niedziela, 24 lutego 2013

Yellow!!!

Zażółciło się na blogach :)
Jest tak optymistycznie, wesoło. Żółty kolor zapomniany, wypływa. Pastele powoli odchodzą, robiąc miejsce konkretnym kolorom. Podoba mi się ta zmiana, pastele są ładne, ale w nadmiarze stają się mdłe i nudne.
Oczywiście nie ma co szaleć, kolor w postaci dodatków, delikatnych akcentów.
Żonkile, obowiązkowe w okresie przedwiośnia, do tego jabłuszko i cukierasy. Tak niewiele trzeba aby mieć dobry nastrój.
A mój nastrój jest wyjątkowo dobry :) Za Waszą sprawą kobitki. Dziękuję Wam za wszystkie słowa napisane pod ostatnim postem. Dziękuję, że odezwały się dziewczyny, które wcześniej milczały. Dziękuję blogerkom ze stażem za ciepłe słowa. Wszystkie czytałam z uśmiechem na twarzy :)




Ściskam Was!

 

33 komentarze:

  1. kochana tak żółty cudny jest! sama wdzianko zrobiłam na taborecik z żółtym akcentem:)))
    cieszę się, że u Ciebie tak dobrze teraz!
    ściskam cieplutko:***

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, energetyczny akcent u Ciebie. Z tą bielą pięknie wygląda, może ja tez się w końcu przekonam do żółtego... ;))))

    OdpowiedzUsuń
  3. osobiscie uwielbiam polaczenie zoltego i szarosci...na ten czas kolorek jak najbardziej wlasciwy by pozytywnie nastrajac:)
    wszystkiego dobrego, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie przepadałam za żółtym, szczególnie w takim jaskrawym odcieniu... ale te zdjęcia....mają moc. Odczarowują! Cudo :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uściski :)
    ładna taka żółć w dodatkach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne żonkile ! widzę że u Ciebie w domku...już wiosna :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Wiosno!!!
    Cudnie to wszystko wygląda.
    Pozdrawiam i do zobaczenia.
    M.

    OdpowiedzUsuń
  8. czuć wiosnę :) żółty w dodatkach uwielbiam i co jakiś czas do niego wracam. Na pewno i tej wiosny zagości w moim domu :)
    Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  9. lubię ten kolorek a u Ciebie wygląda ślicznie - fajnie ,że u Was takie szczęście :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne, żółciutkie zwiastuny wiosny, oby przyszła szybko! Czasem niewiele potrzeba, żeby zrobiło się ładniej i weselej...
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie również żółci coraz więcej:) Teraz jej potrzebuję bardziej niz zwykle:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna ta żółć. Takie słoneczko wewnątrz domu. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No i gdzie ta wiosna, całe szczęście, że w blogowym świecie już jest :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. :) ale wiosennie się zrobiło :) Gratuluję córeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ... u Ciebie trzeba tankowac energie i zbierac radosc i optymizm GARSCIAMI!!!
    :O)

    OdpowiedzUsuń
  16. Żółty o tej porze jest super, lubię stosowane wnętrza ze szczupła koloru..

    Pozdrawiam
    W.

    OdpowiedzUsuń
  17. mmmm żółty jest piękny, bo mi się kojarzy z nadchodzącymi Świętami Wielkanocnymi :)do tego zieleń w niewielkich dodatkach i jest pięknie! :)
    Cieszę się, że u Ciebie taka sielanka..niech trwa!! :)
    pozdrawiam, Kaja

    OdpowiedzUsuń
  18. Raczej nie przepadam za żółtym, ale w takim zestawieniu, to zupełnie inny żółty;) Mam w domu podobną kolorystykę, więc chyba skuszę się na te żonkile... Naprawdę, ładnie to wygląda, poza tym tak chce mi się już Wiosny:)
    Gratuluję Córeczki! Też bym chciała...
    Pozdrawiam,
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratulacje! Moja bratanica Daria urodziła się13 lutego tylko... 21 lat temu :-)Fajna dziewczyna, uzdolniona manualnie.
    A więc 13 lutego - dobry dzień!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne zdjęcia! szczególnie te pod poprzednim postem:) życze wam dużo szczęścia zdrówka i pięknych chwil razem:*
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja to podziwiam, że w ogóle możesz tu zaglądać, a że pościsz, to już brak mi słów :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Co za radość bije z tych zdjęć! Myślę, ze odzwierciedlają Twój stan ducha:)
    Ściskam Rodzinkę Waszą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulinko tkaniny wyślę już niedługo. Mam teraz urwanie pytki...

      Usuń
  23. ALe żółciutko i wiosennie u Was. Widać, że czas z maluszkiem Wam służy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Alez optymistycznie :) i dobrze terapia kolorami dziala cuda, tym bardziej na taka pogode jak dzis, sciskam

    OdpowiedzUsuń
  25. Tak tego koloru teraz mi potrzeba - brak słońca daje się we znaki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Do mojego mieszkania żonkile przywędrowały dziś w ilości sztuk 20 :) rozdzielone na 3 wazony nieśmiało rozwijają się poszukując słoneczka . Uwielbiam wiosenne kwiatki!
    Jak się miewa maleństwo ? Buziaki dla was :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Powiało wiosną ... :) Aż się sama do siebie uśmiechnęłam... zapomniałam już jaki dobry wpływ ma na mnie kolor żółty :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  28. U mnie się zażółciło również! Chyba w końcu idzie wiosna :)

    blog.mafleur.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. potrzeba teraz takiej koloroterapii! :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Po pierwsze gratulacje z narodzin córeczki:) Po drugie to muszę ci powiedzieć że od dawna ciebie podczytuję. Zachwycasz mnie. Zdjęcia rewelacja też bym chciała takie umieć zrobić. A żółty kolor odczarowujesz. Nie przepadam specjalnie za nim ale u Ciebie wygląda świetnie. Zapraszam do siebie na wiosenno powitalne candy www.lolikram.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń