czwartek, 30 czerwca 2011

Mam trzy latka

A zaraz trzy i pół...Czas leci jak szalony,czasami wręcz pędzi...
Trzy lata temu nieśmiało napisałam pierwszego posta,tuż przed wyjazdem na Zieloną Wyspę...Trzy lata temu byłam w trzecim miesiącu ciąży...Trzy lata temu też było tak piękne lato i Wrocław pachniał tak samo,deszczem...Trzy lata temu.......byłam młodsza o trzy lata ;)

Lenistwa ogrodowego ciąg dalszy.Tak było wczoraj.Dzisiaj już deszczowo ale nadal ciepło i letnio.



W imieniu mamy dziękuję za wszystkie komentarze zostawione pod poprzednim postem :) Co do szuflady w roli półeczki,to macie mamine błogosławieństwo,możecie odgapiać ile chcecie.Tylko miłoby było  gdybyście się pochwaliły efektami ;)

Pozdrawiam wieczornie i z okazji urodzin serwuję budyniowe babeczki z porzeczkami.

wtorek, 28 czerwca 2011

Trochę mnie nie było w blogowym świecie,ale to wszystko przez to,że wiele się u mnie działo.Na szczęście dobrego :)
Od czwartku jestem w moim ukochanym Wrocławiu.Czerpię z pobytu garściami,zwłaszcza słońce,którego nie brakuje.Razem z Lenką prowadzimy tutaj leniwy,spokojny tryb życia,bez pośpiechu z czasem dla Nas,dla zabawy.Leniuchujem trochę w ogrodzie,który dzięki mojej mamie,nabrał kolorów.Pod starym winogrownem znalazło się miejsce dla kwiatów.Wszelkie osłonki,doniczki wymeldowały się z Czterech Kątó na rzecz ogrodu.
Myślę,że kwiatów jeszcze przybędzie.Wszak to dopiero początek lata...



Wózek dla lalek to też dobre miejsce na porzeczki ;)


Pozdrawiam i życzę dobrej nocy!

sobota, 11 czerwca 2011

Małe przyjemności

Przy ostatniej wizycie w Dublinie zajrzałam do firmowego sklepu marki L'occitane.Nie wyszłam stamtąd z pustymi rękoma :) Kupiłam sobie mini zestaw produktów,krem do rąk,do stóp,mydełko i masło shea.
Jestem w trakcie testowania,ale już mogę śmiało stwierdzić iż krem do rąk to jest to czego dawno szukałam!Na pewno skuszę się na jego większą wersję.


Dzisiaj w lumpeksie znalazłam świecznik(?) szklany L'occitane :) Znalezisko jak najbardziej udane,świetnie sprawdzi się w łazience jako pojemnik np.na patyczki do uszu,czy  mini kosmetyki,testery.

Do tego kupiłam całkiem sporą ilość ubrań dla Lenki,odkryłam nowy lumpeks w miasteczku Celbridge,to jest taki lumpeks do którego każdy z chęcią by zajrzał,ubrania ładnie powieszone na wieszakach,gablotki z biżuterią,czysto,pachnąco.Więcej takich lumpeksów,zwłaszcza w Polsce!

piątek, 10 czerwca 2011

W sypialni zmiany i nowe szkło

Naszło mnie na zmiany :) A to za sprawą pewnych miłych Pań(Y.i M.wiecie,że to o Was mowa)

Udało mi się wygospodarować w sypialni kącik czytelniczo-relaksacyjny-leniuchowy,czyli dla każdego coś dobrego.Już jakiś czas temu M.przesunął łóżko bliżej ściany,bo jak twierdzi jest mu tak przytulniej :P Zyskaliśmy dzięki temu kilka centymetrów po prawej stronie łóżka.Wymierzyłam komodę i stwierdziłam,że śmiało może powędrować na ścianę z półką i nie będzie to przeszkadzać ani w komunikacji ani w otwieraniu szafy.W kącik-wnękę wstawiłam wiklinowy fotel z salonu i półeczkę,którą chyba przemaluje,bo coś mi po głowie chodzi mała zmiana...Z czasem na miejscu szafeczki stanie stolik-taca.Taki o jakim marzyłam a jaki mam dzięki kochanej Madzi :* Chcę też zmienić uchwyty w komodzie,wstawić inną lampkę...jeszcze trochę rzeczy jest do zrobienia.
Poduszka lniana z lumpeksu zyskała na wyglądzie dzięki napisowi który sama zmajstrowałam.Spodobało mi się ozdabianie tkanin farbą,myślę,że w tym temacie też jeszcze coś podziałam.



Nowe szkło to butelka na mleko z pchlego targu,nowiutka.Miała jeszcze naklejkę,że jest zrobiona ze 100% recyklingu.Zresztą to widać na oko,to grube szkło,niedoskonałe,piękne!Butelka jest bardzo praktyczna ze względu na dziubek,do tego jest bardzo dekoracyjna.Ma wytłoczoną scenkę dojenia krowy :)


Jak Wam się podoba?


Pozdrawiam Was cieplutko.

niedziela, 5 czerwca 2011

Bukiet w trzy minuty

Cel-kolorowy bukiet
Materiały-z ogródka + stara mini waza
Efekt-oceńcie same


Dzisiejsza niedziela do bani,pogoda jest tak paskudna,że opatulona kocem zaległam na kanapie...



Udanej niedzieli Wam życzę!

Edit:dziewczyny robimy akcję "3 minutowe bukiety" podsyłajcie do mnie linki ze zdjęciami,czytelniczki wybiorą najładniejsze,będzie nagroda! Zapraszam do zabawy.

piątek, 3 czerwca 2011

Llooki

Chyba nie ma wśród Nas osoby,która nie zachwycałaby się wyrobami zdolnej Llooki.Ja należę do grona pozostających w zachwycie,ale i podziwiających też w rzeczywistości te broszki i naszyjniki.
Na moje szczęście stałam się posiadaczką kolejnego,cudownego naszyjnika w stylu romantycznym.

Same zobaczcie jaki jest piękny...

 
Karolinko,dziękuję Ci za wszystko,za naszyjnik i za cudne ubranka dla Lenki :)
Pozdrawiam Was baaardzo słonecznie,jestem taka szczęśliwa,bo dzisiaj wreszcie założę spódnicę na gołe nogi!!!:D

środa, 1 czerwca 2011

"Kiedy śmieje się dziecko,śmieje się cały świat" J.Korczak








































                                                      Magicznego dnia dziecka!!!