sobota, 21 marca 2015

#maileg

Zabawki firmy Maileg nie potrzebują reklamy. Nie potrzebują wywodów, ochów, achów. Każdy, kto choć raz zetknął się z tą marką, wie jakie cudowne są to zabawki. Idealne dla tych całkiem malutkich rączek i tych troszkę większych. Pobudzają wyobraźnię, zachęcają do zabawy. Uszyte z tkanin wysokogatunkowych, miękkich, przyjemnych w dotyku. Odkąd kupiłam pierwszego króliczka Maileg, przepadłam bez reszty. Te zabawki uzależniają!
Maileg to nie tylko króliczki i myszki. Właściciele marki nie poprzestali na tych dwóch propozycjach. W ich ofercie znajdziecie Wilka i Czerwonego kapturka, grzechotki dla niemowlaków, sezonowe ozdoby, wróżki Zębuszki a także tę piękną Anielicę.


Muszę przyznać, że zauroczyła nas bez reszty. Lenka zakochała się w niej od pierwszego wejrzenia i każdej nocy z nią śpi :)





Zwróćcie uwagę na dbałość o szczegóły, które tworzą całość zabawki. Właśnie za takie detale cenię Maileg.


Za pomoc w sesji dziękuję uroczemu krzesełku o wdzięcznej nazwie Reksio :) Które to jest użytkowane przez pana M. w Domilkowym domku :)

Sobotnie, słoneczne pozdrowienia. Paulina

5 komentarzy:

  1. POtwierdzam ze uzalezniaja, przepadlam razem z toba, dobrze ze Majka tez je pokochala bo w innym wypadku sama bym sie nimi bawila :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Paulinko
    a ja się poniekąd cieszę, że nie mam Córci, bo bym chyba przepadła na punkcie tych mailegowych zabawek. Gdy zobaczyłam na żywo i obmacałam te Wasze od góry do dołu, naprawdę stwierdzam, że są przesłodkie. Tak więc my pewnie zostaniemy przy jednej myszce, chociaż jakiś towarzysz nie ukrywam, ze przydałby się tej pannie.
    Pomyślimy
    Ale zanim wyfruną do Was te myszorki, muszę jakąś sesję im trzasnąć :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniołek cudny , ale cały czas gapię się na to krzeslo;) pozdrawiam http://thirdfloorno7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń