sobota, 31 sierpnia 2013

Pochwała prostoty


Eureka, po długim czasie moja wiedza na temat obsługi tabletu, zyskała dodatkowe informacje. Już wiem, jak mogę dodawać zdjęcia na bloga. Może nie jest to bardzo odkrywcze, ale dla mnie jest to pewien wyczyn :) Zdjęcia są robione tabletem, więc nie mogę spodziewać się wysokiej jakości, jednak nie narzekam. Dla mnie ważne jest to, że znów mogę pokazywać Wam, co mi w duszy gra.
Na pierwszy ogień mała aranżacja. Gałązki przyniesione z placu zabaw, może puszczą korzenie, chciałabym je zasadzić w naszym ogródku. Latarenka, kupiona na pchlim targu, rama lustra, całość tworzy prostą aranżację. Ostatnio przytłacza mnie nadmiar rzeczy w domu, chowam co się da. Dlatego tego typu aranżacje, stają mi się najbliższe.



Dziękuję Wam za komentarze pod poprzednim wpisem, wiem, że gdzieś tam jesteście i czekacie. I choć jest Was niewiele, to jesteście dla mnie bardzo cenni :) To dla Was wracam.



36 komentarzy:

  1. hej kochana! :) cieszę się, że jesteś:) przez tableta chyba nie jest łatwo robić posty co? ale dałaś radę i wyszło super! śliczny masz ten wazon...gałązka w nim wygląda bardzo ładnie, tak naturalnie. :) zdecydowanie pochwała dla prostoty!
    buziaki i miłej soboty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, to nie wazon a lampion ze sklepu tendom.pl :) Wiesz, że ja lubię niebanalne rozwiązania.
      Tablet to rewelacyjne urządzenie, ale fakt do wszystkiego się nie nadaje ;) Ale jakoś dam radę.

      Buziaki.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie że jesteś, będziesz pisać choćby przez tableta. Twoi wierni Czytelnicy będą zadowoleni, że wracasz - ja to już wiem :)

      buziaki

      Usuń
    2. Dorotko :) Ty wszystko wiesz.

      Buziaki.

      Usuń
  3. ładna ta prostota :) a roślinka to trzmielina - w wodzie na pewno puści korzenie i będziesz mogła ją zasadzić w ogródku :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, dziękuję za informację, będę czekać zatem na korzonki :)

      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  4. Piekna roslinka, sama czesto cos przynoszę licząć, że wypusci korzenie:)
    Milego dnia
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
  5. prostota - najlepsza :)

    ja się poddałam z tabletem i znów wróciłam do laptopa, bo właśnie miałam problem z prowadzeniem bloga przez niego :)

    i wcale za nim nie tęsknie :P
    ale super, że Tobie się udało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało, po wielu próbach i błędach,ale, jak tylko dorobię się laptopa, to z blogiem wracam na niego :)

      Usuń
  6. właśnie sobie o Tobie ostatnio myślałam Pauliś :))) Fajnie, że jesteś .. I fajnie, że po wakacjach wracamy do blogowania :))) Ja od poniedziałku biorę się za ogarnianie domowej przestrzeni. Ten weekend opanowało hasło "Jesienne porządki w ogrodzie " :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniś, przerwa była mi potrzebna. Chociaż na blogu będzie mnie mniej, to jeszcze nie jest ten czas aby zupełnie go zamknąć...
      Uściski.

      Usuń
  7. Ja nie mam cierpliwości do edycji bloga na tablecie. Albo zwyczajnie ślepa już jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podchodzilamdo do tego kilka razy, aż w końcu się udało :)

      Usuń
  8. Prostota w takiej formie zawsze się obroni:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prostota-to jest to! Czasem nadmiar przedmiotów przytłacza i wtedy potrzebny jest nam choć skrawek "czystej przestrzeni". Często tak mam:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio czuję się przytłoczona, robię czystkę w domu. Pozbyłam się wielu rzeczy, bez sentymentów :)

      Usuń
  10. Zdjęcia są oki :0 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Przerwy duże i małe są czasem dobre
    A czy tak niewiele nas jest to nie wiem...
    Ciekawe ilu jest cichych obserwatorów takich jak ja :)
    Pozdrawiam,
    O.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olga, witaj :)
      Miło mi, że się ujawniłaś, już nie jesteś cichym podczytywaczem ;)

      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  12. lubię prosto i elegancko, będę zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie, że jesteś, lubię do Ciebie zaglądać :)
    Piękna kompozycja, nie trzeba nic więcej.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nawzajem kochana :) Też lubię Wasze mieszkanie pod 13ką.

      Buziaki.

      Usuń
  14. :)
    paula, dziękuję..:) Jak przetargałam kopertę to długo potem świat przez warstewkę łez podziwiałam...:)) Bardzo mnie wzruszyłaś...

    Z czasem u mnie ostatnio było kiepsko, bo dużo chciałam zrobić i wszędzie być... pewnie i mnie dopadnie kiedyś znużenie, potrzeba zmian , tak w życiu bywa :)
    Ale to, że kogoś się blogowo poznało to i tak zostanie. Zawsze zaglądam, zawsze się uśmiecham czytając co u Ciebie...
    Ściskam mocno****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, już myślałam, że nie doszła, że zaginęła...drobiazg taki w podziękowaniu. Może się przyda :)

      Cieszę się, że zaglądasz, bywasz u mnie. Ja u Ciebie jestem bardzo często, cofam sié do wcześniejszych postów nacieszyć oczy, zainspirować się.
      Pisz jak najszczęściej :)

      Ściskam.

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wypuści korzonki, abym mogła ją zasadzić.

      Usuń
  16. Pięknie, faktycznie prosto, a jednak wzrok przykuwa:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Paulinko:* ta roslinka to trzmielina. Jest jeszcze żółto zielona, intensywna wiosną, kiedy wypuszcza młode listki:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  18. hej!!!!! nie widze nowego- kuchennego posta :(
    pozdrowienia
    ania

    OdpowiedzUsuń
  19. Szczerze...brakowało mi Twoich postów...cieszę się, że wróciłaś;))
    Prosta aranżacja, ale efekt zdumiewający;)
    buźka

    OdpowiedzUsuń