środa, 24 marca 2010

Żeby nie było,że nic nie robię...

...w tzw.międzyczasie,czyli głównie wtedy kiedy Lenka ucina sobie popołudniową drzemkę szyję.
Ostatnio uszyłam kilka poszewek na podusie i opaskę dla Lenki.Spodobał mi się pomysł szycia opasek i chyba dalej będę w tym temacie działała.Mam trochę "dziewczyńskich" materiałów więc mogę pokombinować :)



Zastanawiam się tylko jak uszyć marszczona opaskę.Może ktoś ma jakiś pomysł albo tutorial jak to zrobić.Będę wdzięczna za podpowiedzi.

Poszewki dostępne w decobazaarze.






Pozdrawiam wszystkich wiosennie.

32 komentarze:

  1. No tak widać że nie próżnujesz((:
    A Lenka słodka że nie wiem.
    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Opaska sliczna,podusie zreszta tez.
    Co do opaski marszczonej to uszylabym ja na gumie w srodku.Material musi byc dluzszy od gumy,wtedy sie pomarszczy.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ Lenka ślicznie wyglada w tej nowej opasce, jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę tego szycia:) piękne zdjęcia, jak zawsze, pozdrowienia, nadal czekam na wiadomość:) papa

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny,dzięki za komentarze :)

    Ateno,tak próbowałam,ale nie za bardzo mi to szło :( Muszę poćwiczyć to marszczenie.

    Majeczko,na śmierć zapomniałam,przeprszam,w wolnej chwili napiszę maila :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lenka przepiękna :)
    No i jeszcze w tej opasce - jak mała dama wygląda.
    Poduszki śliczne.
    A co do marszczonej opaski, to nie wiem jak, ale może kup jakąś najtańszą i ją wybebesz ;)
    Buziaki dla Lenki :*

    OdpowiedzUsuń
  6. ten Wall to ja - syn się na swojego bloga zalogował i nie zauważyłam że się zmieniłam w pandę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie jestem pewna czy o tak marszczoną opaskę chodziło,ale jest na tej stronie bardzo dokładny opis, po francusku,ze zdjęciami; mam nadzieję,że się przyda
    http://aufilrouge.canalblog.com/archives/tutos_d_au_fil_rouge/index.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Córcia zachwycająco wygląda w opasce.
    Poszeweczki wyszły Ci niezwykle urocze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Sliczna Lenka jest i poduchy też wyjątkowe!!

    OdpowiedzUsuń
  10. o prosze jaki zbieg okoliczności, mnie dzisiaj też naszło na ozdabianie głowy mej córy :) Twoja opaska jest śliczna, prawie tak jak córcia :)
    pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna panna -do schrupania, poduszki też wyjątkowej urody.Z gumką na taki malutkim łebku to bym jednak uważała( może tylko z tyłu kawałeczek)

    OdpowiedzUsuń
  12. :))) ale śliczne te poszewki :))) i opaska świetnie się prezentuje na główce Lenki :)))

    Buziaki ślę :***

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zwykle pięknie! A my dobrze wiemy, że nie próżnujesz! :) Piękne materiały, oczu nie mogę nacieszyć!
    Lenka powinna być dumna ze swojej mamusi, że takie cudności tworzy! ;)
    Buźka

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu,tez czasami piszę jako Maciek ;P

    Anonimie,bardzo dziękuję za namiary,widziałam i coś może z tego będzie.Muszę znaleźć dużo czasu aby cały ten blog przejrzeć,bo jest na co patrzeć.

    Fuerto,Elamiko,Angela dziękuję za miłe słówka :)

    Olqa,właśnie tak szyję,z gumeczką tylko z tyłu,główka jeszcze za delikatna na takie ściskanie gumką.

    Daguś,Madziu dziękuję kochane :*

    OdpowiedzUsuń
  15. poduszki piękne, opaska przesłodka!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Paula,zdjęcia Lenki w opasce są po prostu przepiękne.Mała modelka pozuje aż miło!
    Piękne te Twoje poszewki!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. poszewki są prześliczne! dopiero trafiłam do Ciebie ale już wiem że zostanę na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Podusie piękne ale ... co tu dużo gadać ... Twoja córunia jeszcze piękniejsza

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz śliczną córcię!! Stworzyłaś cudnej urody poszewki:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Opaska cudna, moja córcia niechętnie daje sobie coś na głowę włożyć :)

    OdpowiedzUsuń
  21. :)))))) a mówiłam, ze słodka napewno:PPPP
    Lencia superaśna:P tylko ściskać i całować:PPP
    podusie prześliczne:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  22. Lenka jest taka słodziutka, że mam chęć Ją wyściskać na wszystkie strony :)
    Pięknie szyjesz Kochana, poszeweczki są cudowne! :)
    Moc uścisków dla Was :* (dla Ciebie i Lenki :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Lenka coraz piękniejsza ,a w opasce jest Jej cudownie, maleńka modnisia. Podusie śliczne ,bardzo podoba mi się połączenie materiałów. Oj, pracowita z Ciebie kobietka!!!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  24. śliczniusia Lenka jest w tej opaseczce!
    proponuję uszyć na plisiaka z szwem idącym przez środek.

    _________
    www.klimatycznywroclaw.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. Och ta Lenka , sama słodycz! :)))

    OdpowiedzUsuń
  26. śliczne poszewki :) a Lenka uroczo wygląda w opasce :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cuda tworzysz :))

    Pozdrawiam wiosennie :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Paulinko - Lenka w opasce wygląda miodzio. Sama opaska wyszła świetnie, wiec ruszaj z masowa produkcją.
    Poszeweczkami juz miałam przyjemność się zachwycac - zestawienie tej kratki z tą tkaninką w pastelowe kwiatuszki jest rewelacyjne. Ja swojej jeszcze prawie nie zużyłam tylko 40cm pasek obciełam na kwadraty do patchworku, reszta leży, ale wyprodukuję sobie z niej poszeweczki.

    buziaki i do usłyszenia

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie dość, że kokardka to jeszcze w ukochanwe groszki, PIĘKNA!!! a jaka modelka!!! nono! :)))

    Poszewki równiez śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale piękne! Te poduszki sprawiły taki uśmiech..uwielbiam czerwoną krateczkę. Pięknie ci wyszły! No a Lenka.. cóż za modelka z niej! Czekam na dalsze opaski.. może nawet sama na jedną się skuszę.. w końcu chyba nie ma na nie granicy wiekowej, prawda ?? :)

    OdpowiedzUsuń
  31. śliczna modelka :) i opaska również rewelacyjna! Świetne poduszki!!!

    OdpowiedzUsuń