sobota, 25 lutego 2012

D.I.Y. po raz drugi w tym miesiącu

Pomysł wpadł mi do głowy przez przypadek.Będąc ostatnio w lumpku wpadła mi w ręce bawełniana bluzka,o której pomyślałam sobie,że ma ciekawy materiał do uszycia czegoś...myślałam o spódniczce dla Lenki,ale materiału byłoby za mało,i tak myśląc co by tu z niej,wymyśliłam nowy abażurek do Lenkowej lampki.
Ponieważ koncepcja pokoiku małej trochę mi się zmieniła,to i lampka przeszła małą metamorfozę.
Do zmian potrzebowałam tylko kleju :) 15 minut wolnego czasu i gotowe!


Teraz kącik i lampka prezentują się tak:



Ramki dostały nowe "wkłady",na ścianie zawisła tablica edukacyjna,na krzesełku znalazła sobie miejsce nowa poduszeczka,do której poszewkę uszyłam ze ścierki kuchennej :)

Z resztek,których zostało całkiem sporo uszyłam na szybko kwiatka do spinki :) Fajnie by było,gdyby Lenka te spinki chętnie nosiła...


Kochane,muszę Wam o tym napisać!Mamy wiosnę :D Wczoraj i dzisiaj mieliśmy ok.14 stopni na plusie,cudne słonki i ćwierkające ptaszki.Drzewka już kwitną.Jako pierwsze zawsze zakwita "nasze" drzewko pod domem,żonkile też już pokazały swoje urocze główki.Powietrze jakoś tak inaczej pachnie...


Korzystając z takiej pogody zorganizowałyśmy sobie z Lenką grę w "klasy" z labiryntem :) Mała miała sporo frajdy,naskakała się nabiegała,a wieczorem-pięknie zasnęła i nabrała sił,aby dzisiaj harcować :)


Hopsająco pozdrawiamy!!!

52 komentarze:

  1. Brak mi słów na te wszystkie cudeńka które tworzysz! Bardzo chciałabym mieć taką wyobraźnię i talent. Przyjedź do mnie i zaopiekuj się mieszkankiem choć przez chwilę :-) Aż chce się żyć u Ciebie! Jest tak wspaniale i kolorowo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. o to napewno sie cieszyla lampka wyszla ci slicznie a wiem ze nielatwo robic abazurki. swietne wiosenne zdjecia . pozdrawiam serdecznie Gosia

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko śliczniusie, świetne pomysły;) zazdroszczę wyobraźni...przedwiośnia też zazdroszczę...u mnie ciągle pada;( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Abażur rewelacyjny! Jak to mówi mój Filip... mateczka z Ciebie fajowa:)
    Miłej niedzieli Wam życzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW to pierwsze co przychodzi mi do głowy a jest tak przytulnie,że o mamo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. R-E-W-E-L-A-C-J-A... Pokój Lenki wygląda jak z pisma wnętrzarskiego :D Wiosny zazdroszczę bardzo... Liczę, że szalejące od kilku dni wichury i do mnie przywieją ciepło...

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokój córci cudeńko! Fajnie mieć taką zdolną mamuśkę.
    A ta wiosna ... ech u nas buro i ponuro.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach,jaka cudna ta lampeczka,fajniutka metamorfoza;)pokoik małej jak z bajki;)
    Niesamowite,że drzewa juz tak zakwitły,w moim mieście strasznie wieje i ani jednego żonkila w polu widzenia;(
    Ale za to wiosennie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna ta lampka, ale wiooosna... marzenie - na szczęście niedługo się spełni

    OdpowiedzUsuń
  10. pięknie! i w środku i na zewnątrz. mam nadzieję że i u mnie przed domkiem w końcu tak będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie! i w środku i na zewnątrz. mam nadzieję że i u mnie przed domkiem w końcu tak będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne! :) mam pytanko czy mogłabym na moim blogu umieścić Twój pomysł? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystko, co tutaj umieściłaś jest urocze, ale najbardziej urzekła mnie poszewka, pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Pokoik cudeńko. Lampka wyszła naprawdę piękna. U mnie jak na razie rozmiękła masa zamiast trawnika i mega halny. Zazdroszczę tych cudnych żonkili.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. ojej jak pięknie! z lekka retro! teraz rozumiem ten czerwony kolor:].bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  16. KApitalna tkanina...ja bym ją pewnie na poduszkę przerobiła i na sukienkę dla królika...ale lampka wygląda świetnie..i plakat bardzo fajny:))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięna lampka. 15 minut, a ile radochy :) Wiosny zazdraszczam... Chociaż z drugiej strony uwielbiam taką pogodę, jaką teraz mamy - sunące nisko nad ziemią ciemne chmury i porywisty wiatr... Eh, miodzio :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  18. wow ...w takich chwilach trochę żal, że u nas tylko samochody :) fantastyczny ciepły dziewczęcy kącik ...wow

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazdrość mnie zżera - mam na myśli wiosnę. My musimy jeszcze trochę poczekać na zieleń. Bardzo mi się podoba nowy banerek - piękne kolory.
    miłej niedzieli
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  20. Abażur prezentuje się rewelacyjnie! Idealnie wpasował się do kącika Lenki! ;)
    Paulinko uwielbiam Twoje domowe stylizacje... i Twój sposób patrzenia przez obiektyw!
    Czekam z niecierpliwością na kolejne posty!

    Pozdrawiam również wiosennie choć wietrznie ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyszło ci to wspaniale. Chciałabym być twoją córką ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. ależ talenciara z Ciebie ! :)
    Cudowny pokoik córeczki i właścicielka pokoiku urocza! A te słodkie spinki sama bym nosiła :))
    I ile radości z tych nowych rzeczy, prawda? ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. lampka jest przefantastyczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nowa sukienka dla lampki śliczna. Ta lampa w ogóle ma znakomite proporcje, a teraz, w nowej odsłonie, nabrała charakteru. Jesteś bardzo kreatywna, co przy Twoim guście daje znakomite rezultaty! Gratulacje :) ps. Wiosny zazdroszczę. U nas szaro straszliwie...

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale u Was wiosennie, a u mnie znów śnieżek pada:(

    OdpowiedzUsuń
  26. Żonkile!!!!! Cudowne! ja też chce już wiosne :) Poszewka ze ścierki wprost mnie zauroczyła!!!! Metamorfoza lampy też wyszła pięknie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. No co Ty!!! Powiedz, ze pokazujesz zdjęcie z tamtego roku! ;) hehe
    U Was na tej wyspie, to zawsze wiosna przychodzi jako pierwsza! uwielbiam te rózowe gałązki! :) to już wiem skąd pochodzą np bazie sprzedawane w norweskich kwiaciarniach ;) Fajnie macie, u nas dalej biało za oknem ;)

    Co do lampki - to swietna tkanina! i kolorki w Lenkowym pokoju wyglądają bardzo ładnie :)))
    Ja myślę o swojej lampeczce, by ją w tiul przyodziać ;)

    Buziaki dla Ciebie i tej małej blondyneczki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetnie teraz wygląda Twoja lampa :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Witam,
    pozwoliłam sobie wyróżnić u siebie Twojego bloga i tym samym zaprosić do zabawy :) Link poniżej :)
    http://swiat-oczami-kobiety.blogspot.com/2012/02/wyroznienie.html

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziękuję za miłe komentarze :) Dziewczyny działajcie,jeżeli macie jakieś abażurki,które już Wam się opatrzyły,to do dzieła!!!
    Wysyłam do Was trochę wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękna poduszka... taka soczysta... super wykonanie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  32. poprosimy do nas takiego ciepełka !!!!! u nas jakoś nie za pięknie póki co :( pokoik taki skandynawski się zrobił a ja uwielbiam takie klimaty , lampka świetna , że o podusi nie wspomnę :))) buziaki wielgaśne dla mamci i Lenci :)

    OdpowiedzUsuń
  33. W pokoiku Lencisławy coraz bardziej kolorowo Pauliniu...suuuper!!
    ...Chyba naprawde wiosna pcha sie do Was drzwiami i oknami!!
    A u nas....lipa!!:)Ni ma:(

    Sciski!!

    OdpowiedzUsuń
  34. oj narobiłas nam smaka ta wiosna...a pkoik pieknie "rośnie : wraz z Lenką:))

    OdpowiedzUsuń
  35. Od jakiegoś miesiąca zastanawiam się co zrobić z moją starą lampą stojącą na komodzie i postanowiłam zmienić jej abażur. Miałam tylko problem jak się do tego zabrać, a tu proszę! Twój post dał mi świetny pomysł i jeśli nie masz nic przeciwko bezczelnie go zgapię :) Wybieram się dziś do szperaczka na poszukiwanie ciekawych tkanin. Mam zamiar podobny sposób wykorzystać ozdabiając plastikowe doniczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. uroczy kwiatek do spinki!! :)
    gdzie jest ta wiosna?! Tęsknię za białymi kwiatami i u mnie!

    OdpowiedzUsuń
  37. Witam,
    Zajrzyj na mojego bloga. Dostałas ode mnie wyróznienie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Wszystko mi się szalenie podoba, bardzo pomysłowe, a kolory o jakich każda dziewczynka napewno marzy. Pozdrawiam i zazdroszcę już wiosny u Was.
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo uroczy pokoik młodej damy, dodatki rewelacyjne - gratuluję pomysłowości!!!
    Zazdroszę Tobie wiosny, bo u mnie szaro i ponuro, a do tego resztki brunatnej mazi która kiedyś była śniegiem.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Zazdroszczę tej wiosny bo u mnie jej nie widać :(

    OdpowiedzUsuń
  41. Śliczniutki pokoik.Pełny kolory ,ale nie pstrokaty.U mnie tez żonkile już powschodziły , choć potrzebują jeszczę trochę czasu na zakwitnięcie.

    OdpowiedzUsuń
  42. wlasnie zobaczylam tego posta i nie moge uwierzyc ze to juz wiosna w Ire. niesamowite! zazdroszcze... u nas temperatura niskaaaaa

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo fajnie wyglada ten kacik w pokoiku. Zmiana lampki sie bardzo udala a co do poszewki... to bardzo ciekawa byla ta scierka :-) Piekne zdjecia!! Pozdrawiam, J.

    OdpowiedzUsuń
  44. o matko, jakiego Ty masz świetnego bloga! dziwię się, że nie trafiłam tu wcześniej, ale od tej pory będę zaglądać. cudowne zdjęcia, śliczny dom, a pokoik córci- no cudny po prostu. nie ma przesady, przepychu. stylowo i z humorem.

    ja również stosunkowo niedawno dołączyłam do blogowego świata.. nieśmiało zapraszam do siebie..http://home-znaczy-dom.blogspot.com/

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  45. Kochana Paulo
    Jestem oczarowana lekkoscia oraz przyjaznoscia Twojego bloga. Wiecej prosze, wiecej :) Wpisalam sie na liste Twoich podgladaczy

    PS. Zapraszam serdecznie do mojego internrtowego kacika i czekam na Twoje opinie.
    trust-ka.blogspot.com
    xx

    OdpowiedzUsuń
  46. Jestem zachwycona pokoikiem Lenki, jest cudny, zazdroszczę ;) Ja mam chłopca i tu trudniej zaszaleć, ale staram się i kombinuję jak mogę ;) Będę stałym gościem u Ciebie, jeśli nie masz nic przeciwko...
    Pozdrawiam słonecznie i zapraszam do nas na candy :)
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy mogłabyś jeszcze zdradzić gdzie kupiłaś tak uroczą ścierkę?

      Usuń