I znów to zrobiłam,znów pojechałam,buszowałam,latałam z wzrokiem jak u myśliwego!Myślę,że muszę dziwnie wyglądać podczas takiego szaleństwa,kto wie,może ludzie myślą sobie o mnie-jakaś nienormalna ;)
Ale ja to kocham,ten stan podniecenia,czy uda mi się coś upolować,zdobyć,kupić coś ciekawego,niepowtarzalnego.I właśnie wczoraj,tak myślę,udało mi się coś takiego znaleźć.Liść kupiłam od Pana,który jest stałym sprzedawcą na pchlim targu,z Angielskim akcentem,starszy jegomość.To u niego kupiłam też,to zdjęcie,które stoi na stoliku :) Liść dębu (?) zdobiony ornamentami,metalowy,czarno-złoty.Można go powiesić,bo ma do tego specjalny haczyk,ale ja wolę go w wersji poziomej.Pan mówił,że to wyrób Kanadyjski (pewnie myślał,że to liść klonu),chyba jednak się pomylił.Niestety mnie jest trudno stwierdzić skąd liść pochodzi.
Tak czy siak jest niebanalną ozdobą,też praktyczną (będzie mi służył jako miejsce na biżuterię,którą ściągam na noc)
I w wersji praktycznej :)
Wczoraj również wpadło w moje ręce takie o to cudo.Wspaniały,duży,ciężki naszyjnik w stylu orientalnym.Idealny do letnich stylizacji.Najlepsza i najprostsza dżinsy,biała bluzka na ramiączkach i naszyjnik.Do tego ew.ciekawe sandały w podobnych kolorach,ale te muszę jeszcze poszukać ;)
Pozdrawiam deszczowo,niestety...
Ciebie tylko wysłać...;) Liść rewelacja, jak i świeczniki! A naszyjnik super by pasował do mojej białej maxi sukienki;)
OdpowiedzUsuńBuziaki wielkie!
U nas tez siąpi niestety...
Ooooo tak ,biała sukienka maxi :) Muszę takiej poszukać,naszyjnik będzie idealnie do niej pasował.
UsuńCieszę się,że zakupy się podobają :) Świeczniki są z tendom.pl i też je kocham!
Buziole
Przepiekny ten liść!!! cudowny, brak słów..
OdpowiedzUsuńCieszę się,że się podoba :)Ja jestem nim oczarowana!
Usuńwcale się nie dziwię :))
Usuń:D
UsuńPiękny zakup :) jak mnie brakuje "car bootów" w Polsce, pamiętam w jakim byłam żywiole jak baraszkowałam po stoiskach:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeżeli kiedyś wrócimy do Polski,to właśnie tego będzie mi najbardziej brakować.Jeżeli kiedyś wrócimy...
UsuńLiść faktycznie piękny, cudownna ozdoba i praktyczny zarazem!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za listkowe komplementy :)
UsuńPozdrawiam!
Liść zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Paula masz farta!
OdpowiedzUsuńKamilko,ten liść to jedna z takich rzeczy,którą chcę mieć ale nie muszę.I wiem,że gdybym go nie kupiła to bym żałowała...
UsuńPiękny liść, a naszyjnik wspaniały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Cieszę się,że się podobają :)
UsuńPozdrawiam.
ale upolowałaś cudo:) liść świetny i dobrze go wykorzystałaś:) na biżuterię jest idealny:) ładnie wyglądałyby na nim też orzechy w czekoladzie;> :)))
OdpowiedzUsuńściskam
Orzechy w czekoladzie,mhmmm pycha,faktycznie jako mini paterka na słodkości listek też może się sprawdzić :)
UsuńA denerwujesz mnie tymi cudnymi zdobyczami! Też chcę!!! Liść rzeczywiście piękny, niepowtarzalny. Ja się czaję na te szklane świeczniki dwa. Czekam na przypływ gotówki :)))
OdpowiedzUsuńŚwieczniki polecam,jestem z nich bardzo zadowolona :)No denerwuję,denerwuję,ale nie mogę się z Wami nie podzielić zdobyczami :)
UsuńJa też uwielbiam car boot sale! Maniakalnie wręcz ;)
OdpowiedzUsuńPiękne łowy :)
Buziaki
Kasia
O tak dobre słowo-maniakalnie! :)
UsuńPozdrawiam zatem maniaczkę!
o rany! niesamowity jest ten liść!!!
OdpowiedzUsuńja też go bardziej widzę w roli malutkiej paterki niż zawieszony na ścianie:)
Zdecydowanie zakupy udane!!!!
a Lublin też pada....
:)
Cieszę się,że się podoba :)
UsuńLiść na ścianie to już tak jakoś kiczowato...chyba,ze w otoczeniu ramek.Może kiedyś ;)
Pozdrawiam.
Ten sam deszcz pada i u nas.
OdpowiedzUsuńLiść to faktycznie praktyczne miejsce na codzienną biżuterię.
Pozdrawiam
Dzisiaj już nie pada,ale pogoda i tak pozostawia wiele do życzenia...
UsuńPozdrawiam!
Rewelacyjny listek! Po prostu cudna zdobycz!
OdpowiedzUsuńDziękuję Zizi :)
UsuńUdane zakupy. Liść ma niesamowite zdobienia. Czarno biała kolorystyka sprawia, że pasuje do każdego wnętrza.
OdpowiedzUsuńA naszyjnik to istne cudeńko. Szalenie mi się podoba.
Cieszę się,że zakupy przypadły do gustu :)
UsuńListek owszem w każdym wnętrzu,ale nie przeładowanym,bo straci swoją urodę.
Ale piękny liść! I jaki praktyczny! :)
OdpowiedzUsuńDobrze mieć takie oko do perełek!
:) Dziękuję!
UsuńPiękny wzór liścia!!!
OdpowiedzUsuńPiękny i niespotykany,lubię mieć takie niepowtarzalne bibeloty :)
UsuńWspaniałe efekty polowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiekne zdobycze!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne zakupy a liść kojarzy mi się z orientem raczej niż z Kanadą:)
OdpowiedzUsuńMnie również,ale może Pan to jakiś fan Kanady? ;)
UsuńŚwieczniki są super, zresztą tak samo jak naszyjnik. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję,już kilka razy pojawiały się u mnie świeczniki,bardzo je lubię :)
UsuńLiść faktycznie ma prezencję i jest bardzo fotogeniczny.Te wzorki-super.
OdpowiedzUsuńFakt,pięknie wychodzi na zdjęciach :)
UsuńAlez ten liść zapadł mi w pamięć. Co popatrzę na ikonkę z jego obrazkiem u mnie na pulpicie, to żałuję ,że nie mam takiego.Kochana, jakbys jeszcze kiedyś widziała taki , to ja byłabym chętna.
Usuńależ naszyjnik cudo :)
OdpowiedzUsuńAMAZING POST:) Your blog is so wonderful..do you have twitter or Fb to follow with??
OdpowiedzUsuńIf you want some décor inspiration from Sweden, check out my blog:)
Have an awesome weekend.
LOVE Maria at inredningsvis.se
(Sweden)
Mialas oko Kochana, ten lisc jest piekny!
OdpowiedzUsuńA ta lampa-uj uj, slicznota jedna!
Eeeee tam zaraz nienormalna , toż to zupełnie zwyczajny zachowanie w tego typu miejscach :) Stan lekkiego amoku i błysk w oku ;)
OdpowiedzUsuńUpolowałaś cudną rzecz :) Nie wiem dlaczego ale wzory na liściu kojarzą mi sie z egzotycznymi krajami raczej niż z Kanadą :)
Naszyjnik jest przepiękny , uwielbiam orientalną biżuterię , choć przy ciekawskich łapkach Adasia na razie rezygnuję z wszelakich ozdób :)))
Buziaki