W ramach wycieczki do Krakowa fotki stróżujących lwów,pilnujących wieży widokowej na rynku.Na razie śpią,ale myślę,że jak przyjdzie co do czego to zaczną ryczeć :)
Ten z prawej to jakby nie śpi, a już warczy... Super ujęcia, wyglądają w dużym stopniu jak prawdziwe zwierzaki! Wspominałaś, że do 20. pracujesz w pewnej knajpce - jeśli nie uda mi się zajrzeć, życzę tą drogą miłej i bezpiecznej podróży!
ten z prawej ma minę jakby sobie z Ciebie podśmiechujki robił :P
OdpowiedzUsuńmiałam dosiąść jednego, żeby mi dziewczyny fotkę zrobiły, ale jakaś dziewczynka się wcisnęła, a musiałyśmy pilnie do toalety i nie mam zdjęcia :(
OdpowiedzUsuńTen z prawej to jakby nie śpi, a już warczy... Super ujęcia, wyglądają w dużym stopniu jak prawdziwe zwierzaki!
OdpowiedzUsuńWspominałaś, że do 20. pracujesz w pewnej knajpce - jeśli nie uda mi się zajrzeć, życzę tą drogą miłej i bezpiecznej podróży!
Jeśli tu zaglądasz, to powiem tylko, że czekam cierpliwie:) i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZaglądam :) i cieszę się,że inni też zaglądają.Dziękuję Saro za cierpliwość.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń