niedziela, 14 grudnia 2008

Spózniony prezent Mikołajkowy bądz wczesniejszy choinkowy



Asiu,to chyba dzięki Twojemu "Mikołajowi" :D szepnęłaś mu słówko,a on już wiedział co robić!
Mój M. w sobotę pod pretekstem pojechania po coś tam,gdzieś tam,pojechał po mojego wymarzonego pieska-czarnego labradorka.Podobno kombinował już wszystko dwa tygodnie,tzn.telefony po hodowcach i takie tam.Jakie było moje zaskoczenie,kiedy otworzyły się drzwi a zza nich wyłoniła się sunia!
Tak bardzo chciałam aby moje dziecko chowało się razem z pieskiem,tak łagodnym i pociesznym!
Marzenia się spełniają!!!
Jestem bardzo zadowolona.Teraz pozostaje nam czekać na maleństwo i będziemy w pełni szczęśliwi :D
A psina 9 tygodniowa,bryka sobie,gryzie kapcie i jest najsłodszym szczeniakiem pod słońcem(pewnie każdy właściciel mówi tak o swoim psie ;)

16 komentarzy:

  1. Jaki piękny psiunio, marzę o labradorze lub goldenie ale niestety alergia mi się pojawiła kilka lat temu na psie sierście i się królikiem zadowolić muszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te psy to najukochańsze stworzenia. Mamy jednego zaprzjaźnionego labradora(u mojej przyjaciólki) umaszczeniem biszkoptowym. Wabi się Lena. Moja L.-dwulatka uwielbia ją i nigdy nic złego sie nie stało.Te psiaki długo sa pociesznymi szczeniętami o czym z pewnościa sie przekonasz.Jak wabi się czarnulka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ucieszyłam się razem z Tobą:))) Piesio jest cudny! 100% cukru w cukrze! Jak również:

    Specjalne pozdrowienia i wyrazy najwyższego uznania dla Autora pomysłu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny prezent :)
    Cieszę się, bo też mamy podobny prezent i dzięki temu dogoterapię w każdej minucie życia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały prezent, Kochany ten Twój M :)
    Przyłączam się do pytania o imię psinki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna psinka. Będziesz miała dużo radości i pewnie sprzątania przybędzie .Pamiętam jak to u mnie wyglądało.
    Wymyśliłaś już imię ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham takie prezenty-sunia jest śliczna po prostu i rozkoszna w każdym centymetrze.
    W takim razie w domu będzie niebawem prawdziwe przedszkole bo z tego co znam młode psy i młode dzieci może być bardzo wesoło i pracowicie.
    Kopciuszku jeśli marzysz o psie i to niekoniecznie musi być labrador to jest kilka ras psów, które nic a nic nie uczulają nawet najgorszych alergików.Są wśród nich rasy dużych psów i maciupkich. Przerobiłam ten temat wybitnie jako, że i ja większość życia się dusiłam przy kontakcie z futerkowcami a mam psy bez cienia alergii. Jakby co wal do mnie podam Ci jakie rasy . Skoro wytrzymujesz alergeny królika bezboleśnie, to takiego należy przypuszczać, ze niejedną rasę możesz mieć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie dziewczyny,że cieszycie się razem ze mną i nie piszecie po co mi szczeniak i dziecko i bla,bla,bla :)
    Sunia nazywa się Tequila (jako,że mój M. ma profesje barmańską)
    Sprzątania trochę jest,niemniej psinka przed każdą ochotą na zrobienie czegoś piszczy i chodzi w koło,tak że mamy czas aby wynieść ją na ogródek :)
    Saro,wierz mi,że autor pomysłu zaskoczył mnie ogromnie!
    Kopciuszku,myślę iż Kamila ma rację,skoro więc się nie dzieje z Tobą w otoczeniu królika,na pewno znajdzie się jakaś rasa,którą będziesz mogla mieć w swoim ślicznym mieszkanku :)
    Sunia właśnie w tej chwili gryzie wszystko co ma pod nosem,tj.moje futrzane kapcie,swoje posłanie i gazety które są na podłodze!Jest urocza!A zaraz i tak się zmęczy i pójdzie spać i będzie jeszcze bardziej urocza :D
    Pozdrawiam was dziewczyny bardzo serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. To super że psina do Ciebie zawitała , a najważniejszy jest Twój dobry humor :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzieci z psami świetnie się chowają, gratuluję decyzji ! W dodatku podobno labradory są właśnie wymarzone w domach gdzie są małe dzieci. Tak w każdym razie twierdzi mój przyjaciel, znawca i miłośnik psów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki cudowny prezent!!! Na pewno będą dobrze się "dogadywać" z maluszkiem. Mam w rodzinie taki tandem, więc wiem coś o tym. Sama marzę o goldenku, ale to dopiero gdy zbudujemy nasz domek..... W każdym razie zazdroszczę Ci strasznie :-D

    OdpowiedzUsuń
  12. :DDDDDD
    Ależ sie ciesze razem z Toba!!!Choc-przyznam- nie wiedziałam, ze mam aż takie chody u Świętego!:)))
    Świetny prezent, a wiesz Paula, ze ja swojego tez dostalam od męża miedzy Mikołajem a Wigilią:)))
    Teraz bedziesz miała podwójną radość: z dziecka i szczeniaczka. Fajnie ze beda razem rosnąć. Wychowywanie dziecka z psem jest dobrym pomysłem, a labradory -i nowofundlandy oczywiście!!!:)- nadaja sie do tego wyjatkowo! Śliczna sunia!! Bardzo fajne imię. Cieszę sie bardzo!!!Jakbys cos jeszcze potrzebowała od Mikołaja to zgłoś się, hihi!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Paulo, myślę, że większość dziewczyn, które już mają dzieciaki swoje bla bla bla wysłuchało i nie ma absolutnie, ale to absolutnie ochoty organizować tego bliźniemu:)))

    Dzieci świetnie się kotłują i z innymi zwierzakami, np. w ZOO w dziecińcu:) z kózkami, owieczkami i świnkami i nie wiadomo kim tam jeszcze i wszyscy się doskonale rozumieją:D A jak widzę, że mój synek przeprasza królika, bo go mocniej pociągnął za cokolwiek, to mi serce roście:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale słodziak!!! Ale powiem Ci niestety, że to moja sunia jest najsłodsza na świecie :P
    Ja swoich dzieci nie mam,ale i tak nie zamierzam jazgotać ;) Wychodzę z założenia, że to wszystko zalezy od ludzi, jak sobie poukładają i jak sie chce, to wszystko można :) Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  15. Z psiakiem i dzieciątkiem damy radę,nie jestem sama i mam kilka rąk do pomocy :)
    I już nie mogę się doczekać tej przyjaźni miedzy dzieckiem a psem.Mam nadzieję,że to będzie najprawdziwsza i jedna z najważniejszych przyjaźni jakie mogą przydarzyć się naszej pociesze!
    Saro,fantastycznie wychowujesz swojego synka,skoro potrafi zareagować na krzywdę zwierzątka!!!
    Królewno,nie będziemy dyskutować,bo jak pisałam w poście każdy psiuch dla swojego właściciela jest najsłodszy :D
    Ewa,marzenia się spełniają i mam nadzieję,że Twoje również się spełni.
    Asiu,jak coś mi przyjdzie do głowy to na pewno dam znać!!
    Ollu,dlatego też myśleliśmy o labradorce,ale nie sądziłam,że tak szybko się to ziści.
    Fajnie,że wszystkie podzielacie moja radość!!!:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Mój też miał być Labrador a jest York. Bardzo grzeczny. Śliczna ta sunia.

    OdpowiedzUsuń