Słońce zza chmur na chwilę wyszło,skorzystałam z tego i zrobiłam kilka zdjęć.
Obrazki kupione na pchlim,podobnie jak uszkodzony świecznik i przyrząd do gaszenia świec( niestety nie wiem,jak to się fachowo nazywa)
Ramy obrazków po przejściach,ale takie je zostawię,mają swój urok.No i nie muszę ich przecierać,aby nabrały wyglądu shabby chic :)
Ptaszynka od Dagmary zmieniła mchowe gniazdko i przysiadła na świeczniku,widocznie w tym miejscu też jej wygodnie.
Pozdrawiam poniedziałkowo słuchając Fun Lovin Criminals.Was też zachęcam do posłuchania.
Łał! zdobycze do pozazdroszczenia! śliczne te obrazki i ich oprawa :D
OdpowiedzUsuńA zdjęcia w świetle słonecznym zawsze mają swój niepowtarzalny urok ;) takie gasidełko też mam, tylko kupiłam po przecenie świątecznych rzeczy w GC ;)
Pozdrawiam cieplutko :*
Znam nazwę "gasidełko".
OdpowiedzUsuńRyciny botaniczne, szczególnie ziołowe też uwielbiam :)
Te obrazki są przecudowne!!! Zazdroszczę tych polowań na pchlim targu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajny klimat tworzą te wszystkie przedmioty... :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobycze i bardzo nastrojowe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wyszła Ci z tych zdobyczy bardzo ładna kompozycja :) A ramki przepiękne.
OdpowiedzUsuńno pięknie, pięknie Kuzyneczko... :)jak ja Ci zazdroszczę tych polowań na pchlim targu!!
OdpowiedzUsuńbuziaki posyłamy!!
śliczna ptaszyna
OdpowiedzUsuń_____
www.klimatycznywroclaw.blox.pl
Piekne obrazki i ptaszynka, taka malutka, no sliczna! A nie odpowiedzialas mi na pytanie z poprzedniego posta, moglabys mi dac adres tego sklepu? Chociaz na maila, poprosze:) moninchenr@gmail.com
OdpowiedzUsuńgasidełko też ładnie, ja znam pod nazwą kapturek do gaszenia świec
OdpowiedzUsuńZdobycze świetne.Ty to masz dobrze z tymi targami.Zawsze coś fajnego znajdziez.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia
Pozdrawiam
Ja nazywam to gasidełkiem. Mam jeszcze w komplecie nożyce do knotów (: W praktyce - dmucham na świeczkę albo sama gaśnie. Knotów - nie przycinam - ale to urocze ozdoby. Super zakupy Ci się udają na tym pchlim targu - zazdroszczę go mocno- tak jak tego sklepiki, który ostatnio nam pokazałaś. Ryciny są fantastyczne, w pięknych rameczkach- same cudeńka jednym słowem- ja jestem zachwycona i napalona na podobne zakupy (:
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne posyłam z zimnej Wielkopolski
Śliczne te obrazeczki ziołowe. A ja myślałam , ze to ty sama własnoręcznie pomalowałas te rameczki, a tu ooo proszę takie ładne juz były.
OdpowiedzUsuńPaulinko ja myślę , żeptaszynka przysiadla przy świeczuszcze by ogrzać zmarznietne piórka bo taki "wicher wieje"
pozdrawiamy z zimnego Podlasia
Z pięknymi trofeami wróciłaś z polowania na pchlim targu. Zioła są bardzo oryginalnie oprawione. Super wyglądają te szerokie ramy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cudne obrazki!Gasidło,świecznik no i ten ptaszek...wszystko w jak zawsze pięknej aranżacji.
OdpowiedzUsuńPozdrwiam serdecznie.
PS myślę o zorganizowaniu małego candy wiankowo-serduchowego,jak myślisz Paulo?dobry pomysł?
Super zdobycze ! Obrazki nadają charakteru ! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny.Dzięki za miłe słówka :)
OdpowiedzUsuńMyślę że "gasidełko" to dobra nazwa.
Moniko,mail poszedł!
Ivon777,Ty również polujesz na piękne zdobycze,tylko,że przed komputerem :D
Mili,chyba masz rację :)
Małgosiu,myślę,że candy to super pomysł,na pewno wiele z nas połasi się na takie słodkości.
Pozdrawiam was,życząc miłego dnia.
Ale super ramki. Zazdroszczę Ci kochana tych Twoich pchlich targów. Zawsze coś przytargasz :-)
OdpowiedzUsuńCała kompozycja śliczna i słoneczna :-)
Pozdr
Ewa
Wow! obrazki niebanalne , bardzo ciekawy motyw. Pozdrawiam gorąco i zazdroszcze ci tych kilku promyczków słońca , bo u mnie ziiiiiiiiiimmmmmmmmmmmnnnnnnnnnnnooooooo.....
OdpowiedzUsuńŚwietne drobiazgi, Pauluniu :) dziękuję za słowa otuchy, przesyłam buziaki dla Ciebie i córeńki!!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tych targów staroci
OdpowiedzUsuńi jeszcze takie sklepiki!
ja znam to jako kapturek do świec, albo kiedyś słyszałam usypiacz :)
Świetne!
OdpowiedzUsuńależ mnie skręca, takowych obrazków właśnie szukam - do mojej wiecznie nie skończonej kuchni...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ;-)
Piękne klimatyczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńhello...
OdpowiedzUsuńohhh, you have a nice blog!
greets
annie
piękne, cioteczka piękne:))))))))
OdpowiedzUsuńjak Ci sie znudzą podeślij do mnie:P
buziaki
Po pierwsze piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPo drugie piękne obrazki.
Po trzecie piękny świecznik.
Naprawdę ładne rzeczy trafiają ci się, godne pozazdroszczenia. Obrazki mają świetne ramki, nic w nich nie zmieniaj. Rycinki też są śliczne. Bardzo rzadko można takie ładne rzeczy dostać. GASIDEŁKO to dobra nazwa:)
Pozdrawiam
Najbardziej na świecie zazdroszczę Ci wypraw na pchli targ... choć może nie samych wypraw, ale skarbów, które tam odnajdujesz... forma na tartę z motywem malin, a może jeżyn, przyprawiła mnie o szybsze bicie serca!!! to jest przedmiot, o którym śnię po nocach :))
OdpowiedzUsuńryciny botaniczne też fajowe :)))
pozdrawiam serdecznie :)))
Dziekuje za maila!!!;)
OdpowiedzUsuń