niedziela, 28 listopada 2010

Pierwsza niedziela Adwentu,



pierwsza płonąca świeca.



Ostatnio mam szczęście do koników :) Tego cudnego,drewnianego konika,ręcznie rzeźbionego wyszperałam w pudle na pchlim targu spośród sterty różnych rzeczy kompletnie do siebie nie pasujących ,kosztował 50 centów...



Pozdrawiam ciepło.

25 komentarzy:

  1. Uroczy ten konik! Czekał na Ciebie ;)) Pięknie jest u Ciebie, a w święta szczególnie... :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się Twoim szczęściem! Całuski ślę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Klimatycznie... konik piekny, to prawda, czekal na Ciebie :) super zdobycz

    OdpowiedzUsuń
  5. Konik piękny:))))) Adwentowy czas pięknie zaznaczony........

    Zapraszam na moje pierwsze candy!!!

    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdobycz doskonała !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny konik, szczęściaro ;-)) I jak pasuje do Twoich grudniowych klimatów... z tą czerwoną uprzężą...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. O Ty widzisz! jaki cudny jest :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mnie też na koniki ostatnio wzięło,ale kolekcja jeszcze nie rozpoczęta:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny konik, stanowi subtelną dekorację. Ty to masz oko do wynajdywania takich cudeniek.
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. to się nazywa szczęście! Dlaczego u mnie nie ma pchlich targów...:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja od jakiegoś czasu podglądam rózne koniki an allegro ale ceny przyprawiają mnei o zawrót głowy. A Twój nie dość ze neidrogi to i rewelacyjny jak i aniołek bez twarzy :)

    Paulinko skoro Twoim marzeniem jest zdrówko i moim to musi być dobrze. MUSI !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. A aaaa, nawet mi tego nie mów, choruję na koniki- kucyki na biegunach... za grosze.... boszszsz..

    OdpowiedzUsuń
  14. No rzeczywiście masz szczęście do nich:) Uroczy stroik adwentowy, i w końcu nastał ten magiczny czas oczekiwania:)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekny swiecznik adwentowy.
    A konik na biegunach poprostu uroczy, ja tez mam do nich slabosc, i u mnie juz sie rozgoscily.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Konik- rarytas!

    Ciepełko ślę

    OdpowiedzUsuń
  17. No to Ci się trafił cukiereczek!

    OdpowiedzUsuń
  18. piękny wieniec adwentowy... a konika gratuluję :) iiii... powiem Ci po cichu że ja tez mam konika! inego ciut :) więc wiem, jak się cieszysz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ależ piękna u Ciebie ta dekoracja adwentowa!
    pozdrawiam serdecznie ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Szczesciara z Ciebie!
    buziole
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  21. wszystkiego dobrego
    konik fantastyczny!!!
    pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudny konik! Ślinię się na jego widok :) Życzę spokojnego adwentu.

    OdpowiedzUsuń
  23. Konik przepiekny!Wspaniały klimat stworzyłaś,pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny! I bardzo ładną masz kompozycję "świeczkowo-szyszkową".

    OdpowiedzUsuń