wtorek, 23 września 2008

Słoneczne lenistwo



Długo mnie nie było,brak internetu:( Ale od teraz mam nadzieję na stała obecność:)
Wracając do tematu,siedzenie całymi dniami w domu wyzwala we mnie zainteresowania o które wcześniej bym siebie nie podejrzewała.Dzisiaj postanowiłam upiec swoje pierwsze ciasto:
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru
4 jaja
1/3 szklanki majonezu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
piec w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni przez 50 minut
Nie jest to może skomplikowany przepis,ale dla początkującej gospodyni domowej był w pewnym stopniu wyzwaniem.Udało się!Polewa niestety z woreczka,w przyszłości się poprawię.
Jak na deszczową wyspę,dzisiaj jest wyjątkowo słonecznie i ciepło,wykorzystałam więc ten dzień i pobyczyłam się na trawce.Ponieważ nie posiadam mebli ogrodowych skorzystałam z kocyka i poduszek,było błogo i przyjemnie.Mam tylko nadzieję,że takie dni jak dzisiejsze jeszcze w tym roku nas uraczą,trzymajcie kciuki dziewczyny za to.Zazdroszczę wam naszej polskiej złotej jesieni...

4 komentarze:

  1. No tak, tylko u nas deszczowa i chłodna ta jesień w tym roku :((( Przynajmniej jej początek...

    OdpowiedzUsuń
  2. Polskiej pięknej złotej jesieni nie ma i nic nie zapowiada się na to by przyszła :(

    OdpowiedzUsuń
  3. No wlaśnie nie ma tej pięknej jesieni. Pada i pada... szaro, buro...
    Gratuluję "pierwszego razu". Pamiętam moje początki w kuchni. Nie wyglądały tak apetycznie jak Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne poduchy... te drzewka... Cudo!
    Przepis zapisany i w najbliższy weekend zostanie wypróbowany! :-) Dziękuję i pozdr., M.
    PS. To początek jesieni! Dziewczyny, trochę więcej optymizmu :-D Jeszcze będzie słonecznie, złoto i czerwono na drzewach, a potem liściasto-szeleszcząco pod nimi :-)))

    OdpowiedzUsuń