Piękne słoneczko mamy dzisiaj na wyspie.Cudnie świeci i ogrzewa.Pomimo,że temperatura nie za wysoka,to i tak mam zamiar wybrać się na spacer i wygrzać sobie buźkę :)
Tym czasem powoli zapraszam wiosnę do siebie.W sklepach pojawiły się już tulipany w cudnych kolorach,od intensywnych czerwieni po zgaszone biele i róże.Ja postawiłam tym razem na pastele,ale następny bukiet będzie w mocniejszym kolorze.
Ponieważ wazon jest dość wysoki,a tulipanki mają krótkie łodyżki,podratowałam się perełkami,które nie tylko są dekoracyjne,ale jak widać praktyczne ;)
Wazon jeszcze w świątecznej,gwiazdkowej szacie.Ale to już chwilka i zniknie.W domu już nic nie zostało z dekoracji świątecznych.Pożegnałam Święta,teraz witam Wiosnę a wraz z nią czekam na nowego członka rodziny.
Czy Wy też już zapraszacie w swoje progi jedną z piękniejszych pór roku? Tulipany są do tego dobrą zachętą.Same zobaczcie.
Pozdrawiam bardzo,bardzo słonecznie! I wysyłam Wam troszkę wirtualnego ciepełka.
u mnie też już są...cieszą oko :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj mam czerwone.
Uwielbiam tulipany tego koloru:)
OdpowiedzUsuńU mnie też już na stole wprowadzają wiosenny klimacik.
OdpowiedzUsuńA za oknem kupa śniegu =)
Uwielbiam tulipany, to zdecydowanie moje ulubione kwiaty :)
OdpowiedzUsuńA u nas za oknem iście zimowa aura i pochmurno bardzo do tego. Dobrze że chcociaż w domku jest cieplutko i mogę wygrzewać chore kości :)
OdpowiedzUsuńJednak wiosnę jak najbardziej juz zapraszam do mojego domku.
Świetny pomysł miałaś na wazonową dekorację tulipanów.
buziaki
Uwielbiam tulipany i wiosnę zapraszam do siebie, jak teraz patrzę przez okno to mam wiosennie słońce zielona trawa itd. Buziaki
OdpowiedzUsuńA u mnie padał dzisiaj śnieg, później troszkę słonka i tak na przemian.
OdpowiedzUsuńAch, cudne tulipany. Narazie nie myślę o wiośnie. U nas śniegu mnóstwo. Ci chwilę łopatę w dłoń i do roboty :)
OdpowiedzUsuńJa chcę wiosnę....wiosną bedziemy już w czwórkę:))))
OdpowiedzUsuńPaulus twoje zdjatko na gorze z brzuszkiem przesliczne!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńoch jak ładnie :)) ja póki co tylko hiacynty. ostatnio szukałam szafirków, bo mi się niebieskości zachciało, ale nigdzie nie ma...
OdpowiedzUsuńbrakuje mi tego słoneczka za oknem...
OdpowiedzUsuńTulipany tulipanami :)), ale lampa obłędna. Zakochałam się.
OdpowiedzUsuńA u mnie nadal zima, twardo staram się być kompatybilna z tym, co za oknem. ;))
Pa
Pastelowe ładnie kontrastują z czarnym abażurem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
uwielbiam tulipany i tylko dlatego lubie zime, ze sa, pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiosnę, a jeszcze bardziej tulipany. Zawsze u mnie stoją wiosną,a teraz to juz w ogóle sezon się na nie zaczyna. Piękna ta wiosna u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńChyba jutro polecę i również kupię tulipany, na poprawę humoru będą w sam raz:)
OdpowiedzUsuńSwietny duet: tulipany i perly...A na wiosne chyba jeszcze troche musimy poczkac, bo nam tu troche w ciagu ostatnich dni zimno sie zrobilo.
OdpowiedzUsuńwiosna, wiosna pokaż rogi...:) cudnie u Ciebie, a ja chcę wiosnęęęę:)))
OdpowiedzUsuńSłońce sprawia, że czuć już wiosnę. I do tego te wszystkie pojawiające się piękne kwiaty. To sprawia, że nie doceniam tego śniegu za oknem... z nim też świat wygląda miło :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia !
Małe namiastki wiosny! :)
OdpowiedzUsuńU mnie zima na całego, do wiosny chyba całe lata świetlne...
Uwielbiam tulipany...czekam aż zaczną wychodzić z ziemi :) U nas zima na całego...
OdpowiedzUsuńU mnie także pochowane dekoracje świąteczne - kolory bardziej wiosenne także zaczynają gościć - choć tulipanków nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam okazji - życzę szczęśliwego rozwiązania :)
Piękne tulipany, faktycznie czuc wiosne ;) / www.finezja.org
OdpowiedzUsuńTak u Ciebie cudownie że aż chce się krzyczeć - Witaj wiosno!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe początki cudownej pory roku.
Tak trzymaj.
Pozdrawiam.