Z ostatniego wypadu nad morze przywiozłam sobie patyczki...zwykłe -niezwykłe patyczki wyrzucone przez morskie fale na kamienisty brzeg. Jakież one są cudne!!!Gładkie,delikatne,w pięknych odcieniach brązu i beżu.Jedne zupełnie proste inne pofalowane.Ciekawe ile czasu tak dryfowały w wodzie zanim znalazły się u mnie w domu?
Większość z Was jest przed wakacyjnymi urlopami i zapewne większość z Was spędzi je nad morzem.Przechodząc obok straganów z chińskimi muszelkami tudzież plastykowymi bursztynami,warto iść dalej i zamiast latarni morskiej sklejonej z listewek warto przywieźć sobie dary natury i wykorzystać je w dekoracjach.
I tak w prosty sposób moja już znana chyba wszystkim parapetówka znów zmieniła swoje oblicze :) Z nowości na niej to pękaty wazon,kupiony w sklepie ogrodniczym na przecenie i srebrna ramka ze sklepu wszystko po...
I jeszcze kochane mam pytanie na koniec,co to za roślinka?Rośnie to sobie dzielnie w moim ogrodzie w moim misz-maszowym ogrodzie,a dokładniej na rabatce,gdzie to chyba wszystko rośnie,tylko niestety ja nie wiem co :) Pomożecie?Dla zachęty obiecuję,że osoba która pierwsza poda mi nazwę roślinki dostanie nagrodę niespodziankę :)
Pozdrawiam wszystkie dzieciaki,te najmniejsze i te największe!
Oj, patyczki patyczki. Uwielbiam, moje czekają właśnie na wyeksponowania w zagraconym do cna [od szmat] pokoju. I koniecznie czereśnie, koniecznie, tylko kto mi je kupi...
OdpowiedzUsuńAnuszka,na czereśnie jeszcze jest czas,aż zazdroszczę bo tutaj to tylko z eksportu,nie to co nasze Polskie,słodziutkie...
UsuńFajne to ostatnie zdjęcie. Patyczki urokliwe. Lubię takie rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kasia
Dziękuję :)
UsuńPozdrawiam!
Ślicznie! Piękne świeczniki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo pomyslowo!!!!
OdpowiedzUsuńskopiuje z pewnoscia te patyczki
kacik wyglada elegancko, ale nie nazbyt (dzieki patyczkom!!!)
pozdrawiam
milosniczka czeresni
Amna,bardzo proszę :)i koniecznie proszę się pochwalić efektami dekoracyjnymi.
Usuńuwielbiam takie patyki bo mają piękny kolor! i zastosowań wiele:)
OdpowiedzUsuńa kwiaty, może facelia błękitna?
dobrej nocy
lavande:)
Lavande,to jest to!Dziękuję za podpowiedz :) Teraz proszę o maila do mnie paula_71@gazeta.pl abym mogła podesłać Ci nagrodę niespodziankę.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
:))
OdpowiedzUsuńKwiatka nie znam nigdy nawet takiego nie widzialam,ale piekny!!!
Czeresnie tez tak na uszach nosilam,"noski" na nosy naklejalismy tez...mam nawet zdjecie cörki tez z takim "noskiem"....
Kijki piekne,lubie rzeczy wyciagniete z morza,sa takie gladkie....
Wazon podoba mi sie röwniez...same interesujace rzeczy!!!!
LG
Ela
Dziękuję,cieszę się,że Ci się podoba.Noski też robiłam!Niestety tutaj nie spotkałam się z tym drzewem,ale jak tylko będe w Polsce i akurat będzie czas na "noski" to zafundujemy sobie z Lenką takie!
UsuńDokładnie . O ile najmniejszy dar natury jest cenniejszy niż milion chińskich pamiątek. Jeden kamyk , patyczek , a cieszy ! Bo jest tylko nasz, niepowtarzalny ;)
OdpowiedzUsuńParapecik uroczy;)
Dobrej nocy,
Maedlein ♥
Dokłądnie,nasz,najważniejszy!
UsuńCieszę się,że parapecik się podoba :)
Pozdrawiam!
pięknie!!Ja jak byław mała to też tak mam z czereśniami a terazmoje córki...;)parapet spokojny taki wsam raz na relax
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Coś w tym jest,pisząc to zerkam na dekorację parapetową i od razu jakoś tak uśmiech sam się pojawia na ustach :)
UsuńRewelacyjnie wygląda kompozycja z patyczków!!! Cos mi się wydaję, że w tym roku chyba też zrobię furoręczereśniami;))...nasze córcie chyba są w podobnym wieku;)) miłego dnia zyczę!!
OdpowiedzUsuńNo to proszę pamiętać o patyczkach,niekoniecznie tych znad morza,te leśne,parkowe też są super!
UsuńMoja mała ma 3 latka :)
acha a co do tajemniczego kwiatka to myśle że to konwalijka dwulistna..
OdpowiedzUsuńNiestety nie,Lavande już odgadła co to za roślinka :)
UsuńTo kwiat czosnku chyba...
OdpowiedzUsuńKwiat czosnku jest bardziej kulisty i większy.
UsuńCudne kwiatuszki i parapet! Kwiatki to, jak pisała Lavande, facelia błękitna :) Wybitnie miododajna!
OdpowiedzUsuńJuka,Ty to jesteś,człowiek orkiestra,wszystko wiesz :) I za to Cię lubię.Myślę,że w Twoim obiektywie moja facelia błękitna byłaby jeszcze piękniejsza...
Usuńjestem pewna teraz na 100 procen facelia blekitna!!
OdpowiedzUsuńroslina uprawiana na pasze,jako ozdobna oraz jest swietnym gatunkiem miododajnym chyba wystarczy ;)
UsuńO proszę,na paszę a taka piękna!Dobrze,że też ozdobna ;)
UsuńNiestety,Lavande odgadła to jako pierwsza...
Śliczne zdjęcia,a to z czereśnią mniam mniam. U nas nie widziałam jeszcze tak dorodnych okazów. Jeśli chodzi o roślinkę to niestety nie pomogę :( Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńBo te czereśnie to wiesz,nie takie na jakie w Polsce czekacie...ale lepsze to niż nic.
UsuńJa wczoraj też objadałam się czereśniami...pycha...,ale jak tak patzrę , to jeszcze bym zjadła...;-).Co do roślinki to nie pomogę, raczej nigdy jej nie widziałam.
OdpowiedzUsuńI ja bym jeszcze podjadła czeresieńki!
UsuńPiękny kwiatek, na początku też obstawiałam coś z czosnka, ale po komentarzach widzę że sie pomyliłam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wiesz,ja też tak myślałam,kiepskie z Nas ogrodniczki ;)
UsuńMieszkam nad morzem i takich patyczków mam sporo, miałam zamiar tak jak Ty włożyć je do szklanych pojemników, teraz widzę, że to naprawdę dobry pomysł, bo prezentują się rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie,szkło i to piękne wyrzeźbione przez wodę drewno to duet idealny :)
UsuńKtóż nie nosił takich kolczyków Pauliniu!???:):):)
OdpowiedzUsuńPiekne i smakowite!!
Patyczaki lux...od razu przywołuja lato!!
Sciskam Was
Kaja,myślę,że ktoś by się znalazł...na szczęście ja i teraz moja córcia nosimy i dobrze się przy tym bawimy :)
UsuńBuziole!
Piękno można odnaleźć w prostych często pomijanych rzeczach, choćby w patyczkach. Podobnie z życiem, też powinniśmy czerpać więcej radości ze zwykłych codziennych chwil.
OdpowiedzUsuńTe kwiaty to wiązanka wrotyczowa czyli facelia błękitna, ale nie powinienem się odzywać bo wyraźnie jest napisane - "I jeszcze kochane mam pytanie..." :))
Pozdrawiam KOCHANI! :)
No i masz mnie...przepraszam,ale to dlatego,że jeszcze nie przywykłam do mężczyzn w tym blogowym gronie :) Co nie zmienia faktu iż niezmiernie się cieszę,że nie tylko Panie potrafią odnaleźć piękno w codziennym życiu i w zwykłych przedmiotach :)
UsuńNa przyszłość będzie KOCHANI,MOI MILI,MOI DRODZY,mam nadzieję,z o tym nie zapomnę ;) jakby co to proszę pisać!!!
Ach czereśnie, czereśnie.... też takie kolczyki nosiłam :))
OdpowiedzUsuńDekoracje piękne, o roślince już wiesz.... a patyki sama zbieram i nie tylko nad morzem.
Uściski :)
Najlepsze i najsmaczniejsze kolczyki na świecie :)
Usuńprzyznaje się, że wrąbałam ostatnio kg!
OdpowiedzUsuńdary natury są najładniejsze :)
O jej cudnie:) Kocham te świeczniki! Nie mogę się doczekać własnej kolekcji!a te dary natury...cudeńka!!:)
OdpowiedzUsuń