niedziela, 25 stycznia 2009
Zdjęcia Lenki i wyróżnienia
Spełniając prośbę blogowych cioć wrzucam zdjęcia Leny.
Jest już z nami 10 dni i z każdym dniem kocham ją coraz mocniej :)
Macierzyństwo okazało się nie takie straszne,mała daje nam pospać,nie płacze często i grzecznie je mleczko.
Z dnia na dzień się zmienia,oczka patrzą już bardziej "trzeźwo" wyszukując przedmioty w pobliżu i zatrzymując na nich wzrok.Grająca pozytywka w kołysce potrafi ja uśpić.
Obserwacja takiego maluszka jest niesamowita.Potrafię siedzieć i po prostu na nią patrzeć uśmiechając się sama do siebie z każdej jej minki :)
Chciałam również podziękować Madzi z Rustic Home i Sylwii z My Shabby chic za wyróżnienia którymi mnie obdarowały :) Jest mi bardzo,bardzo miło!!!
Dosyć późno się ocknęłam z wyróżnieniami,i nie mam kogo nagrodzić,ponieważ wszyscy byli już nagrodzeni! :) Więc napiszę tylko :każdy wasz blog jest dla mnie inspiracją,ciekawym miejscem i jestem od was uzależniona :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz z czego cieszyć się... jest taka słodziutka!
OdpowiedzUsuńTakie bobusie można łyżkami jeść:)
OdpowiedzUsuńO matko, jaka śliczna !!!!!
OdpowiedzUsuńTakie maleństwa rozczulają mnie do granic możliwości .
Pozdrawiam ciepło !
Buziaczki dla Lenki!!!!
ucałowania dla Lenki.
OdpowiedzUsuńpo cichu Ci powiem, że wszystkie LENKI są grzeczne.
na poczatku, tak do roku czasu to Aniołki.
potem wychodzi charakterek i temperament!
mam nadzieję, że nasze Lenki będą zdrowymi ślicznymi dziewczynkami! tego życzę i Tobie i sobie z całego serca!
ależ całuśny maluszek!
OdpowiedzUsuńJest przesliczna!Ma tak slodka buzie,prawdziwy aniolek.Zycze wam jak najwiecej,jak najmilszych i niezapomnianych chwil z wasza coreczka!Oby rosla zdrowa. Pozdrowienia i usciski.Ania
OdpowiedzUsuńJest prześliczna :))
OdpowiedzUsuńA propos tego, co napisała Olla: jak jest małe, to chce się je zjeść, a potem, jak dorośnie, to się żałuje, że się nie zjadło ;)
Dzięki za wieści i zdjęcia.
Buziaczki dla całej paczki (w końcu tatusiowi też coś się należy ;))
Masz piękną córeczkę. Zycze Wam wspaniałych dni i zdrowia,przede wszystkim.Pozdrawiam Ciebie,Lenkę i mężo-tatę:-)
OdpowiedzUsuńByłam jeszcze raz i napatrzeć się nie mogę .......topnieje mi serce !!!!!!
OdpowiedzUsuńTfu, tfu, tfu ....przez lewe ramię ...jaka ona śliczna !!!!!!
Ależ JOANNO :))))))))))
OdpowiedzUsuńZacałować można takie śliczniusie...
OdpowiedzUsuńSo sweet baby! Lovely! Lucky you!
OdpowiedzUsuńAll the best!
Vale
Czy ja mogę schrupać tego Aniołeczka? Plisss...
OdpowiedzUsuńJesteście najukochańsze blogowe ciocie jakie Lenka mogła mieć :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy za tak miłe komentarze!
Stula:za rok napisze Ci czy z moja Lenką jest podobnie jak z Twoją!
Ależ słodka ta dziewczyneczka:))))
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrówka dla Lenki.
Coreczka jest slodka, nie moge oderwac od niej oczu. Gratuluje. Moge spytac, w ktorej czesci Dublina mieszkasz? Moze umowimy sie kiedys na niedzielny spacer?
OdpowiedzUsuńOj cudeńko z Twojej córci! Wcale się nie dziwie, że możesz się w nią godzinami wpatrywać. Niech Wam zdrowo rośnie i przynosi same radości. Niech Ją dobre bogi prowadzą przez życie.
OdpowiedzUsuńJaka fajna niunia:).
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowien dla szczesliwej rodzinki!