Uszyłam kilka dni temu girlandę z trójkątów do Lenkowego pokoiku.
Na razie wisi na półce ale docelowym miejscem jest okno,tylko muszę znaleźć odpowiednie zasłony,bo te co są teraz wołają o pomstę do nieba...Szuka na pchlich targach w lumpeksie ale nic nie wpada w moje ręce.Może chociaż jakby jakiś spory materiał wpadł,to bym uszyła zasłony.
A zasłony są konieczne,bo rolety w oknie nie ma,a dzień coraz dłuższy.
Jak nic nie znajdę,wybiorę się do poczciwej Ikea i tam nabędę zasłonki :)
Jak u Was przygotowania świąteczne,bo ja jeszcze w proszku totalnym jestem,okna umyte tylko od środka,bo na zewnątrz leje od dwóch dni.Dzisiaj się biorę za porządek w salonie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zapracowanych.
wtorek, 30 marca 2010
środa, 24 marca 2010
Żeby nie było,że nic nie robię...
...w tzw.międzyczasie,czyli głównie wtedy kiedy Lenka ucina sobie popołudniową drzemkę szyję.
Ostatnio uszyłam kilka poszewek na podusie i opaskę dla Lenki.Spodobał mi się pomysł szycia opasek i chyba dalej będę w tym temacie działała.Mam trochę "dziewczyńskich" materiałów więc mogę pokombinować :)
Zastanawiam się tylko jak uszyć marszczona opaskę.Może ktoś ma jakiś pomysł albo tutorial jak to zrobić.Będę wdzięczna za podpowiedzi.
Poszewki dostępne w decobazaarze.
Pozdrawiam wszystkich wiosennie.
Ostatnio uszyłam kilka poszewek na podusie i opaskę dla Lenki.Spodobał mi się pomysł szycia opasek i chyba dalej będę w tym temacie działała.Mam trochę "dziewczyńskich" materiałów więc mogę pokombinować :)
Zastanawiam się tylko jak uszyć marszczona opaskę.Może ktoś ma jakiś pomysł albo tutorial jak to zrobić.Będę wdzięczna za podpowiedzi.
Poszewki dostępne w decobazaarze.
Pozdrawiam wszystkich wiosennie.
niedziela, 21 marca 2010
Losowanie :)
Dziś pierwszy dzień wiosny :)
Słoneczko przyjemnie świeci,wiaterek jakby cieplejszy delikatnie wieje,ptaszki ćwierkają.Jest cudnie.
A żeby było jeszcze cudniej,zdradzę kto wygrał w moim candy.
Poz zrobieniu losów,posadziłam moją "sierotkę" w jej tronie i pozwoliłam pobuszować w karteczkach i wybrać tę jedną,co nie było łatwe hahaha
Lenka wylosowała Imoen z Home And Me
Gratuluję moja droga.Proszę odezwij się do mnie na maila i koniecznie napisz,którą kurkę nie złotopiórkę wybierasz :paula_71@gazeta.pl
Chciałabym podziękować wszystkim którzy wzięli udział w moim candy,jest mi ogromnie miło,że frekwencja była tak wysoka.Dziękuję za wszystkie komentarze i życzenia i dziękuję przede wszystkim za to,że jesteście :)
Buziaki niedzielne ode mnie i "sierotki"
Słoneczko przyjemnie świeci,wiaterek jakby cieplejszy delikatnie wieje,ptaszki ćwierkają.Jest cudnie.
A żeby było jeszcze cudniej,zdradzę kto wygrał w moim candy.
Poz zrobieniu losów,posadziłam moją "sierotkę" w jej tronie i pozwoliłam pobuszować w karteczkach i wybrać tę jedną,co nie było łatwe hahaha
Lenka wylosowała Imoen z Home And Me
Gratuluję moja droga.Proszę odezwij się do mnie na maila i koniecznie napisz,którą kurkę nie złotopiórkę wybierasz :paula_71@gazeta.pl
Chciałabym podziękować wszystkim którzy wzięli udział w moim candy,jest mi ogromnie miło,że frekwencja była tak wysoka.Dziękuję za wszystkie komentarze i życzenia i dziękuję przede wszystkim za to,że jesteście :)
Buziaki niedzielne ode mnie i "sierotki"
czwartek, 18 marca 2010
Prezenty dla Lencisławy od Ani z Naszej kochanej ruderki
Zauroczona koszykami jakie Ania wyczarowała dla swoich córeczek,poprosiłam ją o uszycie podobnego kosza dla Lenki.
Oczywiście nie ma nic za darmo hahaha ja również miałam coś uszyć,padło na króliki :)
Ania jak to Ania,kochana kobitka,oprócz koszyka podarowała coś jeszcze,poszeweczkę na podusię uszytą z tych samych materiałów co koszyk.
Podczas korespondencji poprzez niezawodne gg,zdradziła mi,że uszyła też coś jeszcze,coś czego kompletnie się nie spodziewałam,coś co mnie bardzo zaskoczyło i strasznie się spodobało,chyba dopóki Lenka sama nie będzie z tego korzystać ja to będę robić hahaha
Tym czymś jest przybornik do rysowania w formie torby którą można wszędzie ze sobą zabrać.
Prawda,że jest piękna i bardzo praktyczna?
Aniu,dziękujemy Ci z całego serduszka.Wszystkie prezenty bardzo nam się podobają.Uściskaj Noemi za jej szczególny prezent dla Lenki,który pozostanie nasza tajemnicą :)
Ślemy do Was dziewczyny mnóstwo buziaków.
Zainspirowana szyciem Ani,postanowiłam uszyć do kompletu swoją wersję koszyka,która się chowa przy tej Ani.Raz,że jest sto razy mniejsza,a dwa mniej dokładnie uszyta.Ale jest i oba kosze tworzą zgrany duet.
Oczywiście nie ma nic za darmo hahaha ja również miałam coś uszyć,padło na króliki :)
Ania jak to Ania,kochana kobitka,oprócz koszyka podarowała coś jeszcze,poszeweczkę na podusię uszytą z tych samych materiałów co koszyk.
Podczas korespondencji poprzez niezawodne gg,zdradziła mi,że uszyła też coś jeszcze,coś czego kompletnie się nie spodziewałam,coś co mnie bardzo zaskoczyło i strasznie się spodobało,chyba dopóki Lenka sama nie będzie z tego korzystać ja to będę robić hahaha
Tym czymś jest przybornik do rysowania w formie torby którą można wszędzie ze sobą zabrać.
Prawda,że jest piękna i bardzo praktyczna?
Aniu,dziękujemy Ci z całego serduszka.Wszystkie prezenty bardzo nam się podobają.Uściskaj Noemi za jej szczególny prezent dla Lenki,który pozostanie nasza tajemnicą :)
Ślemy do Was dziewczyny mnóstwo buziaków.
Zainspirowana szyciem Ani,postanowiłam uszyć do kompletu swoją wersję koszyka,która się chowa przy tej Ani.Raz,że jest sto razy mniejsza,a dwa mniej dokładnie uszyta.Ale jest i oba kosze tworzą zgrany duet.
czwartek, 11 marca 2010
heaven im in heaven
Po ponad roku mieszkania w jednym pokoju z Lenką,doczekaliśmy się własnej sypialni.
Tak na prawdę to mój brat się wyprowadził i zwolnił się pokój,więc jest ciasny ale własny :)
Wystrój kawalerskiego pokoju pozostawiał wiele do życzenia,ale ja jak to ja wszystko musiałam poprawić i zmienić i zrobić po swojemu.Więc zakasałam rękawy,zwerbowałam Kingę i w jeden wieczór przemalowałyśmy ściany.Wystarczyło dodać kilka drobiazgów,zawiesić firanki i pokój jest nie do poznania.
Nawet mojemu Maćkowi się spodobał,bardzo,a to spory sukces,kiedy facetowi podoba się babska ;) sypialnia.
Nie wszystko jest jeszcze dopracowane,brakuje zdjęć w ramie,jakiegoś dywanika ale i tak jestem zadowolona z efektu jaki uzyskałam.
Lustro nowe-stare kupiłam na pchlim targu.Wieszak dostałam od brata na urodziny a ramę i zegarek od Kingi.
Tak na prawdę to mój brat się wyprowadził i zwolnił się pokój,więc jest ciasny ale własny :)
Wystrój kawalerskiego pokoju pozostawiał wiele do życzenia,ale ja jak to ja wszystko musiałam poprawić i zmienić i zrobić po swojemu.Więc zakasałam rękawy,zwerbowałam Kingę i w jeden wieczór przemalowałyśmy ściany.Wystarczyło dodać kilka drobiazgów,zawiesić firanki i pokój jest nie do poznania.
Nawet mojemu Maćkowi się spodobał,bardzo,a to spory sukces,kiedy facetowi podoba się babska ;) sypialnia.
Nie wszystko jest jeszcze dopracowane,brakuje zdjęć w ramie,jakiegoś dywanika ale i tak jestem zadowolona z efektu jaki uzyskałam.
Lustro nowe-stare kupiłam na pchlim targu.Wieszak dostałam od brata na urodziny a ramę i zegarek od Kingi.
poniedziałek, 8 marca 2010
Przygód kilka wróbla Ćwirka
Przyleciały dzisiaj do mnie wróbelki od Ushii (Uleńko,dziękuję za nie ślicznie :),pogoda tak piękna,więc zrobiłam im sesję z nowymi zdobyczami z pchlego targu.
Zdobycze to mlecznik i miseczka porcelanowa z motywem tak wdzięcznym i uroczym,że nie mogłam im się oprzeć.Uwielbiam wszelaką porcelankę ,białą czy kolorową wszystkie lubię,kupuję,kolekcjonuję.Oczywiście z pchlego wróciłam obładowana jak wielbłąd,ale o tym co jeszcze udało mi się upolować innym razem :)
Do tego musiałam dokupić śliczne,delikatne szafirki.które są tak przyjemnymi dla oka kwiatuszkami,iście wiosennymi.
Mogę powiedzieć,że od kilku dni u nas wiosna w pełni,słonko świeci całymi dniami,ptaszki ćwierkają,tylko wiatr nieprzyjemny,zimny wieje,ale nie narzekam.Wysyłam zatem do polski trochę ciepłych promieni słonecznych aby przegoniły tą zimę,czy ona nie zdaje sobie sprawy,że już się wszystkim znudziła?
A z okazji dzisiejszego Dnia Kobiet,życzę Wam wszystkim moje drogie,aby Dzień Kobiet trwał cały rok i był tak słoneczny jak dzisiejszy.
Machamy mocniutko dwie 100% kobitki-Paulina i Lenka.
piątek, 5 marca 2010
Urodziny
Dzisiaj stuknął mi kolejny roczek :)
Czas mija nieubłaganie,latka lecą a ja jestem bliżej 30-ki niż 20-ki hahaha
Chciałabym pokazać i podziękować na łamach bloga za prezenty jakimi zostałam obdarowana przez kilka bliskich mi osób.
Kochana Kingo,Dorotko i Dagmarko z całego serca dziękuję Wam za cudne prezenty jakie od Was dostałam.Jestem nimi zachwycona i już zdobią one mój kawałek świata.
:*:*:* Ślę dla Was moc buziaków.
Od Dorotki śliczne kolczyki,które dyndają sobie na moich uszach,łapki kuchenne i jeszcze mnóstwo innych rzeczy które już są w użyciu,cudnie pachnące mydełko,pyszna herbatka i zapaszek do szafy.
Od Dagmarki cudne Tildowe materiały i śliczne zawieszki zrobione przez nią jej zdolnymi łapkami.
Od Kingi zawieszka aniołek,zapachowa z olejkiem do zakrapiania,cuuuudnie pachnie i miseczka na słodkości,jak widać misiek się do nich dobiera :)
A skoro prezenty i urodziny to chcę zaprosić wszystkich chętnych do udziału w candy które w dniu dzisiejszym rozpoczynam!!!Czekam na wpisy pod postem do 20 marca do północy,losowanie odbędzie się pierwszego dnia wiosny czyli 21 marca.Zasady są takie jak zawsze i wszędzie :)
Zapraszam wszystkich do zabawy,anonimów również,mam nadzieję,że moi cisi podglądacze ujawnią się i będę mogła Was poznać.
A do wygrania jest zestaw w czerwoną krateczkę:ściereczka i serduszko oraz wybrana przez zwycięzcę dowolna kurka nie złotopiórka(jeżeli w swoim kurniku nie posiadam kolorystycznie pasującej kurki to zrobię taką jaką sobie ów zycięzca zażyczy:)
Zapraszam serdecznie.
Pozdrawiam urodzinowo!
czwartek, 4 marca 2010
Kurki,nie złotopiórki
Subskrybuj:
Posty (Atom)