Szmaciany konik i lustro to zdobycze z zeszłego tygodnia,których jeszcze Wam nie pokazałam.
Rama lustra pierwotnie była w okropnym zgniło zielonym kolorze,poszła pod pędzel.Szukam wciąż miejsca do powieszenia lusterka.Na razie zdobi Lenkową półeczkę wraz z konikiem i serduszkiem od Ani.
Dziś maszyna wróciła do łask,od świąt stała nieużywana,co prawda nie poczyniłam na niej patchworkowej narzuty ;) a jedynie serca,to i tak cieszę się,że choć coś w sprawie szycia się ruszyło.Niestety na krótko,maszyna wróciła do schowka,w środę lecę do Wrocławia.Czekają tam na mnie nowe tkaninki,które mam nadzieję zainspirują mnie i wrócę na wyspę z głową pełną pomysłów do realizacji.
Pozdrawiam wszystkich wieczorowo,niedzielnie trochę leniwie.Przypominam o moim candy.
Uroczy ten konik i lustereczko taaakie romantyczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
a ja już odliczam do Waszego przyjazdu! :)
OdpowiedzUsuńa konik przecudny. chciałoby się być raz jeszcze dzieckiem... :)
________
www.klimatycznywroclaw.blox.pl
Cudny ten konik !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Lustro cudne, lubie w takim stylu.
OdpowiedzUsuńSerduszka przesliczne.
Szerokiej drogi zycze i pozdrawiam.
no lustro piękne, tylko szkoda, ze nie pokazałaś przed ;)
OdpowiedzUsuńCo do konika :) w mojej długiej liście planów do uszycia jest właśnie taki konik :)))
Serduszkom zrobiłaś piękną sesje! skąd takie rewelacyjne tło??? :) podoba mi się ten Twój aparat ;) zdradzisz czy to lustrzanka cyfrowa czy cyfrówka? :)
Szczęśliwej drogi :*************
Paulinko - Twoimi zdobyczami juz miałam okazje się przyglądac i je wychwalać z nutką "zazdrości", że takich pchlich u mnie nie ma.
OdpowiedzUsuńA serducha z takich uroczych tkaninek ... i te zdjęcia ... ech
:-)
Kochane dziękuję za miłe słowa :*
OdpowiedzUsuńDaguś,aparat to canon eos 50D lustrzanka cyfrowa.Jestem z niej baaaardzo zadowolona :),a tło,to mój płot w ogrodzie :D ostatnio jak tak na niego spojrzałam,to pomyślałam,że może byś świetnym tłem do zdjęć,no i nie pomyliłam się ;)
Eh też mam canona eosa... tylko lustrzankę... :( pomału odchodzi w kąt, bo kto teraz bawi się w klisze?... już mało kto, i mam cyfrówkę ale nie lustzrankę... kiedyś moze ;)
OdpowiedzUsuńPłot świetny pomysł!!! :D
Daguś,nie odkładaj jej w żadne kąt,tylko rób zdjęcia i wywołuj!No i na płyty zgrywaj u fotografa,żadna cyfrówka nie równa się nawet ze zwykłą lustrzanką.
OdpowiedzUsuńKonik słodziutki a lusterka bardzo zazdroszczę.Świetna rama!
OdpowiedzUsuńPiękne serdusia !
Pozdrawiam
TO PRAWDA ANALOGOWE ZDJĘCIA NAJWIERNIEJ ODDAJĄ KOLORY:).RAMECZKA STRASZNIE MI SIĘ PODOBA I TEN CUDNY PŁOT- NAJTRAFNIEJSZE TŁO DO ZDJĘĆ:). POZDRAWIAM CIEPLUTKO
OdpowiedzUsuńZdobycze fantastyczne! Ciągle udaje Ci się upolować coś tak cudnego.. Patrzę z podziwem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
A ja dzis przegapilam car boot sale;) ale mam nadzieje, ze w nastepnym tygodniu wybierzemy sie do Dublina to cos zlowie;) Masz juz pare ramek, mozesz je wszystkie razem powiesic, dadza swietny efekt. Plot to super pomysl, ja tez szukam starego drewna do tla;))) Pozazdroscilam Ci wyjazdu do Polski i my tez sie wybieramy, ale w czerwcu, a do Wroclawia dojechalabym tez, szkoda, ze tak pozno, rob fotki to chociaz relacje zdjeciowa obejrzymy:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego giveaway, mysle, ze broszka i marynistyczne klimaty spodobaja sie Tobie:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Upsss... ten komentarz mial byc tu:)nie kasuje tamtego, bo bedziesz sie zastanawiac co napisalam:)
lustereczko super!
OdpowiedzUsuńa konik też sympatyczny... dlaczego u nas takich targów niet??
kochana ty masz taką rękę do tych wszystkich zdobyczy,że jak nie masz ich już gdzie ustawiac to sprzedawaj,sprzedawaj,przerabiaj i sprzedawaj :D
OdpowiedzUsuńchętnych pewnie nie zabraknie,gorzej pewnie z rozstawianiem się z tymi znaleziskami:)
Świetne zdobycze Paulinko !!! A serducha ... no c ja będę mówić ... boskie !!! A zdjęcia ... CUDNIASTE !!!
OdpowiedzUsuńKonik na biegunach...pasuje do slow piosenki sprzed lat. WYbralas ciekawy material i wykonanie dokladne i eleganckie, tylko podziwiac :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas takie targi są tak rzadko!
OdpowiedzUsuńPrzyjeżdżaj, mam nadzieję że się spotkamy:)
pozdrawiam!
Cudeńka upolowałaś,
OdpowiedzUsuńa zdjęcia na płocie są śliczne
Serduszka piękne!, powiem ci moja droga, że jak chce sobie odpocząć od "poważnych" projektów maszynowych, to właśnie siadam i szyję serduszka. Mają jakąś magiczną moc uspokajania :)
OdpowiedzUsuńKonik jest cudowny!
OdpowiedzUsuńCUDOWNY!
C U D O W N Y !
Wybacz, ale oczarował mnie :)
Miłego tygodnia życzę :)
konik cudeńko :)
OdpowiedzUsuńJaki przecudnej urody konik! Jestem nim zachwycona!! CUDO!!!!Nie widziałam nigdzie takiego!
OdpowiedzUsuńLustro też niezwykle klimatyczne:)A serduszka słodkie:) Wspaniałe drobiazgi sobie sprawiłaś:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Konik, lusterko i serduszka śliczne!!! Na Lusterko miejsce na pewno niedługo znajdziesz, a dla konika miejsce u córeczki to idealne miejsce.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o maszynę to moja nie była używana od lutego!! Tak bywa każdemu czasem brakuje czasu albo weny twórczej !! Lepiej nie robić nic na siłę!!!
Pozdrawiam i życzę miłego pobytu w ojczyźnie !!!!
Jakie cudeńka....... :) Czkam na nowe szyciowe, równie piękne cuda :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKonik z lusterkiem cudne!!!
OdpowiedzUsuńA serduszka świetnie ujęłaś na tym płocie.
Fajne fotki :))
Pozdrawiam serdecznie
Faktycznie nie pomyliłaś się wybierając płot na tło...muszę przyznać,że też mnie to zainteresowało....śliczności uszyłaś
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobycze! A serducha na tle tej przepięknej żaluzji podbiły me serce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Llooka
Cudne wszystko- jak zawsze - pokaż proszę wkrótce jeszcze raz tego bajecznie pięknego konika , koniecznie z bliska . Zachwycam się od pierwszego wejrzenia i juz się mocno rozchorowałam....
OdpowiedzUsuń