środa, 1 lipca 2009
Rocznicowo
Wczoraj minął mój pierwszy roczek prowadzenia bloga.
Początki nie były łatwe,zdjęcia robione komórką,nieśmiałe wpisy...
Dobrze,że chęci były ogromne i dalej takie są.
Życzę sobie kolejnego roczku i kolejnego i kolejnego...:)
Chciałam napisać wczoraj,ale od rana byłam na nogach.O 8:30 mieliśmy z Lenką wizytę w szpitalu :/ Brrrr,jak ja nie lubię szpitali,tym bardziej dziecięcych.Podziwiam ludzi którzy pracują w takim miejscu.Ja byłabym na to za delikatna.
Wizyta kontrolna zalecona przez lekarza rodzinnego.Podobno w serduszku małej słychać szemrania.Komory nie do końca się zamykają.Nie jest to poważna wada i do drugiego roku życia powinna ustąpić.Dlatego następna wizyta jest w 2011 :) Lekarz jednak jest dobrej myśli i uważa,że wszystko samo powinno się ładnie "zamknąć".Ja też jestem dobrej myśli!Codziennie patrząc na mój najdroższy skarb,jestem dobrej myśli...
Dzisiejsze zdjęcia,to najnowsza aranżacja półeczki,z puzderkiem na biżuterię,którą planujemy przerobić na cukiernicę :P Tata znalazł ją na pchlim targu.Świecznik "skradziony" bratu.Jak wam się podoba?
Pozdrawiam serdecznie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z okazji rocznicy, życzę sobie kolejnych lat czytywania nowych wpisów na Twoim blogu, o tak! :D
OdpowiedzUsuńMnie daleko do roczku ;) Skarby masz piękne, dobry pomysł z cukiernicą, a brat tak się dał? pozbyć się takiego ładnego świecznika?
Pozdrawiam, a Lenka niech rośnie zdrowo ;) buziaki :*
Dołączam się do życzeń , uściski dla Lenki i pozdrowienia ślę
OdpowiedzUsuńNie wiem czym przekupiłaś brata, ale przyznam opłacało się ;DDD. Z okazji rocznicy mnóstwa wrażeń, którymi nas zasypiesz. A maleńkiej zdrowia i radości pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwój piękny blog doczeka się na pewno kolejnych rocznic,
OdpowiedzUsuńgratuluje serdecznie!
Dodam że Na taką cukiernice choruje już od dawna...jest urodziwa...;-)
Zdróweczka dla córeczki,
pozdrawiam ;-)
Bardzo lubię Twojego bloga - gratuluje roczku i oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńA Lence dużo zdrowia i na pewno będzie wszystko dobrze.
Paula - mojego MIłka równiez był szmer w serduszku, z tym się urodził i potem jezdziłam do kardiologa, teraz też muszę umowić sie na kontrolna wizytę. To rzeczywiścia samo powinno się unormowac i wszystko powinno byc dobrze. Życzę dużo zdrówka dla Lenki
OdpowiedzUsuńA rocznic takich życzę dużo więcej.
puzderko śliczne, Aż żal by mi chyba było je przerabiac na cukiernicę.
Świecznik tez bardzo ładny - chyba brat nie widział jak skubnęłaś ? :)
Pozdrawiam burzowo
Gratulacje z powodu roczku i oby tych roczków było więcej i więcej i więcej.Z serduszkiem małej na pewno wszystko będzie dobrze :) wiele dzieci tak ma i ogromnej wiekszości samo wszystko się reguluje :)))) a świecznik,szczególnie w aranżacji z perłami cudowny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gratulacje z okazji roczku istnienia Twojego bloga,który dla nie jednej z nas był i z pewnościa jeszcze dluuuugo bedzie inspiracja ,,życze dalszego owocnego pisania,,,a sobie czytania Twoich wpisów:)))
OdpowiedzUsuńPaula nie przejmuj sie szmerami na serduszku z tego co pamiętam mój malutki skkarb juz jak sie urodził do 2 lat miał takie szmery,,,i z tego co wiem to u wiekszości dzieci jest to normalne,,więc nie ma sie co martwic:))
piękne skarby ,,cukiernica prześliczna,,świecznik również:))
serdecznie pozdrawiam sąsiadeczkę:))i wysyłam moc całusów dla Lenki:)
1. gratuluję rocznicy! :*
OdpowiedzUsuń2. Lenka na bank będzie zdrowa, więc spokojnie :)
3. szkatułka boska!
Dziewczyny,dziękuję wam za słowa otuchy i za rocznicowe życzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczorową porą!!!
p.s.Brat chyba nawet się nie domyślił,że świecznik stał się moją własnością :P
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :)
OdpowiedzUsuńNowa aranżacja półeczki jest ok, puzdereczko przepiękne ale świecznik choć generalnie pasuje to wygląda jakby był z tworzywa , pewnie się mylę i wszystko to przekłamania fotkowe :)
Gratulacje i oby wiele bylo jeszcze takich rocznic:).
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Gratulacje z okazji roku. Oby tak dalej, miło się do Ciebie zagląda :-)
OdpowiedzUsuńSkarby cudne, aż do pozazdroszczenia.
Moje małe też miały szmery w serduszkach, wiele dzieci je ma i to mija z wiekiem, oczywiście dobrze jak są pod kontrolą lekarza.
Pozdrawiam Ciebie i Lenkę
Dołaczam sie do wszystkich życzeń a szczególnie do tych oby Lenka była zdrowa!!!
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Lenki i moc uścisków .Gratuluje z okazji rocznicy bloga ,oby tak dalej ,bo bardzo lubię do Ciebie zaglądać !
OdpowiedzUsuńPuzderko mnie zachwyciło, nie dość ,że sama masz szczęście do wynajdywania pięknych rzeczy ,to jeszcze tata dla Ciebie coś unikatowego znajdzie .
Pozdrawiam ciepło.
Wszystko będzie super!
OdpowiedzUsuńTo już rok? Czas szybko leci - u mnie będzie 17 lipca ;)
Z okazji pierwszej rocznicy - wszystkiego naj, naj ...
Marze o takiej cukiernicy :)) PIĘKNA!
Trzymaj się, sciskam i pozdrawiam :))
Gratuluję rocznicy! Obyśmy za rok życzyły kolejnej, bo bardzo lubię do Ciebie zaglądać :)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy! U Ciebie jak zwykle klimatycznie i pięknie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, to dużo zdrówka dla Lenki :) Po drugie - gratulacje z okazji pierwszej rocznicy (jak ten czas szybko leci!) a po trzecie, to same cuda masz tam :) prawdziwe skarby :) i piękne fotki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Liebe Paulina,
OdpowiedzUsuń:-))))))
Dziekuje Tobie serdecznie za tak mily kommentarz na moim Blogu i przy okazj gratuluje z okazji pierwszego roczku!
Ciesze sie bardzo ze ciekawi Ciebie co ja pisze. Na marginesie znajdziesz Google- tlumacza. Ja z Ania(u ktorej mnie znalazlas) czytalam te tlumaczenie po polsku i padalysmy ze smiechu. W jednym z moich postow opisalam moj wyjazd na Targowisko z materialami. Ten tlumacz zrobil z handlarzow-dielerow, a z moich pieknych materialow- schmaty.
A w ostatnim poscie pisalam o mojej Babci-wspomnienie z polski...
Twoj Blog obejrzalam calkowicie i oczywiscie zabiore Twoj link do mnie, bo nie chce nic przegapic.
Wysylam serdeczne pozdrowienia i zycze milego weekendu
Angie
Przepiekne zdjecia ,interesujocy blog jasten zahwycona twojm artem pisowni i znalazlam tyle interesujacych pomysluw dla siebie :-) Przepraszam za mojo pisonie
OdpowiedzUsuńlg Ati