Biję się w pierś,mam nadzieję,że taki mały poślizg urodzinowy wyjdzie tylko na dobre.Obiecuję zorganizować dla Was moi drodzy i wierni czytelnicy,urodzinowe candy.Zaglądajcie do mnie a na dniach na pewno wszystko się okaże,co będzie do wygrania i kiedy :) Już dzisiaj zapraszam!
Tymczasem pokażę zdjęcia,które swoje przeleżały w folderze.Już kilka miesięcy temu trafiłam w sklpie na wielką wiklinową tacę,w kolorze szarym.Serducho mocniej zabiło,gdyż leżała sobie samiutka w dziale SALE.Niestety nie było na niej ceny po przecenie.Trzymając ją w drżącej ręce podeszłam do kasy i cichutko zapytałam jaka jest cena.Pani chwilkę podumała i stwierdziła,że 10€. Za taką cenę to ja bardzo proszę zapakować :)
Taca znalazła swoje miejsce jako nocny stolik-pomocniczek.Ponieważ miałam już "nogi" od białego stoliczko-tacy,wystarczyło tylko zmienić "górę".I tak o to niewielkim kosztem mam nowy stolik.
Jak widzicie znajdują się na niej wieczorne niezbędniki,kremy wszelakie,książka,którą czytam,lampka i dekoracyjne bibeloty,bez których ja jakoś nie umiem żyć...
Jednym z takich bibelotów jest zawieszka od Dorotki,wypełniona suszem lawendy.Pachnie obłędnie i do tego ślicznie wygląda!Miałam dwie,ale jedna poszła w świat.Nie tylko ja jestem pod wrażeniem Dorotkowego talentu :)
Pozdrawiam życząc dobrej nocy i dziękując za wszystkie Wasze komentarze.
To genialny pomysł z tą tacą:-) chyba wykorzystam, jak trafię na podobną:-))gratuluję pięknej rocznicy!ja właśnie przegapiłam - 16 czerwca drugą rocznicę:-)) a wiesz, że mój pierwszy komentarz był u Ciebie i był to pierwszy blog na jaki trafiłam:-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOlu,miło mi czytać,że to do mnie trafiłaś na początku :)
UsuńWidzę,że nie tylko ze mnie taka gapa ;)
Pomysł z tacą zgapiaj jeżeli tylko masz ochotę.Pozdrawiam!
Pauluś to życzę ci abyś miała zawsze głowę na karku, nigdy o niczym nie zapominała no i dalszego kreatywnego blogowania przede wszystkim Kochana a na candy zapraszam do siebie..wielka buźka
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana :)
UsuńNa candy z chęcią się zapiszę!
Buziaki.
Taca faktycznie śliczna i niedroga. Zazdroszczę!!! Ja właśnie zaczęłam odnawiać swoją szafkę nocną, która ma bardziej tradycyjną formę. Niestety same materiały potrzebne do jej renowacji przewyższyły koszt tacy.
OdpowiedzUsuńTynko,tak to czasami jest,że koszta na materiały przewyższają koszt mebelka.Ale i tak warto,aby mieć niepowtarzalny i wyjątkowy mebel :)
UsuńFiu fiu ... czwarta rocznica bloga no to już Seniorką jesteś w tym blogowym światku. Candy organizuj bo chętnie się w kolejce ustawię , a potem zapraszam w ramach rewanżu do siebie na candy, bo też będzie.
OdpowiedzUsuńTa taca jest naprawdę świetna i na tyle duża by włśnie ją wykorzystać w formie stolika.
Ech a zawieszka przypomniała mi , że miałam Tobie pokazać innne też w wersji black&white. Oj zapominalska jestem.
Dobrej nocki
Dorotko,seniorka haha ale w sumie można tak powiedzieć :)
UsuńZapisuj się na candy,mam nadzieję,że to co będę chciała Wam sprezentować spodoba się.
Czekam na zdjęcia nowych zawieszek!
Uwielbiam tace wszelkiej maści. Jedna rozciąga się na mojej mega pufie w pokoju dziennym. I mam jeszcze drugą na oku :)
OdpowiedzUsuńTace są nie tylko praktyczne ale też i dekoracyjne.Z chęcią zobaczę Twoją :)
UsuńPozdrawiam!
Taca świetna, a czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć, jaką farbą pomalować wiklinę, żeby uzyskać taki szarawy odcień?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję
marta z ohmyhome.pl
Marto,w imieniu tacy dziękuję :) Niestety nie pomogę z malowaniem,ja bym kombinowała,najpierw na biało,później na szaro,może bym coś uzyskała podobnego :)
Usuńno to wszystkiego dobrego z okazji rocznicy!! Ale masz piękny zakątek w sypialni! Taca świetna, wykorzystanie genialne, a te Twoje okna narożne - wow!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :)
UsuńBardzo lubię swój kącik sypialniany,okna są w wykuszy,więc z dwóch stron mam narożne,dają sporo światła.
Piękna zawieszka!! :))
OdpowiedzUsuńW imieniu Dorotki- dziękuję :)
Usuńbardzo ładna taca i świetny pomysł z tym stoliczkiem pomocniczkiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta
Cieszę się,że się podoba :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie i ta czerń śliczna sypialnia
OdpowiedzUsuńPięknie, a przeoczoną rocznicą się nie przejmuj, ważne, że jesteś z nami:)
OdpowiedzUsuńBajowka,dziękuję :) Te kilka słów,a tak wiele dla mnie znaczą.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
4 lata to już coś! Gratuluję wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńA taca cudna :)
Kochana,zaraz Tobie stukną 4 latka :) Czas szybko leci.
UsuńObyśmy nadal były tak wytrwałe.
Pozdrawiam ciepło.
Gratuluję i życzę następnych 100 ;)
OdpowiedzUsuńTaca świetnie wpasowała się w kącik , fajny pomysł miałaś ! i kurczę , za 10 E , grzechem byłoby nie kupić ;)
Pozdrawiam cieplutko
Bernadetto,Ty też nie oparłabyś się pokusie :)
Usuń100 lat to trochę za dużo ;) ale jeszcze kilkanaście by się przydało.
Pozdrawiam!
Wszystkiego najpiękniejszego, Blogu :)))
OdpowiedzUsuńW imieniu Home my place- dziękuję :)
Usuńz tacy super stolik!!!! :)
OdpowiedzUsuńa poduszka rewelacyjnie wygląda :)
:) Cieszę się,że się podoba.
UsuńWszystkiego najlepszego!!! 4 lata to wspaniała rocznica w blogowym świecie;) Życzę kolejnych wielu rocznic. Taca wspaniała, pięknie wygląda w sypialnym kąciku;)
OdpowiedzUsuńZa rok czeka ładna okrągła rocznica.Mam nadzieję,że wytrwam do tego czasu :) Cieszę się,że taca się podoba,też uważam,że całkiem fajnie się wpasowała.
Usuńhej kochana:))) ja swoją rocznicę również przegapiłam, ale candy było opóźnione:)))
OdpowiedzUsuńSto lat! bądź z nami jak najdłużej:)
i nie dziwię się, że kupiłaś tą tacę, bo jest rewelacyjna. :) ja też kocham wszelkiego rodzaju pierdołki więc się Tobie wcale nie dziwię, a kremy dobrze mieć pod ręką:)
Zawieszka marzenie!
buziak
To już jest nas więcej zapominalskich :)
UsuńBuziaki.
Lepiej późno niż później...Dobrze, że się przypomniało. Kolejnych udanych rocznic życzę. Zakup bardzo fajny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:) Dokładnie,lepiej później niż wcale.
UsuńPozdrawiam!
Swietna tacka. zawieszka urocza.
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy i życzę kolejnych cudownych, inspirujących lat w blogowym świecie
piękna ta taca - szkoda, że nasi wikliniarze nie barwią tak swoich wyrobów:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i wszystkiego najlepszego z okazji blogowej rocznicy - oby tak dalej
Marta
Może nie barwią,bo plotą z innego rodzaju wikliny...nie wiem.Nasza Polska wiklina też ma swoją urodę :)
UsuńDziękuję za życzenia,pozdrawiam!
Urocza taca! i jak pieknie wygląda taka malutka w kąciku za łóżkiem:)
OdpowiedzUsuńgratuluję 4 roczku:)
Ona taka malutka to nie jest :) Ale faktycznie w kąciku wpasowała się idealnie.
UsuńTo niewybaczalne GAPO JEDNA!!!:D Ale gratuluję kreatywnych 4 latek hihi:D Piękna rocznica i piękna taca:D
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Hahaha aj tam,wybaczalne ;) Dziękuję za miłe słowa.
UsuńBuziaki.
Pewnie te 4 latka zleciały nie wiadomo kiedy ;-)
OdpowiedzUsuńTaca po prostu piękna! I miseczka z posta poniżej też - nie dziwię się, że tak wiele osób do niej wzdycha... :-)
Pozdrawiam! :-)
Oj zleciały :) Czas zleciał,raz dwa.
UsuńCieszę się,że taca i miseczka przypadły Ci do gustu.
Pozdrawiam!
Piekny kącik sypialniany :)!gratulacje z okazji 4 lat blogowania - taki szmat czasu...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że jeszcze taki szmat przede mną...
UsuńWiklina w takim kolorze i mi się podoba.Taca jako stolik świetnie wygląda.No i jak przaktycznie wypełniona .
OdpowiedzUsuńJowi,dziękuję.Mam pod ręką wszystko co mi potrzeba :)
UsuńGratulację z okazji urodzin:)))) ja dopiero wchodzę w świat "bloggersów";) i podziwiam innych którzy już tak długo, tak pieknie, tak ciekawie....zachwycam się podusią na ostatnim zdjęciem:) CUDO!
OdpowiedzUsuńWitaj w blogowym świecie :) To tak na prawdę dziwny świat,pełen niespodzianek,nie zawsze miłych.Ale ja go lubię,oswoiłam się nim i dobrze się w nim czuję.
UsuńPozdrawiam.
p.s.podusia od blogowej koleżanki z blogu Ohhh Deer.
Masz fantastyczny blog, czym Ty robisz takie fajne zdjęcia, piwoniami jestem zachwycona,obserwuję
OdpowiedzUsuńZawsze zapraszam Cię do siebie, będzie mi bardzo miło
BLOG O PROJEKTOWANIU MODY itp... http://zapalov.blogspot.com/
Taca faktycznie piękna, i przede wszystkim duża, czyli praktyczna.
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia Paulinko :)
Pozdrawiam niedzielnie :)
no za taką tacę, taką cenę! gratuluję :-) wyhaczenia perełki i wspaniałej rocznicy!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na http://pasjemagdy.blogspot.co.uk/
No wreszcie nic mnie nie wyrzuca! Taca jest obłędna!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Gratuluję rocznicy bloga! Ja o swojej co roku zapominam;]
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje.piękne drobiazgi.Pozdrawiam mari
OdpowiedzUsuń