sobota, 10 grudnia 2011

Świąteczna parapetówka

Już chyba tradycyjnie dekoracje w domku zaczynam od parapetu w salonie.Wykusz daje wiele możliwości i tak jak w sypialni,parapet pozostaje niewykorzystany,tak w salonie eksploatuję go na maksa :)

W tym roku dołączyło kilka nowych dekoracji,większość dostałam od kochanych osób,dobrych duszyczek,których na szczęście w moim życiu nie brakuje.Okres świąteczny sprzyja podarunkom,nie tylko tym od Mikołaja.W ramach tzw.wymianek,których w tym roku miałam trzy,przywędrowały do mnie cudne rzeczy,które będą cieszyć oko nie tylko od święta...

Od Mili kochanej z Dimilkowego Domku dostałam cudnej urody "Ciapkę",zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia :) Jest urocza,ma piękną sukienkę,ciepluchną,pasiaste rajtuzki i czerwoną dłuuugą czapę.Uśmiecha się do mnie ze swojego kącika i przypomina,że do wigilii niewiele czasu zostało.




Drewniany konik to prezent od mamy,podobnie jak słodkie Miśki.


 

Od Jolusi,którą miałam okazję poznać przez pewne forum dostałam śliczną drewnianą ramkę,idealną na nasze rodzinne Mikołajowe zdjęcie,które zrobione zostało w Ikea.Lenka była chętna do odwiedzenia Mikołaja,jednak,kiedy weszliśmy do jego domu uciekła z płaczem,Maciek pobiegł za nią,złapał ją dopiero przy restauracji ;) Mała na zdjęciu ma nie tęgą minkę,za to Maciek! Przypomniał sobie dzieciństwo :D



Wiem,dużo dziś zdjęć,a to jeszcze nie wszystko hahaha Paczka od Dorotki była baardzo duża ;)
Ptaszynka z czapusią i torebusia to też prezenty od niej.



 Ok,tyle na razie :) Całkiem możliwe,że do świąt jeszcze coś się na parapecie zmieni hahaha u mnie to nigdy nic nie wiadomo.Jak Wasze przygotowania???Wprowadziliście już czerwień w progi Waszych domów?
Ja bez tego koloru nie wyobrażam sobie Świąt,niech się dzieje co chce,moda się zmienia.Czerwieni grudniowej nie oddam!!!

Dobrej nocy.

46 komentarzy:

  1. ta czerwona filcowa torebeczka:))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Czerwono, świetliście - bajkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne dekoracje!u mnie też króluje czerwień:))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Torebusia prześliczna.

    Fajnie, że Twoja mama wie, co Ci się podoba. U mnie tylko mój mąż i to tylko w 50% trafia.

    A te piękne dekoracje: misie, koniki, ptaszyny dzisiaj oglądałam w Praktikerze i Selgrosie, więc jeśli ktoś na nie chorował, tak jak ja, to polecam te właśnie sklepy, bo zaoferowały to 20% taniej niż internetowe sklepy, które dobrze znamy wszyscy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj jak uroczo już u Ciebie;))) Jak ja lubię klimaty świąteczne;)))Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne,bajkowe,magiczne dekoracje! Pozdrawiam Cię serdecznie
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pięknie u Ciebie! Prezenty cudowne dostałaś:) A ja niewiele na razie zrobiłam- ale piękną klatkę na świeczkę kupiłam, choć kosztowała niemało;)
    A co! Święta w końcu niedługo i trzeba dom ustroić;)

    OdpowiedzUsuń
  8. klimatycznie..w sam raz jak lubię..ja na razie zadałam o małe ozdóbki w kratkę (zapraszam do candy jest możliwość wygrania ich:)) i pierniki, które posłużyły jako ozdóbki w kuchni, ale już zbieram pomysły na ozdobne lampki, kolorowe zawieszki....itd. :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie no...wróbel rozłożył mnie na łopatki! Bosssski:-) W ogóle jest ślicznie na tym twoim parapecie:-) Buźka:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Paulinko fajna ta czerwień na Twoim parapecie. Dobrze że dizsiejszym postem przypomniałaś mi, że Swięta tuż tuż, a ja dalekow polu z dekoracjami.
    Właściwie to nie wiem od czego zacząć, bo bardziej zaczynam skupiać się na powrocie Tomka aniżeli na świetacj, ale pierwsze kroki poczyniłam i zebrałam neiktore dekoracje świąteczne do jednej "kupy".
    Te misiaki od Mamy skradły moje serce- takie wdzięczne.

    Ciesze sie tez , ze Ciapka przypadła do gustu nie tylko Tobie :)

    Buziaki znad grzańca

    OdpowiedzUsuń
  11. Świętą bez czerwieni to nie święta :)
    Ptaszek mnie urzekł, wręcz się w nim zakochałam!
    Ah święta już tuż tuż ...
    Pozdrawiam i dobrej nocy życzę!

    OdpowiedzUsuń
  12. W misiach się zakochałam !

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne dekoracje, czas zabrać się za dekorację domu,choć nadal nie wiem na jakim kolorze się skupić
    :(
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. hej,pięknie u Ciebie na tym parapecie:)A zdjęcia wieczorową porą prześliczne!Pozdarwiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne dekoracje i ta czerwień i torebka i ciapka. :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Faajne te dekoracje:) ja tam jeszcze daleko w polu jestem ze wszystkim i jakoś nie przeszkadza mi to zbytnio.Chyba doznałam jakiegoś przesytu przez wszechobecne sklepowe świętowanie które rozpoczęło się w listopadzie.Swoją drogą dziwnie wyglądały dekoracje bożonarodzeniowe w sklepach gdy w kalendarzu widniała dala 1-go listopada.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Pieknie u Ciebie tak przytulnie i swiatecznie.Sliczne prezety dostalas a ptaszynka jest boska!
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne prezenty! A konik i misie skradły moje serce:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie u Ciebie na parapecie. śliczniusie prezenty dostałaś. W takiej atmosferze można oczekiwać na białe Boże Narodzenie :-))

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale pięknie!
    A jak przeczytałam tytuł to już myślałam że się przeprowadziliście!

    OdpowiedzUsuń
  21. torebeczka z haftem piekna.
    no to możesz już świętować

    OdpowiedzUsuń
  22. U Ciebie w domu panuje cudowna atmosfera świąteczna. Otrzymany skrzat bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  23. No ja na razie świąreczny nastrój czerpię z takich cudownych zdjęć jak Twoje, bo w domu atmosfery jeszcze mało... Na razie szyją się choinkowe ozdoby i podusie. Trzeba zakasać rękawy, bo wigilia coraz bliżej.
    Parapet przecudny :) Pozazdrościć!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. U Ciebie Paulinko jak zwykle cieplutko i uroczo :) Zakochałam sie w ptaszku i w torebusi sa boskie.

    OdpowiedzUsuń
  25. To prawda, że czerwień jest bardzo bożonarodzeniowa :)) i ja jej uległam w tym roku, choć lubię też Święta w innych kolorach.
    Urocze dekoracje, fotka rozbrajająca :)) a prezenty..... do pozazdroszczenia :))

    Uściski :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Najbardziej urzekły mnie te misie:)
    O tak Święta bez czerwieni to nie Święta!

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie udekorowałaś swój parapet:))misie słodkie,torebeczka piękna:)))u mnie też będą krople czerwieni świątecznej:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Slicznie u Ciebie.Piekne dekoracje.Moge zapytac gdzie mozna zdobyc lub u kogo takie krasnalki swiateczne-skrzaty w czerwonych czapeczkach.Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo przyjemny świąteczny parapet. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciapka jest po prostu do zjedzenia! Te misie i konik po prostu cudowne, a torebka śliczniutka. U mnie jeszcze nie czerwono, ani w ogóle nie świątecznie, ale ten właśnie kolorek będzie królował w kuchni. Już zacieram łapki przed pracą :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie znosze czerwonego, ale Swieta bez niego sa tak mdle, ze w ogole atmosfery Swiat nie maja. Ku memu przerazeniu odwiedzilam niedawno targi swiateczne. Malo sie nie pogubilam miedzy stoiskami, bo wszystkie jednakowe, tonace w bieli. nuda do potegi. U mnie na razie malo swiatecznie, Mikolaj dal nam za bardzo w kosc i postanowilam mlodemu dac nieco odsapnac. Wczoraj dopiero wybralismy choinki, a ja sie wzielam za eksperymenty patchworkowe i koncze czerwono-bialy bieznik. ale tak ladnie jak u ciebie to u mnie na pewno nie bedzie. Mam wielgachne okna, ale bez parapetow;)

    OdpowiedzUsuń
  32. ta ramka jest BOSKA!!!!!!!!!!!!!!ja tez czerwień uwielbiam i bardzo podobają mi się Twoje dekoracje:]

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale tu pieknie u Ciebie, widze ze mieszkamy po sasiedzku :) moze napisalabys mi gdzie kupujesz te piekne serca i wianki z galazek???? bo ja nigdzie ich nie widzialam. Ach i powiem Ci, ze tez uwilabiam jezdzic po tutejszych pchlich targach bo zawsze mozna znalezc cos bardzo fajnego, jedyny minus to taki, ze moj facet mnie wicaz pogania :) Pozdrawiam i zycze miluskich Swiat :)

    OdpowiedzUsuń
  34. filcowa torebeczka jest boska! Ale ptaszek w czapce to już na łopatki powala :)
    Ślicznie i świątecznie u Ciebie, masz rację nie oddawaj czerwieni, bo bez niej czegoś Świętom brakuje :)

    ściskam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo pięknie udekorowany parapet!! Takie wszystko kochane. Piękna świąteczna atmosfera :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Pięknie pięknie :) czerwień ma magiczną moc i coś o tym wiem ;)

    Tak się tylko zastanawiam czy mogę jeszcze liczyć na odpowiedź na mejla, który wysłałam tydzień temu?

    Pozdrawiam z białej Norwegii :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ale piękne dekoracje, ten konik i misie mnie powaliły na kolana!!!
    pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  38. Prezenty wspaniałe, szczególnie spodobała mi się lala od Dorotki, którą już miałam okazję podziwiać u niej na blogu :))
    Paulinko czekam z niecierpliwością na dalszą część Twoich świątecznych aranżacji.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękne dekoracje i prezenty!!!
    Pięknie z czerwienią u Ciebie.Podoba mi się bardzo ale u mnie będzie bez czerwonosci.
    Buziaczki!!!

    OdpowiedzUsuń
  40. fajnie cieplo i przytulnie - az chce sie spedzic u Ciebie swieta!

    OdpowiedzUsuń
  41. jakież Ty masz piękne pomysły i zdjęcia Pauli:) i ta Wasza fotografia z Mikołajem:) cudna!

    OdpowiedzUsuń
  42. bardzo fajna jest ta Twoja świąteczna parapetówka :-)
    Czerwieni na święta też nie oddam :-)
    Posyłam moc ciepłych, świątecznych pozdrowień

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja nigdy nie lubię imprez, parapetówek i innych tego typu wydarzeń w okolicy świąt, ponieważ nie wiadomo, czy wypada kupić bardziej standardową rzecz, czy bardziej coś w stylu świątecznym, skoro tyle tego jest w tym okresie w sklepach. Na szczęście na urodziny przyjaciela mamy już pomysł i bedzie to któraś z gier ze strony https://4gift.pl/gadzety/na-impreze/alkoholowe-gry Nic świątecznego :)

    OdpowiedzUsuń