Jeżeli jako cały majątek pozostaną Ci tylko dwa chleby, sprzedaj jeden z nich i za kilka groszy kup hiacyntów, by nakarmić swą duszę. wiersz perski
Korzystając z wolnej chwili oddaję się planowaniu podróży marzeń...
Pozdrawiam sobotnio i ściskam Was za wszystkie piękne urodzinowe życzenia dla Lenki :***
Ja od poczatku stycznia mam w domu hiacynty..w ilosciach hurtowych.))) Uwielbiam je ,ich zapach..wyglad..kolor... Pozdrawiam serdecznie )) Ps. Piekny kubek do kawy i notes tez niczeg sobie))
Witaj, jestem pierwszy raz u Ciebie i podoba mi się klimat tu panujący. Moje hiacynty już przekwitły, teraz królują narcyzy i żonkile. Pozdrawiam serdecznie:) Agnieszka
Piękne te Twoje hiacynty, pozdrawiam sobotnio :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je za zapach i piękno :)
UsuńAch ta podróż ... :)
OdpowiedzUsuńHiacynty ostatnio widziałam w Lidlu- nie kupiłam- hmmmm nie wiem czemu :)
Ale mam goździki :)
buziaki
Podróż tuż, tuż a my jeszcze bez hotelu :P
UsuńJa już mam:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudny ten wiersz i hiacynty rzecz jasna;)
OdpowiedzUsuńWiersz wart był zapisania i zapamiętania.
UsuńPieknie powiedziane, tym bardziej, że ja i tak chleba nie jadam, wiec hiacynty jak znalazł ;)))) Udanego weekendu zycze
OdpowiedzUsuńJa nie umiałabym zrezygnować z chleba, nasz polski jest jedyny i wyjątkowy.
Usuńjaki śliczny kubas. jest gdzieś do upolowania?
OdpowiedzUsuńOdpowiedz znajdziesz w najnowszym wpisie :)
UsuńWierszyk oddaje całą prawdę o uroku hiacyntów. Kubeczek cudowny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKaśka
Wiersz jest wart zapamiętania.
UsuńPodróż marzeń...brzmi fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńMoje hiacynty już przekwitły,niestety.
Miłego weekendu!
Po moich też już nie ma śladu ;)
UsuńA o podróży będzie już niedługo na blogu!
hiacynty to u mnie obowiązkowa pozycja na liście zakupów - uwielbiam !!! a podróżą marzeń mnie zaciekawiłaś :))) Miłego planowania :)
OdpowiedzUsuńMonikoś, już niedługo wszystko stanie się jasne :)
UsuńI u mnie hiacynty cieszą oczy i pieszcza swoim zapachem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoje już niestety przekwitły :(
UsuńJa od poczatku stycznia mam w domu hiacynty..w ilosciach hurtowych.)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam je ,ich zapach..wyglad..kolor...
Pozdrawiam serdecznie ))
Ps. Piekny kubek do kawy i notes tez niczeg sobie))
I ja kocham te zimowo- wiosenne kwiaty :) Notes kupiłam w Marks&Spencer a kubek w TkMaxx.
UsuńKubeczek przecudnej urody! A hiacynty muszę kupic!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWitaj, jestem pierwszy raz u Ciebie i podoba mi się klimat tu panujący. Moje hiacynty już przekwitły, teraz królują narcyzy i żonkile. Pozdrawiam serdecznie:) Agnieszka
OdpowiedzUsuńWitaj Aga, miło mi, że do mnie zajrzałaś. Zapraszam częściej :)
UsuńA ja czekam aż mój hiacynt zakwitnie:) ma być różowy:) Twoje piękne:) pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńPo moich już nie ma śladu, zostały tylko liście, które nadal sterczą w ziemi. Podobają mi się :)
Usuń