cytryna naszpikowana goździkami, laska cynamonu i najważniejsze, maliny (mrożone raczej, ale podgrzane i troszkę soku z butelki dodanego) podane w dzbanuszku osobno.

    pyszna na jesienno-zimowe klimaty. najlepsza po wizycie ze znajomymi na lodowisku ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Odnośnie galeryjki - cudna, właśnie taka spontaniczna, może i nawet nierówna, ale ma to swój urok. A ściany wyglądają ok, na jaki kolor chcesz przemalować??

    Co do candy - ja nie do końca jestem pastelowa....ani serduszkowa...więc nie wezmę udziału w losowaniu:)) życzę innym powodzenia:))
    Pozdrawiam Cię ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super się składa, bo ja akurat dziś mam zamiar zrobić szybkie, słodkie i pyszne małe conieco. Jest to tarta jabłkowa.
    Ciasto zagniatamy z 2 szkl. mąki, 3 łyżek cukru, 15 dag zimnego masła i 2-3 łyżek zimnej wody i odkładamy do lodówki na pół godziny. Potem dzielimy na dwie części (1/3 i 2/3) i wałkujemy. Mniejszą część wykładamy na balszkę, na to nakładamy jabłka wcześniej uprużone z cynamonem i cukrem waniliowym (ilość, jak kto lubi), następnie przykrywamy większą częścią ciasta. Pieczemy w 200 st. jakieś 30 min. Cieasto idealne na jesień :)

    A co do galeryjki, to mi się bardzo podoba. Lubię takie szybkie, spontaniczne pomysły!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  14. No to ja zaproponuję zastrzyk witamin w postaci sałatki owocowej

    Potrzebujemy:
    jogurt naturalny
    mandarynki x4
    kiwi x2
    banan x4
    winogrono ciemne i białe według uznania
    jabłko x3

    Wszystkie owoce myjemy i kroimy na drobne kawałeczki po czym wrzucamy do miski.
    Do całości wlewamy jogurt naturalny i mieszamy.
    Gotowe,smacznego:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja polecam moją babkę piwną:)Przepis dla leniuszków albo tych bardzo zapracowanych:) Zawsze się udaję, wszystkim smakuje, prosta i szybka:)
    4 jajka + 1,5 szklanki cukru zmiksować
    dodać:
    3 szklanki mąki
    1 szklankę oleju
    1 szklankę piwa
    2 łyżeczki proszku do pieczenia
    wymieszać
    Ja piekę babkę w formie- tortownica z dziurką
    Jako polewę polecam roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę:)
    Smacznego
    Serdecznie zapraszam na mojego bloga. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Galeria po prostu świetna!!!! Sama chyba muszę taką zrobić:)

    A ja podam mój ukochany, co chwilę wykorzystywany, przepis na najcudowniejsze bułeczki scones z masełkiem miodowym! Z resztą publikowany już na Lili:)

    2 szklanki mąki
    2 łyżeczki proszku do pieczenia
    4-5 łyżek cukru
    2 jajka
    3 łyżki zimnego masła
    5 łyżek śmietany
    szczypta soli

    Wymieszajcie mąkę z cukrem, solą, proszkiem do pieczenia. Do tego dodajcie pozostałe składniki i całość wyrabiajcie rękami. Powinno wyjść dosyć mokre ciasto, które będzie się przylepiać do wszystkiego. Ciasto przekładajcie do foremek na mufinki i włóżcie do piekarnika nagrzanego na 200 stopni na około 20 minut. Bułeczki powinny się ładnie przyrumienić. Podawajcie je przekrojone na pół i posmarowane masełkiem miodowym lub konfiturą np. malinową.

    Do wykonania masełka miodowego przygotujcie:

    2 łyżki dobrej jakości masła
    łyżkę twardego miodu
    szczyptę soli

    Wszystkie składniki dokładnie ucieracie. Gdy się dobrze połączą, przekładacie je do papilotek na pralinki i odstawiacie do lodówki. I gotowe!

    Polecam!!! Zawsze robią furorę!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ile chętnych już!!!, ale nie dziwię się bo łyżeczki są cudne!
    Mój przepis na szybki deser to:
    Banany z imbirem w cieście na ciepło - w sam raz na chłodne, jesienne wieczory.
    1. Banany obrać ze skóry przekroić na pół, a następnie wzdłuż.
    2. Pokrojone banany skropić sokiem z cytryny
    3. Rozrobić ciasto takie jak na naleśniki, ale gęstsze (mąka, mleko, jajko, trochę cukru i szczypta soli)
    4. Korzeń imbiru obrać i zetrzeć na drobnych oczkach, a następnie dodać do ciasta
    5. Pokrojone banany maczamy w cieście i smażymy z dwóch stron na gorącym oleju
    6. Można je podawać z bitą śmietaną i lodami - smakują super
    PYCHA!!!
    Polecam
    Pa, pa

    OdpowiedzUsuń
  18. Tyle mam przepisow, ze nie wiedzialam co wybrac, postawilam na jablecznik troszke w innej formie.Zacznijmy od biszkopta, podaje przepis bo mysle ze jest najlepszy na swiecie :)
    5 jaj, 1 szkl cukru, 1 szkl kartoflanki, 2 lyzeczki proszku do pieczenia, Ubic bialka, dodac cukier, nastepnie zoltka, na sam koniec kartoflanke z proszkiem. Piec w 180 stopniach jakies 25-30min

    Masa jablkowa; tutaj ide na latwizne kupuje mus jablkowy w sklepie, taki w wiekszym sloiku (najlepiej to 2) jak mam jeden to dorzucam do niego jeszcze jablek, gotuje to, do tego sypie galaretke(smak obojetny ale najlepiej jak ma zolty kolor), dobrze wymieszac, wystudzic Jak wystygnie wylewam na biszkopt, na to wsyzstko ubijam 0,5 l kremowki z cukrem wanilinowym, sniezka i 2 smietan fixami lub zelatyna. Ukladam na mus, na koniec posypuje tarta czekolada. Pycha. Zycze smacznego, wrazie pytan sluze pomoca :)A na cukieraski jestem chetne zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Galeria wygląda kapitalnie:))))
    A Candy..mmmm...ja mam bardzo szybki sposób na muffinki:
    2 jajka, pół szkl cukru, 1 szkl mleka, 5 łyżek oleju, 1,5 szkl mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, Wszystko wymieszać-mogą być grudki nawet, to nie przeszkadza, w środek wrzucamy kawałki czekolady, jakieś owoce lub tam coś innego co mamy pod ręką. I do piekarnika:) Pod 20min pyszne muffinki gotowe:) To są proporcje na ok 12 szt:))))

    OdpowiedzUsuń
  20. a jaki kolor ściany Ci się marzy? ja po cichu obstawiam kolor biały:) ale i ten, obecny, śmietankowy nie razi więc jest O.K.

    a deser za pastelowe łyżeczki( Bosz, jakie one cudne!!!!!!!

    :):):))

    Jesienią u mnie zawsze trwa smażalnia jabłek, które można bardzo łatwo wykorzystać do prościutkiego deseru. A i zimą wystarczy taki słoiczek z jabłkami lekko podgrzać z odrobiną cynamonu na patelni, by był ciepły, w drugiej patelni podpiec pokruszone herbatniki(ja daję na oko ok. 2 duże paczki), ok 2 szkalnek śmietanki kremówki ubić na sztywno i przekładać warstwami: jabłka, herbatniki, śmietana itd. BANALNE ale jak na swoją prostotę bardzo smaczne i zdrowe:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ou, cholerka. Ja z wypiekami na bakier.... :)
    Galeryjka jest cudna, az trudno uwierzyc, ze zrobiona na chybcika! Bardzo ladnie wyglada! Ja tez tak w goracej wodzie kapana... :))

    Pozdrawiam serdecznie!

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakiej plasteliny użyłaś? Takie działania ad hoc są najfajniejsze :)
    Właśnie upiekłam ciasto jogurtowe - przepis z mojego malaksera - 1 kubek jogurtu naturalnego(kubek służy za miarkę), 3 kubki mąki, 2 kubki cukru, 1/2 kubka oleju, 3 jajka, 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia. Mieszam wszystko w malakserze - 2 i pół minuty na najwyższych obrotach. Przelewam do foremki i piekę ok 45 min w temp. 180 st. C :)
    To lecę na kawkę z ciastem :) Pa

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja z pieczeniem jestem na bakier:)) Moja córka za to jest mistrzynią w pieczeniu muffin więc te łyżeczki -miarki byłyby dla niej idealnym prezentem:))
    Ja jedynie robię szarlotkę taką zwykłą na kruchym cieście ( przepis tradycyjny) ale na wierzch na jabłka dodaję dwa opakowania budyniu waniliowego oczywiście ugotowanego w mniejszej ilości mleka niż zazwyczaj ( na dwie torebki 750ml), budyń posypany kruszonką z pozostałego ciasta ( 1/3).

    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  24. świetna galeria i cudowna dekoracja pod nią.
    do candy nie staję, nie jestem pastelowa, dam okazję tym spragnionym.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Też tak mam - najlepiej na już i teraz. W kolejce di Candy oczywiście grzecznie staję, a że to akurat urodziny mojego synusia, to może mi się poszczęści.
    Mój przepis jest prosty i bardzo smaczny:
    MUFFINY Z MORELAMI
    240 g moreli (jedna puszka)
    90 g mąki pszennej pełnoziarnistej
    140 g mąki pszennej
    2 łyżeczki proszku do pieczenia
    1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
    2 łyżeczki mielonego cynamonu
    1 jajko
    120 g brązowego cukru
    80 ml oleju
    240 g maślanki
    Morele odsączyć i drobno pokroić. Wszystkie składniki połączyć - dodając suche składniki do płynnych. Foremki do muffin napełnić ciastem i piec na środkowym poziomie piekarnika przez 25 min w 180 C. Przyozdobić według uznania. Smacznego:)

    OdpowiedzUsuń
  26. To i ja staję w kolejce :)
    A przepis na najprostsze i najpiękniej pachnące ciasto podaję (zdjęcia u mnie, zapraszam http://moje-esy-floresy.blogspot.com/2012/05/najprostsze-ciasto-swiata.html#comment-form)

    Składniki:

    4 dojrzałe banany
    1,5 szklanki mąki (połowa białej i połowa żytniej)
    szklanka cukru trzcinowego (lepiej niecała, będzie mniej słodkie, chyba, że ktoś lubi :) )
    2 jajka
    50 g roztopionego masła
    1 łyżeczka sody
    dowolne bakalie (w moim przypadku były to niewielkie garście rodzynek, suszonej żurawiny, pestek dyni - koniecznie, są pyszne w cieście i orzechów włoskich)

    Sposób przygotowania:
    1) Banany rozgniatamy w miseczce widelcem.
    2) Do drugiej, większej miski wsypujemy mąkę, cukier i sodę, dodajemy jajko i masło oraz banany. Mieszamy drewnianą łychą.
    3) Na koniec dodajemy bakalie i jeszcze trochę mieszamy.
    4) Keksówkę lub niedużą tortownicę smarujemy masłem, wlewamy masę i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 1 godzinę i 20 minut

    OdpowiedzUsuń
  27. Proponuję odwiedzenie stronki http://www.mojewypieki.com/ sama korzystam z przepisów Doroty zawsze się udają.
    Szczególnie polecam przepisy na muffiny .Szybko się robi i zawsze się udają. U mnie teraz sezon na muffiny ze śliwkami.

    Składniki na około 15 muffinek:

    2 szklanki mąki pszennej
    1 łyżeczka proszku do pieczenia
    1 łyżeczka sody oczyszczonej
    2 jajka, roztrzepane
    120 g drobnego cukru
    pół szklanki oleju słonecznikowego
    300 g kwaśnej śmietany lub jogurtu
    15 śliwek, pokrojonych na mniejsze kawałki
    Do posypania:
    1/4 szklanki cukru trzcinowego

    W jednym naczyniu wymieszać składniki suche,a w drugim mokre, następnie połączyć razem ( suche z mokrymi) dodając na koniec śliwki.Wymieszać tylko do połączenia składników.

    Ciasto nałożyć do formy na muffinki, każdą muffinkę posypać cukrem trzcinowym, piec około 25 minut w temp. 190ºC.


    A na święta koniecznie polecam "Bożonarodzeniowe babeczki" natomiast wytrawnie godne polecenia są myffiny z serem feta. Przepisy oczywiście na stronce http://www.mojewypieki.com.

    Polecam i życzę samych udanych wypieków.
    Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wyszło bardzo ładnie! I te drobiazgi na komodzie... Zazdroszczę Tobie tej plasteliny. Ja próbuję przytwierdzić makatkę do ściany i za nic nie chce się trzymać!

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj śliczne łyżeczki;))zapisuje się,a jak mnie najdzie na słodkości a nie mam nic specjalnego,a zawsze mam jabłka,to wydrążam środek,pakuję do środka dżem,rodzynki,płatki migdałów,miód,jakieś skórki pomarańczy czy co tam mam jeszcze pod ręką,a do wierzchniej warstwy wbijam goździki,wszystko zapiekam w 160st przez 25min,pycha,a jak pachnie;))

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczna galeryjka. Pomysł z plasteliną genialny!
    Oczywiście staję do walki o łyżeczki.

    U mnie niezawodnym deserem zawsze są crumble.
    Najlepiej wychodzą ze świeżych owoców, np. jabłek, gruszek i rabarbarów, ale robiłam też np. z konfiturą agrestową.
    Formę okrągłą i płaską jak na tartę smarujemy masłem. Owoce kroimy w niedużą kosteczkę, wsypujemy do formy i zasypujemy całą saszetką cukru z wanilią (ewentualnie wanilinowego); odstawiamy na ok. 10-15 minut. W tym czasie z 1/4 kostki masła, 100 g zmielonych migdałów i dwóch łyżek brązowego cukru ugniatamy kruszonkę. Potem dokładnie pokrywamy nią owoce (krusząc, oczywiście). Całość pieczemy w nagrzanym piekarniku. 180 stopni z termoobiegiem. Aż kruszonka będzie dobra, tj. chrupiąca i brązowa, czyli zwykle ok. 20 minut. Najlepiej jeść na ciepło i z lodami waniliowymi :)

    Jak robisz crumble z samych jabłek, można je delikatnie posypać także gałką muszkatołową. Będą miały fajny, korzenny posmak.

    OdpowiedzUsuń
  31. śliczna galeria, łyżeczki super, niestety nie potrafię przyrządzić nic słodkiego , jak już mnie najdzie bardzo to zawijam jabłka lub gruszki w sreberka i piekę 10 minut...:)
    Zapraszam na candy do mnie:)!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Mini galeryjka prezentuje się znakomicie, kolorem ścian się nie przejmuj, prędzej czy później go zmienisz.
    A słodkości, mam jeden sprawdzony przepis na deser, zawsze smakuje, zawsze wychodzi i zawsze dobrze wygląda.
    Potrzebne są: biała czekolada, krem mascarpone i owoce: proponuję truskawki lub maliny.
    Czekoladę należy roztopić, wymieszać z mascarpone. Owoce zblenderować i polać nimi gotowy krem. Można też pokusić się o stworzenie warstw, na przemian owoce i krem:) Smacznego

    OdpowiedzUsuń
  33. Galeryjka super, fajny pomysł, że bez gwoździ. A oto super przepis na ekspresowe placki, mój synek je uwielbia.
    Serek homogenizowany
    jajko
    mąka
    pół łyżeczki proszku do pieczenia
    Składniki na oko, wszystko zależy od gęstości derka . ciasto ma być gęste, jak śmietana.
    Na patelnie i smażymy z obu stron.
    Polecam z owocami lub posypane cukrem pudrem.

    OdpowiedzUsuń
  34. To ja podam przepis na dość szybkie (tylko drożdże muszą swoje wyrosnąć) bułeczki cynamonowe. Przepyszne!! Uwielbia je robić mój czteroletni SYnek, zawsze pomaga odmierzać składniki, miesza, smakuje, komentuje :))) gorąco polecam, bo z kawą (albo ze spienionym mleczkiem - wersja Krzysia) smakują wyśmienicie, a cały dom pachnie cynamonem... :D

    Bułeczki cynamonowe – Kanelbullar

    Co potrzeba:
    4 szklanki mąki
    pół szklanki cukru
    25 g drożdży
    2 jajka
    1 szklanka mleka
    5-6 łyżek masła
    szczypta soli

    na nadzienie:
    3-4 łyżki roztopionego masła
    mieszanka cynamonu i cukru brązowego – ilość wg uznania, ja zawsze sypię na oko – kilka łyżek cukru i troszkę mniej łyżek cynamonu.


    Do dużej miski przesiać mąkę. Mleko podgrzać, by było ciepłe (nie gorące!) i rozpuścić w nim drożdże. Odstawić na kilka minut, a w tym czasie do mąki dodać jajka, sól, cukier i roztopione masło (troszkę ostudzone, by nie było za gorące).
    Następnie dodać do tego mieszaninę mleka i drożdży i zacząć wyrabianie. Ja zawsze mieszam wszystko dużą łyżką, by składniki mniej więcej się pomieszały, a dopiero potem zagniatam rękoma. Gdy otrzymamy już elastyczną masę, przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy aż do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
    Piekarnik nastawiamy na 180°C.
    Gdy ciasto już wyrośnie, wykładamy je na posypaną mąką stolnicę i wałkujemy na prostokąt (mniej więcej 40x50 cm). Smarujemy go roztopionym masłem i posypujemy mieszanką cynamonu i cukru. Następnie zwijamy ciasto wzdłuż dłuższego boku w roladę, a potem kroimy na plastry – z boku zobaczycie „ślimaczki“. Wykładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy przez ok. 15-20 min (do zarumienienia). Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  35. Jestem uzależniona od czekolady i muszę mieć w domu coś słodkiego. Kiedyś wpadł mi do głowy taki pomysł:

    -2 paczki herbatników zmielonych w blenderze
    -garść zmielonych orzechów (ja dałam laskowe)lub migdałów
    -1 tabliczka czekolady twardej (rozpuszczonej na parze)
    -nutella (w razie konieczności gdyby masa się źle łączyła)
    -2,3 łyżeczki powideł

    Dokładne proporcje w tym przepisie są trudne do opisania, gdyż masę robi się według własnych smaków. Można dodać nawet kilka kropli dowolnego, smakowego alkoholu.
    Należy wymieszać składniki tak by można było robić kulki wielkości kasztanów. Wychodzą nam takie ciasteczkowe praliny. Potem na 2h do lodówki i gotowe. :)
    Smacznego.

    OdpowiedzUsuń
  36. Rany, cudna galeria! Jestem fanką połączenia czerni i niebieskości (mam teraz u siebie w kuchni :)) No i moja wymarzona lampa... jest nawet gwiazdka! Paula, świetna robota.
    Co do słodkości.... hmm....
    No to może podam sekretny przepis na świąteczne pierniczki mojej kochanej Babci? Polecam, ale ostrzegam. Wszyscy się od nich uzależniają.

    - 1 margaryna/masło
    - 1 kg mąki
    - 3 jaja
    - 25 dag miodu
    - 25 dag cukru
    - 1 łyżeczka amoniaku
    - 1 łyżeczka sody oczyszczonej
    - 1 czubata łyżeczka kakao
    - 1/4 kostki smalcu
    - przyprawy korzenne do piernika

    Rozpuścić margarynę. Dodać do niej miód, cukier, smalec i przyprawy korzenne. Gdy całość przestygnie, wbić jaja.
    Dodać mąkę, sodę rozpuszczoną w 1 łyżeczce wody i wymieszać. Ciasto powinno być luźne.
    Wyjmować ciasto z miski i po trochu wyrabiać. Rozwałkować i wykrawać pierniczki.
    Piec 10 minut (Uwaga! Nie czekać aż się zarumienią, bo będzie już za późno). Niestety nie podam temperatury, bo pieczemy z Babcią "na oko". Ale sądzę, że 180 C będzie ok.

    OdpowiedzUsuń
  37. To i ja się zapisuję!
    Polecić mogę muffinki gruszkowe - przepyszne.
    Przepis u mnie na blogu w tym poście
    http://swiatjagodowy.blogspot.com/2012/09/wrzesien.html

    Polecam, bo na prawdę są przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  38. To ja się zgłaszam i podaję przepis na moje ukochane muffinki:-)
    Składniki suche:

    2 szklanki mąki
    1 szklanka brązowego cukru
    1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
    1 łyżeczka cynamonu

    Składniki mokre
    1 jajko
    1 szklanka śmietany
    pół szklanki oleju (najlepiej z pestek winogron)
    1 jabłko pokrojone w kostkę
    garść orzechów włoskich

    Wlewany mokre składniki do suchych i pieczemy 25 minut w 175 stopniach.

    OdpowiedzUsuń
  39. stanę i ja w kolejeczce po słodkości a moja propozycja to ciasteczka owsiane :-)
    Składniki:

    1 szklanka mąki pszennej
    3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
    1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
    szczypta soli
    2,5 szklanki płatków owsianych
    200 g masła
    1 szklanka drobnego cukru
    1 jajko

    Masło utrzeć na puszystą masę, pod koniec wsypać cukier. Dodać jajko i zmiksować. Wsypać pozostałe składniki i zmiksować. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Z ciasta robić kulki, spłaszczyć je ręką. Układać na blaszce w sporych odstępach. Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut aż będą brązowe jak na zdjęciu. Po wystudzeniu można posypać cukrem pudrem :-)

    info o zabawie na kwiatynatury.blogspot.com
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Szkoda, że jestem antytalentem kulinarnym bo się na łyżeczki nie załapię. Ja mam podobnie, ostatnio wszystko kleję techniczna taśmą dwustronnie klejącą. Pokażę przy okazji.

    OdpowiedzUsuń
  41. "prosty,szybki przepis na jakieś słodkości "

    chleb z dżemem =D

    Przepis wypróbowany i w 100% skuteczny, gdy mam ochotę na coś słodkiego ;p
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Zapraszam również na moje cukierki =D

      http://moja-koniczynka.blogspot.com/2012/09/asiek-rozdaje-cukierki.html

      Usuń
  42. Ale cudowne są!! słodkie i urocze :)
    Galeria fotografii bardzo mi się podoba :) dla mnie takie pamiątkowe zdjęcia to najpiękniejsza ozdoba ściany :)

    Coś słodkiego na szybko? Gotowe ciasto francuskie smarujemy nutellą i zwijamy w rulon. Kroimy na plasterki i pieczemy 10-15 min - pycha!

    OdpowiedzUsuń
  43. Łyżeczki są cudowne...a na jesienne wieczory polecam blok czekoladowy. jestem wielką fanką czekolady, a zapotrzebowanie na nią rośnie wraz ze spadającą temperaturą na zewnątrz.
    Blok czekoladowy to słodkość mojego dzieciństwa, jest bardzo prosty w wykonaniu, ale ostrzegam - jest bardzo słodki i bardzo wciągający :)

    Składniki:

    25 dag margaryny
    pół szklanki wody
    1 i 3/4 szklanki cukru
    5-6 łyżek kakao
    50 dag mleka w proszku
    100 g orzechów laskowych
    małe opakowanie herbatników

    Wykonanie:

    Wodę, cukier i margarynę zagotować. W dużej misce wymieszać mleko w proszku i kakao, po czym ciągle mieszając wlewać zagotowaną wodę z cukrem i margaryną. Do gładkiej masy dodać orzechy laskowe i pokruszone herbatniki. Blaszkę wyłożyć folią aluminiową i przełożyć do niej masę. Odstawić do zastygnięcia. Można wstawić do lodówki, ale nie jest to konieczne, masa i tak stężeje.
    Zamiast herbatników i orzechów laskowych można dodać rodzynki, orzechy włoskie - jednym słowem, co kto lubi.

    OdpowiedzUsuń
  44. Paula, pierwszy deser jaki przychodzi mi do głowy to nic prostszego jak gruszki, polane śmietankowym budyniem ze szczyptą cynamonu.
    To jeden z naszych ulubionych jesiennych przysmaków...
    Albo omlet biszkoptowy (ubić 3 białka na sztywno , później delikatnie wymieszać z żółtkami i czubatą łyżką mąki, smażymy na rozgrzanym masełku z obu stron). Zazwyczaj serwuję z ulubionym dżemem, Olka popełnia profanacje i smaruje masłem orzechowym ;)

    Oczywiście staję w ogonku, bo która ,,dziewczynka,, nie chciałaby takich łyżeczek, no która?

    p.s. Piszesz ,że do słodkiego Cię ciągnie-druga dziewczynka będzie jak nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękna galeria, też niedługo będę tworzyć swoją :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Prześliczne maleństwa w cukierkowym kolorku - super.
    Przepis zaczerpnęłam z jakiegoś bloga i stał się faworytem naszej rodzinki :)
    Jest łatwy do przyrządzenia - bez pieczenia!

    SERNIK CHAŁWOWY Z MUSEM CZEKOLADOWYM (NA ZIMNO I BEZ CUKRU)

    Na tortownicę o średnicy 21-24 cm (na 24 cm wychodzi trochę niski)

    Składniki
    1) na spód ciasteczkowy:
    • 180 g ciasteczek Digestives/ew. maślanych herbatników
    • 3 łyżki masła
    • 1 pełna łyżka płynnego miodu
    2) na masę sernikowo-chałwową:
    • 600 g serka kremowego (Philadelphia)
    • 2 pełne łyżki miodu
    • 200 g wybranej chałwy (np. sezamowej z dodatkiem kakao)
    • 1 pełna łyżeczka żelatyny (4 g) * + 1 łyżka wody (jakakolwiek temperatura)
    * proporcja żelatyny na ser kremowy o konsystencji Philadelphii, więc jeśli ktoś kupi inny ser, to jego konsystencja powinna odpowiadać Philadelphii, a jeśli nie, to powinien ustalić ilość żelatyny w stosunku do konsystencji serka (Philadelphia posiada gęstą konsystencję)
    Na mascarpone - 2 opakowania (2x250g), trzeba tylko dodać troszkę więcej żelatyny

    3) na mus czekoladowy:
    • 50 g gorzkiej czekolady (45% kakao)
    • 50 g mlecznej czekolady
    • 350 ml śmietany kremówki 30%
    • 2 pełne łyżeczki żelatyny (8 g) + 2 łyżki przegotowanej wody (jakakolwiek temperatura)

    Spód ciasteczkowy:
    1. Ciasteczka można przygotować w wybrany sposób: a) zmielić w malakserze/blenderze z dużymi nożami na proszek b) włożyć do woreczka i uderzając oraz miażdżąc wałkiem, doprowadzić do postaci proszku c) użyć moździerza, który idealnie sproszkuje nam ciasteczka.
    2. Do garnuszka dodać masło i miód.
    3. Podgrzewać na średnim płomieniu, aż masło się roztopi.
    4. Podgrzane składniki dodać do zmielonych ciasteczek.
    5. Wymieszać, aby masa była zwarta i nie kruszyła się.
    6. Dno formy wyłożonej papierem lub folią aluminiową, ale nie jest to konieczne wylepić równo masą ciasteczkową, mocno dociskając dłońmi lub łyżką, aby utworzyła zwarty spód.
    7. Tak przygotowany spód włożyć do lodówki i schłodzić na czas przygotowywania masy serowo-chałwowej.


    Masa sernikowo-chałwowa:
    1. Ser zmiksować wraz z dodatkiem miodu na kremową i gładką konsystencję.
    2. Chałwę pokruszyć bezpośrednio do masy serowej, nie rozdrabniając jej zanadto.
    3. Wymieszać, aby chałwa równomiernie rozmieściła się po całej masie serowej.
    4. Do wody dodać żelatynę i podgrzewać na małym płomieniu do momentu rozpuszczenia się żelatyny, ale pamiętając o tym, aby nie zagotować jej.
    5. Ostudzić, pilnując, aby nie zastygła.
    6. Wlać do masy serowej, jednocześnie miksując lub szybko i dokładnie mieszając łyżką.
    7. Masę serową wylać na spód ciasteczkowy.
    8. Włożyć do lodówki.



    Mus czekoladowy:
    1. Przygotować miseczkę, którą możemy zawiesić na garnku z zawartością odrobiny wody (tak, aby utworzyło parę).
    2. Do miseczki połamać w kostkę obie czekolady.
    3. Z podanej ilości śmietanki odlać 2 łyżki.
    4. Dodać do czekolady.
    5. Włączyć płomień na średni i rozpuścić czekoladę na parze wraz ze śmietanką, od czasu do czasu mieszając, aby składniki połączyły się.
    6. Odstawić, aby przestygła.
    7. Ostudzić, pilnując, aby nie zastygła.
    8. W tym czasie do wody dodać żelatynę i podgrzewać na małym płomieniu do momentu rozpuszczenia się żelatyny, ale pamiętając o tym, aby nie zagotować jej.
    9. Ostudzić, często mieszając i pilnując, aby nie zastygła.
    10. W między czasie pozostałą część śmietany ubić na sztywno.
    11. Dwie łyżki ubitej śmietany dodać do roztopionej czekolady, aby ta nabrała puszystości i wymieszać łyżką.
    12. Czekoladę ze śmietaną dodać do pozostałej ubitej śmietany.
    13. Dodać ostudzoną żelatynę.
    14. Natychmiast wymieszać łyżką lub krótko (dosłownie 2-3 sekundy) zmiksować (śmietana nie może się zważyć).
    15. Wylać na masę serową.
    16. Włożyć do lodówki najlepiej na całą noc, ponieważ masa serowa nieco dłużej się chłodzi i wolniej zastyga niż mus czekoladowy.
    17. Przechowywać w lodówce.
    18. Sernik kroić bezpośrednio po wyciągnięciu.
    Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  47. Już od dawna podglądam Twojego bloga i bardzo podobają mi się zdjęcia z Twojego domku..:)

    Po łyżeczki się dopisuję, są cudne!!:)

    A słodycze (proste do wykonania, ale niezwykle eleganckie:), które polecam na porę jesienną, to przepyszne trufle w gorzkiej czekoladzie..:)

    Składniki:
    - 200 g kruchych ciasteczek
    - 50 g kruchych ciasteczek korzennych
    - 50 g miękkiego masła
    - 3 łyżki ciemnego kakao
    - 5 łyżek mocnego alkoholu - może być wódka, lub np likier czekoladowy :)
    - 1/4 szklanki mleka w proszku
    - 1 łyżka cynamonu
    - 150 g gorzkiej czekolady
    - 1/2 szklanki migdałów w płatkach

    Ciasteczka drobno pokruszyć (na okruszki), dodać do nich masło, kakao, mleko w proszku, cynamon i alkohol; zmiksować lub wyrobić ręcznie (polecam tą drugą opcję:) do uzyskania jednolitej konsystencji. Z masy uformować kuleczki wielkości orzecha włoskiego i schłodzić je w lodówce przez kilka godzin.
    Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej (ja zwykle wkładam czekoladę do małego garnuszka, ustawiam na drugim, większym z wrzącą wodą - para roztapia czekoladę, ale ta nie przywiera do dna:). Do gorącej, płynnej czekolady dodać migdały w płatkach. Schłodzone trufle obtaczać w czekoladzie z migdałami - najlepiej robić to pojedynczo, aby trufle nie rozpadły się pod wpływem temperatury czekolady. Obtoczone trufle odkładać na pergamin do zastygnięcia czekolady - polecam jeszcze schłodzić je przed podaniem.
    Smacznego!:)

    Pozdrawiam serdecznie!!:)
    http://zonaswojegomeza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  48. Muffinki z owocami

    Skład:
    - 2 szklanki mąki
    - 0,5 szklanki cukru
    - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    - 1 szklanka mleka
    - 0,5 szklanki oleju
    - 1 jajko
    - borówki/jagody/maliny, a dla szczęśliwych tych, które mogą jeść wszytko - np. truskawki :)

    Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (bez termoobiegu), a w tym czasie robimy ciasto:
    - suche składniki mieszamy w misce
    - dodajemy do nich jajko, mleko i olej
    - mieszamy
    - wsypujemy owoce
    - mieszamy
    Tak przygotowane ciasto i nakładamy do muffinkowej blaszki wyłożonej papierkami. Wstawiamy do piekarnika na około 25 minut - czas zależy od piekarnika, trzeba obserwować babeczki - gdy nabiorą złotego koloru - są gotowe:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Cudowne!
    Ja podam przepis na najszybsze i najpyszniejsze ciasteczek, jakie do tej pory robiłam. Są z cynamonem, więc idealne na jesienne i zimowe wieczory :D

    Palmiery
    - 1/3 szklanki cukru + 1-2 łyżki cynamonu (wymieszać)
    - opakowanie ciasta francuskiego

    Ciasto rozwijamy i na całość nakładamy część cukru zmieszanego z cynamonem. Następnie składamy i znów z wierzchu nakładamy cukier. I tak długo, aż wyjdzie nam coś na kształt rulonika.
    Kroimy, lekko poluzowujemy ciasto, żeby miało wewnątrz miejsce do wyrośnięcia i rozkładamy na blasze. Można posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem z cynamonem.
    Pieszemy aż do zarumienienia :D Pyyyycha!

    OdpowiedzUsuń
  50. MARCHEWKOWIEC A-Delie


    4 jajka
    1 szklanka cukru
    2 szklanki mąki
    2/3 szklanki oliwy
    2 szkl drobno utartej marchewki
    1 łyżeczka proszku do pieczenia
    1 łyżeczka sody
    2 łyżeczki cynamonu
    1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
    4 duże, obrane i pokrojone w plasterki jabłka lub rodzynki lub namoczone suszone morele pokrojone w paseczki

    Sposób przyrzadzania:
    Jaja utrzeć z cukrem na puszysta masę. Dodawać stopniowo: mąkę i olej, na końcu marchew, proszek do pieczenia, sodę, cynamon, orzechy i rodzynki. Piec w temp. 180 st., ok. 40 min.
    Mozna zrobic polewe z serka Philadelphia lub Mascarpone z cukrem pudrem, ale to juz na oko tj: cala Philadelphia i Ľ szklanki pudru rozpuúcić w rondelku, do tego łyżka masła, lekko przestudzić i polać zimne ciasto.

    Marchewkowe - najlepsze następnego dnia!
    POLECAM...moja rodzinka się zajada!powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  51. Ale cudowności, aż ciężko się oprzeć.
    Ja również podam przepis na ciasto marchewkowe ale troszeczke inne i zapewniam, że jak upieczesz to nie pożałujesz, jest pyszne.

    Ciasto marchewkowe.
    - 4 jajka
    - 1,5 szklanki cukru najlepiej pudru
    - 1szklanka oleju
    - 2szklanki mąki
    - 2 szklanki startej marchwi (ok 2-3 duże )
    - 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    - 1 łyżeczka sody oczyszczonej
    - 2 łyżeczki cynamonu

    Jajka ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę, następnie powoli dodajemy mąkę, proszek do pieczenia sodę i cynamon. Najlepiej wcześniej wszystkie składniki sypkie wymieszać a wtedy tylko na przemian sypkie składniki i olej. Jak wszystko się ładnie połączy to na koniec dodajemy startą marchewkę ale mieszamy już tylko łyżką. Pieczemy w wysokiej blaszce, czas pieczenia ok. 50min.
    Temp.180 piekarnik przed wstawieniem powinien być nagrzany.
    Polewa z gorzkiej czekolady:
    - 3 łyżki masła
    - łyżka wody
    - 2 łyżki cukru pudru
    - 6 kosteczek czekolady
    Masło roztopić z łyżką wody, następnie dodać cukier puder i czekoladę. Ja polewę robię z podwójnej porcji.
    Myślę, że ciasto posmakuje. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  52. Piękna galeria i świetny pomysł z tą plasteliną:)
    Ja również ustawiam się do candy i zostawiam przepis na zdrowe i szybkie muffiny marchewkowe:)

    *W pierwszej misce mieszamy suche składniki:
    1,5 szklanki mąki+2 łyżeczki proszku do pieczenia+ 1 łyżeczka sody oczyszczonej+2 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika( lub 1łyżeczka cynamonu i po pół łyżeczki startego imbiru + starta gałka muszkatołowa)+ 1 szklanka brązowego cukru

    *W drugiej misce mieszamy mokre składniki:
    2 szklanki startej marchewki( marchew można zamienić na dynie, z którą muffiny też są pyszne))+ 3 jaja+3/4 szklanki oleju+ 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

    *Do miski z mokrymi składnikami wsypujemy suche i mieszamy łyżką do momentu uzyskania jednolitej masy.
    Blaszkę do muffin wykładamy papilotkami i nakładamy masę do 3/4 wysokości papilotki. Wstawiamy do pieca rozgrzanego do 180 stopni na 25 min. Z tej ilości składników powinno wyjść ok 12 muffinek.

    Po wystudzeniu dekorujemy babeczki bitą śmietaną, serkiem mascarpone z cukrem pudrem, lub lukrem pomarańczowym.

    Takie babeczki to super sprawa na długie jesienne wieczory i na zabicie nudy u dzieciaków... bo szczerze mówiąc mi najbardziej smakują babeczki udekorowane przez moją Córcię:) Pozdrawiam:)

































    OdpowiedzUsuń
  53. przypomniałaś mi o świetnej alternatywie dla gwoździ z tą galerią, która jest nota bene bardzo ładna:) zawsze żal mi dziury robić, a tu taki prosty sposób, dziękuję bardzo:)))
    a łyżeczki są tak cudne, że jeśli można to również zgłaszam się do zabawy i podaję przepis na świetne jabłuszka w cieście:) robi się je bardzo szybko, a smakują wyśmienicie i mam na to świadków:)))

    pulchne placuszki z jabłkami:
    - 3-4 obrane jabłka
    - 200g mąki
    - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
    - 1 łyżeczka cynamonu
    - 4-5 łyżek cukru pudru
    - 2 łyżeczki cukru wanilinowego
    - 1 jajko
    - 4 łyżki stopionego masła
    - 300 ml mleka

    1. Jabłka obieramy ze skórki i kroimy w plastry. Za pomocą okrągłej nakrętki usuwamy środek.

    2. Mąkę przesiewamy do dużego naczynia, dodajemy proszek do pieczenia, cukier i cynamon. Mieszamy, a następnie robimy wgłębienie w którym umieszczamy jajko. Stopniowo mieszamy dodając stopione masło i mleko. W efekcie końcowym powinniśmy otrzymać gładką masę (bez grudek). Patelnię natłuszczamy i rogrzewamy na średnim ogniu. Plasterki jabłek zamaczamy w cieście i kładziemy na patelnię. Smażymy na jeden i drugiej stronie po kilka minut. Zdejmujemy z patelni i umieszczamy placuszki na ręczniku papierowym. Przed podaniem posypmy cukrem pudrem.
    (makecookingeasier.pl)

    ja się zakochałam w tych placuszkach, więc polecam gorąco:) proste, szybkie i tanie:)
    pozdrawiam serdecznie
    benkowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  54. Paulinko
    bardzo podoba mi się Twoja ścienna galeryjka, podejrzewam, że na "nowej" odslonie ściany wygląda równie elegancko. Czekam ze zniecierpliwością.

    Paulinko z tym przepisem na słodkości to u mnei krucho - bo ja niesłodkościowa od lat kobieta- no oprócz żelków misiowych :) Przepisu na nie nie znam, ale ...
    Uwielbiam jeść zimne lody z procentową polewą. A przepis prosty: żółtko jaja kurzego wymieszać z cukrem lub cukrem waniliowym - dolać na koniec kieliszek wódki. I tym polac lody dla mnie pychota :)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  55. Uwielbiam galeryjki i u siebie na ścianie też mam. Twoja wygląda pięknie i już jestem ciekawa ścian w nowej odsłonie.
    Candy kolejne prześliczne. W łyżeczkach miarkach się zakochałąm dlatego z chęcią biorę udział.
    Ostatnio w wpisie kulinarna jesień http://domowyzakatek.blogspot.com/2012/10/kulinarna-jesien.html podawałam przepis na ciasto 3 bit - polecam.
    A z innych słodkości polecam batoniki musli. Robi się je bardzo szybko. Wystarczy rozpuścić 2 tabliczki czekolady jeną gorzką i jedną mleczną z łyżką masła i 1/4 śmietany kremówki. Do czekoladowej masy dodajemy ok. 2 szklanki platków musli. Ja używam tropikalne. Można dodać orzechy, rodzynki, żurawinę, ryż preparowany. Wszystko wymieszać i wyłożyć na kwadratową blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Całość przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki do zastygnięcia. Gdy masa zastygnie kroimy na batoniki. Można zrobić różne kombinacje, również z białą czekoladą - pyszne!
    Drugi deser, który ostatnio u nas hitem bo robi się błyskawicznie too mini tiramisu.
    o. 3 łyżeczki kawy z trzema łyżeczkami cukru zalewam do połowy szklanki gorącą wodą. 200 ml śmietany kremówki ubijam na sztywno, dodaję łyżkę cukru pudru i małe opakowanie serka mascarpone.
    Na dno kokilki kładę biszkopta. Nasączam go wystudzoną kawą na to łyżka masy śmietanowej i nasączony biszkopt, masa biszkopt, masa. Na wierzchu przed podaniem śmietanę posypuję kawą rozpuszczalną. Dla dzieci kawę kofeinową można zastąpić zbożową. Moje uwielbiają z Inką.
    Polecam!
    Uwielbiam słodkości i mogłabym mnóstwo polecić. Te akurat są wszystkie bez pieczenia podobnie jak 3 bit, na który przepis u mnie na blogu.
    Serdecznie pozdrawiam Waszą czwóreczkę :)
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  56. Późno, bo późno, ale i ja się ustawię w kolejce.
    Szybkie słodkości powiadasz? Leniuch na maślance! Placek, który robi się 6 minut od momentu wyjęcia potrzebnych rzeczy do wstawienia do pieca. ZAWSZE się udaje. Polecam :P

    Składniki:

    3 szklanki mąki
    1 szklanka cukru
    1 szklanka oliwy
    1 i 1/3 szklanki maślanki
    4 jajka
    2 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
    dowolne owoce (niezbyt mokre)

    Sposób wykonania:

    Wszystkie składniki wymieszać KONIECZNIE DREWNIANĄ ŁYŻKĄ!!!
    Wylać na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, nałożyć owoce.
    Piec ok. 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180°.

    Na wierzch można dodać kruszonkę, albo płatki migdałowe ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  57. Czarne ramki wyglądają świetnie. I dobrze, że bez gwoździ, u mnie w domu też tak robię.

    Zapisuje się też na Twoje candy, bo łyżeczki są boskie.
    Jeśli chodzi o słodkości to podaje przepis na moje ulubione ciasto.
    Jest łatwe i szybkie w przygotowaniu, a naprawdę pyszne.
    A oto przepis:

    6 dużych jabłek;
    3/4 szklanki cukru;
    3 jajka;
    3 szklanki mąki;
    szklanka grubo posiekanych orzechów;
    1 łyżeczka proszku do pieczenia;
    1 łyżeczka sody;
    tłuszcz i bułka tarta do formy.

    Jabłka obrać, oczyścić z gniazd nasiennych, pokroić w grubą kostkę. Wrzucić do miski, zasypać cukrem i odstawić. Gdy puszczą soki wbić jaja, wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą, orzechy i wymieszać.
    Włożyć ciasto do natłuszczonej i wysypanej bułką tortownicy o średnicy 26-28 cm i piec około 40-60 minut w piekarniku nagrzanym do 190 °C. Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  58. świetny pomysł z tym candy :)
    chętnie skorzystam z przepisów :))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  59. Jeśli pysznie i szybko, to oponki:)

    200 g białego sera, jedno jajko, cukier waniliowy, łyżeczka sody, mąka (w zależności od rodzaju sera) ok. 1,5 szklanki.

    Z podanych składników zagnieść ciasto, nie powinno być klejące. Wałkować na stolnicy posypanej mąką - na grubość ok. 3 mm. Wykrawać szklanką koła, a kieliszkiem środek. Wrzucać na gorący olej, smażyć z obu stron na złoto. Osączyć na ręczniku. posypać cukrem pudrem.
    Smacznego:))

    OdpowiedzUsuń
  60. Łyżeczki są cudne, a ja jestem akurat przed pieczeniem ciasteczek na święta (myślę, który wybrać przepis).

    Podzielę się z Tobą moim sprawdzonym przepisem na ciasteczka. wiele koleżanek już go ode mnie wzięło i każda chwali smak ciasteczek :).

    Kruche ciasteczka

    Składniki:
    3 szkl. mąki pszennej,
    1 kostka margaryny,
    trochę mniej niż 0,5 szkl. cukru,
    3 łyżki śmietany,
    pół łyżeczki octu,
    cukier waniliowy,
    1 łyżeczka proszku do pieczenia,
    1 jajko (żółtko dajemy do ciasta, białkiem smarujemy ciastka),
    cukier, kokos, cynamon do posypania ciastek.

    Przygotowanie:
    Z miękkiej margaryny, mąki, cukru, żółtka, śmietany, octu i cukru waniliowego zagniatamy ciasto, wkładamy do lodówki i schładzamy około pół godziny.
    Ciasto podsypujemy delikatnie mąką, rozwałkowujemy na placek grubości około 0,5 cm (cieńsze ciastka szybko brązowieją) grubości. Foremkami wycinamy różne kształty.
    Na blasze wykładamy papier i posypujemy delikatnie mąką i kładziemy na niej ciasteczka. Smarujemy je białkiem i posypujemy cukrem wymieszanym z kokosem lub cynamonem.
    Ciasteczka pieczemy około 20 minut, aż będą ładnie zarumienione.

    Ciasteczka są naprawdę pyszne, a do tego dużo ich wychodzi i szybko się je robi.

    OdpowiedzUsuń
  61. Jajko zagniatam z ćwiartką masła i mąką ile zabierze. Ciastem kruchym wykładam blaszkę prostokątną. Na wierzch ciasta wysypuję mieszankę:
    3 garści płatków owsianych, 3 garści ziaren słonecznika i dyni oraz po garści „dużych” bakali (żurawina, orzechy, migdały, płatki migdałowe). Na samym końcu dodaję 1-2 łyżeczki maku. Zalewam całość skondensowanym mlekiem słodzonym. Zapiekam 15-25 min w temperaturze 150-180st. (zależy od piekarnika). Warto sprawdzać górę, by się nie przypaliła. Zanim ciasto ostygnie masa na wierzchu może być półpłynna, więc niestety metoda „na wykałaczkę” może nie zadziałać. Gotowe ciasto kroję na batoniki. Doskonałe na wycieczki w góry, na drugie śniadanie do szkoły, na zawody sportowe jako przekąska. Nie wiem jak długo jest śwież - u mnie w domku ie zdąży się zestarzeć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  62. Kocham piec od zawsze, męczyłam prodziż w czasach dzieciństwa nie mniej niż piekarnik będąc już dorosłą :-) Nie mam problemów z wiekszością ciast, ale drożdżowego zawsze się bałam. Kiedyś, zupełnie przez przypadek trafiłam na buchty drożdżowe z tego przepisu http://www.dwiechochelki.pl/2012/02/buchty-drozdzowe.html - jak dla mnie rewelacja! Od tamtego pierwszego razu, jeszcze wielokrotnie gościły na moim stole i sprawiały, że w kuchni i całym mieszkaniu pachniało..... no własnie... dzieciństwem? szczęściem? domowym ciepłem? Nie wiem, nie potrafię określić, ale wiem, że nie ma chyba ciasta, które piękniej, bardziej domowo by pachniało. I tak cudownie smakowało z kubkiem kakao albo owocową herbatą :-)

    OdpowiedzUsuń
  63. Łyżeczki są słodkie, ustawiam się po nie w kolejce :)
    A przepis.. będzie na pyszne ciasto z jabłkami. Szybkie do przygotowania, proste i bardzo smaczne!
    Składniki:
    7 jajek
    1,5 szklanki cukru
    niepełna szklanka oleju
    2-3 łyżki kakao
    1,5-2 łyżeczki proszku do pieczenia
    2 łyżeczki cynamonu
    cukier waniliowy
    2 szklanki mąki
    jabłka (mogą być też inne owoce, ale z jabłkami ciasto jest najlepsze)

    Wykonanie:
    Zmiksować jajka z cukrem. Potem dodawać pozostałe składniki i dalej miksować. Na koniec dodać pokrojone w kostkę (i obrane) jabłka i wymieszać. Wyłożyć na blachę i piec ok. 50 minut w temp. 180°C.
    SMACZNEGO :D

    Pozdrawiam,
    Paulina

    paula.j212@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  64. i ja spróbuję szczęścia ;)

    jesienne, rozgrzewające crumble:
    4 duże jabłka
    cukier (zależy od preferencji mniej więcej coś pomiędzy 1/2 a 1/4 szklanki ;))
    cynamon

    kruszonka:
    60g cukru
    125g mąki
    75g masła
    50-80g orzechów (jakie się lubi - mogą to być np. mielone orzechy laskowe czy migdały, albo to i to ;))

    piekarnik grzejemy do 200st.
    naczynie żaroodporne smarujemy masłem, jabłka pokrojone w drobną kosteczkę mieszamy z cukrem i cynamonem i wrzucamy do naczynia.
    kruszonkę uzyskujemy poprzez zmiksowanie ze sobą wszystkich składników kruszonkowych, aż do momentu powstania grudek. Sypiemy kruszonkę na jabłka.
    wkładamy naczynie do piekarnika i pieczemy ok.25 min (ale musimy sprawdzać, trzeba trzymać do momentu 'zrobienia'/'zapieczenia' się kruszonki).
    Jak już nasz crumble jest gotowe, wyciągamy i podajemy jeszcze ciepłe, najlepiej z lodami waniliowymi posypanymi cynamonem :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Ojaciuniu Paulus jakie sliczne!!!! ja jestem w pracy wiec przepis bedzie z glowy:-)) na moje naj naj najulubiensze czekoladowe ciasteczka:-) 180g maki, pol lyzeczki proszku do pieczenia, torebka cukru waniliowego, 1 jajeczko i 150ml miekkiego maselka, wszystko wymieszac i dodac kawalki ulubionej czekoladki, moze byc gorzka lub moze mleczna jak kto lubi. W oryginalnym przepisie jest tez cukier, ja sama nie dodaje bo jak dla mnie kawalki czekoladki dodaja wystarczajaco slodkosci, jesli chcesz zeby byly bardzoej brazowe do dosyc kakao. Pieczemy je 15-18min w piekarniku (180 stopni) nie powinny piec sie az do brazowosci bo ich pozniej nie pogryziecie;-)) pozdrawiam cieplusio a galeryjka sliczna!!

    OdpowiedzUsuń
  66. Uwielbiam pastele! łyżeczki przesłodkie.
    Ekspresowy przepis na banany na słodko na drugie śniadanie lub podwieczorek:
    przekroić banany obrane ze skórki wzdłuż
    na banany nałożyć jogurt naturalny, na to ulubiony dżem
    na wierzchu posypać podprażonymi wcześniej na patelni płatkami migdałowymi

    OdpowiedzUsuń
  67. Cześć,
    to mój absolutny debiut jeśli chodzi o wpisy na blogach i przyznam, że czuje się nieco stremowana :-)
    Ale co tam, raz się żyję! Blog ciekawy, zdjęcia śliczne, łyżki niewiarygodnie kuszące, no i do tego temat "słodkości" czyli to, co kocham!

    Podzielę się moim ulubionym i zarazem prostym przepisem na ciasteczka (rogaliki) migdałowe. Są naprawdę boskie!

    A zatem potrzebujemy:

    25 dag mąki pszennej
    18 dag schłodzonego masła (koniecznie masła, a nie margaryny!)
    8-10 dag cukru pudru z dodatkiem wanilii (lub cukru wanilinowego)
    10 dag mielonych migdałów
    opcjonalnie - szczypta soli


    Wykonanie:
    Do miski lub na stolnicę wsypujemy mąkę. Wrzucamy w to pokrojone na kawałki masło, sól, cukier, cukier z wanilią oraz migdały. Zagniatamy ciasto rękami, zawijamy w folię i wrzucamy na godzinę do lodówki. Następnie z kawałków ciasta wielkości orzecha włoskiego formujemy rożki lub jak kto woli - półksiężyce. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do temp. 220 stopni na 12-15 minut. Powinny być lekko złociste, ale nie brązowe. Zaraz po wyjęciu ciasteczka będą miękkie, w miarę stygnięcia stwardnieją. Po wyjęciu można delikatnie obtoczyć je w cukrze z wanilią.
    Smacznego! :-)

    OdpowiedzUsuń
  68. musze sie przyznać,że siedze tu juz .......i kopiuje przepisy:)))))świetne:))...łyzeczki-mzrzenie:))
    ja lubie zawsze coś z gotowego francuza:))...ale kochamy tez w domu taki przepis:
    półrancuskie-serowe
    po 250g mąki,margaryny twarogu, 1jajo,szczypta soli...posiekać włozyć na godz .do lodówki...wałkować wykrawać kółka..na to 1/8 cząstki jabłek ...zapiekać 180st-okolo 15min:)..posypać cukrem pudrem...PYCHA,,, zwłaszcza jeszcze ciepłe:))

    OdpowiedzUsuń
  69. Kiedy wpada do mnie niespodziewany gość to robię deser w 1,5 minuty. A mianowicie w miseczce kruszę suche ciastka , jak kto woli Łakotki kakaowe ; kokosowe lub zwykłe . Do szklaneczki ( ja używam wtedy kieliszki na wysokiej stopce ) wsypuje część pokruszonych ciastek na to serek danio oraz na wierzch kolejna warstwa pokruszonych ciastek lub jeżeli jest ich mało używam kakao rozpuszczalne i gotowy mini sernik :) Przepisy w komentarzach faktycznie genialne i będę je teraz próbować . W oczekiwaniu na uśmiech losu i wygrana łyżeczkę ;) Pozdrawiam,

    mamaot08@gmail.com

    OdpowiedzUsuń