niedziela, 15 stycznia 2012

A może by tak odrobina różu?


Ten na policzkach mam obowiązkowo przy makijażu,w strojach pojawiają się pudrowe róże,raczej delikatne odcienie,ale we wnętrzu (pomijając pewien mały pokoik,pewnej panienki ;)) jeżeli gościł to tylko w postaci kwiatów.Aż do teraz.Srebrne świeczniki spodobały mi się już hoho grubo przed świętami.Ale jakoś nie trafiały do mojego koszyka,ze względu na cenę.Ta którą zaproponował sklep,była zbyt wygórowana jak za świecznik typu tea light.Jako,że do swoich ulubionych sklepów zaglądam raz na tydzień,dwa tygodnie,nie są w stanie mnie ominąć wszelkie promocje,rabaty i wyprzedaże.I na takową "wyprz" trafiłam ostatnio i kupiła dwie sztuki świeczników za 2 euro!Opłacało się poczekać.Szkoda tylko,że te z różem były dwa ostatnie...bo wzięłabym więcej.



Ramka natomiast,to już typowy łup lumpeksowy.Nie wiem czy mi uwierzycie,ale dwa dni zastanawiałam się nad nią!!!Jak na mnie to sporo czasu,tym bardziej,że też kosztowała 2 euro.Aż teraz się sobie dziwię,że od razu jej nie kupiłam.Całe szczęście nikt się na nią nie połasił :) I tak trafiła pod właściwy dach,gdzie ja już się nią właściwie zaopiekuję :D A jako,że róż stał się przewodnim kolorem na stoliku,na szybko wycięłam z gazety fragment strony,kolorystycznie zgrany.Teraz świta mi w głowie poduszka na fotel w różu...Muszę się rozejrzeć za odpowiednim materiałem.a może,trafię taką idealną?



Wczoraj mieliśmy mały bal w domu :) Ale o tym jutro,bo jutro jest bardzo ważny dla Naszej trójki dzień.

Pozdrawiam ciepło i dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem.Cieszę się,że skrzyneczka i aranżacja na komodzie spodobała Wam się.Skrzyneczkę kupiłam razem z cebulkami hiacyntów,dwa w jednym,bo obie te rzeczy kocham :)

Ah,zapomniałabym,hiacynty już cudnie zakwitły!

25 komentarzy:

  1. Ślicznie! I rameczka super pasuje do 'metalowych' świeczników. Róż na plus:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi sie bardzo podoba! I wiesz co? Ja mam tez takie swieczniki, z zewnatrz srebrne w srodku rozowe. Tylko gdzie one sa? :)
    Piekne zestawienie, podoba mi sie ta swiezosc.
    Alez slicznie zakwitl hiacynt!

    Pozdrawiam
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te świeczniki...a najpięknieszy w nich jest właśnie kolor i ta prostota :) No i cena też niczego sobie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj jak mi się podoba i ramka i świeczniki. Prostota jest elegancka.
    Miłego wieczoru i udanego nowego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taaaak! stanowczo musimy się pobudzać kolorami! Osobiście nie mam nic przeciwko kolorowi różowemu - nawet ostatnio coraz bardziej mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. sliczne te świeczniki - razem z ramką i zdjęciem tworzą bardzo nastrojową kompozycję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam róż. Piękne świeczniki. Cudne te Twoje zdobycze.
    Pozdrawiam serdecznie!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  8. alez sie ciesze ze znalazlam twój blog, własnie siedze i sie zaczytuje, ale błagam o wiecej filmików wnetrzarskich na you tube, wróżę ci w tym sukces a poza tym uwielbiam twój kojący głos
    pozdrawiam kasia

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie. Ja w domu też mam róż tylko w jednym pokoju, którego właścicielka ma 7 lat, ale nawet ona juz chce z tego uroczego koloru zrezygnować. W innych miejscach nie miałam odwagi, ale zachęciłaś mnie dzisiaj
    Pozdrowienia z Kalinek
    m.

    OdpowiedzUsuń
  10. No nie spodziewałam się, że róż tak pięknie może wyglądać. Powiedz gdzie kupiłaś takie cuda? Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładnie kącikowi w różu :) podusia dodałaby jeszcze uroku, tak na rozchmurzenie pogody ;) Ale skoro róż, to widzę, że już chyba tęsknisz do wiosny? ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. zapasowała ten róż :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne te świeczniki :) warto było czekać na "wyprz" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fktycznie ten róż i w tea-lighcie i na obrazie delikatnie ożywiaja ten kącik.

    OdpowiedzUsuń
  15. Na taką rameczkę to sama bym się połasiła:) Myślę, że czasem warto jest dodać odrobinę koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zapachniało wiosną... a za oknem u mnie sypie ostro śnieg... uwielbiam takie kontrasty:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świeczniki są naprawdę świetne. Ja lubię róż ale boje się przesadzić. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. kolejna śliczna aranżacja:) super wyglądają te gałęzie z szyszkami

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę Paulinko, że u Ciebie już wiosna w sercu:) Super aranżacja z teelightów, ramki i z kroplą różu!
    Ściskam Was!

    OdpowiedzUsuń
  20. Cóż za róż!! Chyba wyczekujesz już wiosny!!!
    Odcień śliczny i obrazek pięknie z nim się komponuje. Lubię tworzyć takie kąciki. Fajnie wyglądałaby czarna poducha z różową wstawką :) taką z wstążeczki np.
    Ślicznie u Ciebie się zmienia.

    pozrdwaiam
    W.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna aranżacja! Wszystko super do siebie pasuje!! Masz dekoratorski zmysł Paulinko!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Zawsze uważałam ,że różowe dodatki wcale nie muszą być infantylne-świeczniki są tego doskonałym przykładem.
    Cóż to za uroczystość? czekam na kolejnego posta z zaciekawieniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Róż super wygląda w połączeniu ze srebrem! Piękny kącik znowu wymodziłaś. A gazeta - mistrzostwo świata :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Te świeczniki, nie mogę się na nie napatrzeć! Śliczny kącik...
    marta z ohmyhome.pl

    OdpowiedzUsuń