Kochane,dziękuję za tak duży odzew odnoście Wiosennego Wietrzenia Szafy :) Cieszę się,że pomysł i idea przypadła Wam do gustu.Zapraszam Was na bloga,codziennie dodajemy coś nowego!!!
Dzisiaj wczorajszy,nie,przedwczorajszy projekt zrobiony dosłownie w 5 minut.
Stara drewniana skrzyneczka,pasek materiału,klej i skrzynka na książeczki,zabawki,skarby itp gotowa :)
Niech "nowa" skrzyneczka będzie małą zajawką zmian w Lenkowym pokoiku.Wiem,ostatnio pokazywałam Wam go i właśnie po tym jak dokładnie przyjrzałam się mu krytycznym okiem,postanowiłam co nieco pozmieniać.
Pozdrawiam z wyspy otulonej mżawką.
nasza ulubiona książeczka Sum...
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł ze skrzynczką, w weekend będę ze swoja córeczką szyła...pozdrowienia ze skutej mrozem Warszawy..
Świetny pomysł...jak zawsze:) mam problem z dostaniem takich skrzyneczek:( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam takie dwie po mandarynkach, obie zdekupażowane. W jednej mam ulubione płyty, w drugiej resztki kaset magnetofonowych:)
OdpowiedzUsuńśliczny ten materiał:)No i genialny pomysł na książeczkowa skrzyneczkę:)
OdpowiedzUsuńNo a sum wąsaty co w Wiśle mieszkał - mówiąc kolokwialnie - rządzi!!
:)
Ooo, bardzo fajny pomysł, z pewnością zgapię go od Ciebie:))Podbarwiam serdecznie, u nas słonecznie, ale mroźno bardzo:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, a materiał przesliczny! Gdzie Wy Dziewczyny, zdobywacie takie cudne tkaniny? :) książkom na pewno będzie tam wygodnie :) pozdr. z zaśnieżonego Gdańska
OdpowiedzUsuńSwietny material! i pomysl na mala biblioteczke :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetna skrzyneczka:) widzę, że banerek zagościł:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńczy link do "wietrzenia szafy mogę dodac u siebie na blogu? żeby też inne dziewczyny mogły tam zajrzeć i poszperać ??:)
OdpowiedzUsuńA ja coś jakoś książeczki o Sumie nie znałam! Muszę to naprawić szybko. Dziś William będzie po raz pierwszy spał w swoim pokoju, i szczęśliwy człowiek, że uwił mu jego własne gniazdko, i smutny, bo jakiś etap za nami :( (choć tylko trochę, bo od ok. 1ej w nocy William i tak jest już w naszym łóżku). Czekam na zdjęcia Lenkowego pokoiku! Ja niedługo zainicjuję bardziej wnętrzarskie posty, hehe, zaczynając od pokoju Willka (niech no tylko dywanik dojdzie!). Uściski! M.
OdpowiedzUsuńMam pytanie: jakiego kleju używasz?
OdpowiedzUsuńihihihih ja też pozmianiałam pokoik Zuzolinki i teraz baaardzo mi się podoba , jak tylko zrobię zdjątka pokarzę :) ściskam Was dziewczynki barrrdzo mocno a pomysł z wietrzeniem - idealny !!!
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny,dziękuję za komentarze!
OdpowiedzUsuńJustynaSz.ja swoją skrzyneczkę mam po mandarynkach,może warto zapytać się na jakimś placu targowym,czy nie mają wolnych skrzynek po owocach?
Magdalena,użyłam klej UHU,niestety strasznie śmierdzący klej z niego.Dlatego skrzyneczka,przez kilka godzin wietrzyła się na dworze.
Bardzo piekny pomysl i wynik bardzo udany!
OdpowiedzUsuńPomysł świetny i kolorowy jak wiosna:)
OdpowiedzUsuńHihi, mega przeróbka! Takie uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
ja podobnie trzymam książki i książeczki mojego synka :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://zmasasolnanaty.blogspot.com/
Agnieszka
Świetny pomysł na pojemnik na książki i bardzo ładne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńUrokliwe to to :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się skrzynek kilka, ale chyba trzeba poczekać do lata, bo teraz nawet na bazarkach nikt się dzielić nie chce. Ba, sprzedawać nawet nie.
Super pomysł i wykonanie także:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna skrzyneczka, bardzo mnie zaciekawiłaś więc czekam z niecierpliwością na resztę zmian.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
śliczna, kolorowa i zabezpiecza dziecięce paluszki przed drzazgami!
OdpowiedzUsuńSuper!
świetny pomysł :) A co do krytycznego oglądania zdjęć, mam dokładnie to samo hihi widzę pewne rzeczy dopiero na zdjęciach...o tym nawet napiszę w dzisiejszym poście pewnie, gdyż mieliśmy ostatnio pewną przygodę z tym związaną :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl i skrzyneczka wyglada przeslodko,Milego dnia zycze
OdpowiedzUsuńBrawo mama ! kolorowo , radośnie -super!
OdpowiedzUsuńJejku kochana! Tak dawno Cie nie odwiedzalam i od razu widze zmiany! Tyle kolorow do Ciebie przyszlo, chyba nowa energia w Ciebie wstapila! Jak najdluzej niech sie Ciebie trzyma i nie opuszcza :) Buziaki dla Panny Lenncislawy, tu ciotka spoznila sie z zyczniami, ale wycaluj swoja piekna 3-latke ode mnie!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł. Jestem pod ogromnym wrażeniem kreatywności. Skrzyneczka i poducha ze starej kraciastej koszuli to dla mnie hity absolutne! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń