Kawa.Przynajmniej jedna dziennie.Raz w delikatnej porcelanowej
filiżance (wierzcie mi lub nie ale smakuje inaczej!) raz w wielkim
kubasie.
Nie jestem znawczynią kawy,nie delektuję się nią jakoś wyjątkowo.Lubię ją pić,ot tak po prostu :) Bez górnolotnych wrażeń ;)
Tak
jak pisałam wyżej,ważne jest w czym piję.Ostatnio dorwałam wielki kubas
z logo,już chyba kultowej kawiarni.Ponieważ poprzednik kubaska
zakończył swój żywot tracąc ucho,musiałam coś znaleźć w zastępstwie.I
udało się,oczywiście na pchlim targu ;) Uwielbiam go za niebanalne
kształty i za to,ze mogę go objąć dłońmi i grzać się ciepłem kawy lub
herbatki,którą też lubię pić w dużych ilościach :)
Kawiarnię Starbucks odwiedzam od czasu do czasu.lubię ich sezonowe
kawy,które zaskakują smakiem.Przy najbliższej okazji mam nadzieję
delektować się jakąś mrożoną z dużą ilością bitej śmietany!O ile
oczywiście pogoda na to pozwoli...
Pozdrawiam z aromatem kawy w tle.
p.s. A Wy w czym lubicie pić kawę?
Ach i jeszcze jedno :) POLSKA GOLA!!!!!!!!!!!
Witaj! Świetny ten Twój nowy kubek, bardzo stylowy :) Piękne zdjęcia!!! Ja kubków z uszkiem mam bardzo dużo, ale rano piję małą, mocną kawę w porcelanowej filiżance... natomiast w ciągu dnia najchętniej sięgam po latte w Ikeowskim kubku Pokal :) Pozdrawiam Cię serdecznie! i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńHej hej
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Kubeł Starbucksa prezentuje się wyśmienicie.
Oj i ja mam swój ulubiony w serducha, dizajn pełną gębą. Boję się myśleć co by było, gdyby się znów potłukł [poprzednio udało mi się odkupić, ale kiedy to było...].
Pozdrawiam i życzę piątkowego wieczoru pełnego emocji ;)
Kawę uwielbiam! Ale mam dokładnie tak samo jak Ty, że ważne jest w czym ją piję. Mój brat nie może tego zrozumieć i za każdym razem robi duże oczy, kiedy wybieram odpowiedni kubek :)
OdpowiedzUsuńZe Starbucksem krakowskim mam złe wspomnienia. Zamówiłam cappuccino na wynos, a Pani zrobiła w kubku... Więc mówię, że chciałam na wynos, a ona, że pani przelejemy... Zbladłam! Jak to przelejemy, przecież to już nie to samo cappuccino będzie, tylko przelewka! Chłopak obsługujący ekspres zobaczył moją minę i zadeklarował się, że zrobi jeszcze raz... I to ich spoufalanie po imieniu...
OdpowiedzUsuńTwój kubas super, ja obecnie pijam cappuccino w kubku od Mimi, takim "ogrodniczym". Uwielbiam go:)
Buziaki!
P.S. A ja w czasie Euro wybywam na urlop, na 2 tygodnie. Już w przyszłym tygodniu, juhuuuu!
Acha i Twoje zdjęcie z kubasem obłędne!
UsuńBardzo mało piję kawy, ale gdy już się na nią decyduję smakuje mi ona wyjątkowo. Oczywiście nie napiję się jej z pierwszego lepszego kubka. Najpierw jest przeprowadzana dokładna selekcja wśród mych kubkowych zasobów. Kawę ze STARBUCKS COFFE piłam ostatni raz 13 lat temu w Chicago ale ten smak pamiętam do dziś. Niebo w gębie:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie , idę chyba zrobić sobie kawkę:D
Kubek bardzo ładny :) kawy praktycznie nie pijam jednak herbatę w ogromnych ilościach i taki wyjątkowy duży kubek by się przydał ;)
OdpowiedzUsuńJeśli kawa to tylko w kubku.
OdpowiedzUsuń/ Za każdym razem, kiedy widzę czerwone paznokcie utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma lepszego koloru do pomalowania paznokci! :)
Ohhhhhh Starbucks -uwielbiam:)Fajne mają kubeczki:)Kupiłam juz sobie 2:):):)
OdpowiedzUsuńOch! kawa... bez niej rano moje oczy nie chcą się otworzyc... ten zapach rozchodzący się po domu... Właściwie nie wiem czy to moje oczy budzic się bez niej nie chcą czy mózg tak się zaprogramował (pewnie to drugie!) Kubków do kawy mam cała szafkę ale jeden ulubiony - kwiecisty, pozytywny z jakiejś nowszej kolekcji bolesławieckiej ceramiki. Uwielbiam go i kawę uwielbiam!
OdpowiedzUsuńCzy wypada pic kawe podczas meczu...?? ;)))
Pozdrawiam serdecznie!
Super kubek :) ja też mam swoje przyzwyczajenia kubkowo-filiżankowe :)
OdpowiedzUsuńPolska gola! ;)
Ja mam z kawą tak jak Ty - uwielbiam ją pić ale znawcą kawy nie jestem. Zwykle piję w kubku. W jakim, zależy od nastroju. W filiżance czasem też piję ale to już raczej w jakiś wyjątkowy dzień. Nawet mąż nauczył się, że zanim zrobi mi kawę, to najlepiej zapytać w jakim chcę kubku :)))
OdpowiedzUsuńmamy podobnie
OdpowiedzUsuńpijam rozpuszczalna z mleczkiem
zazwyczaj w swoim ulubionym kubasie
ale to fakt, ze kawa z filizanki z prawdziwej porcelany smakuje inaczej
herbata z reszta tez
raz po raz wyciagam ktoras i sie delektuje
lubie takie momenty: kawa i lektura blogow:)
pozdrawiam cieplo!
w filiżance :)
OdpowiedzUsuńtylko z ekspresu :)
uwielbiam odwiedzać kawiarnie bo nie mam w domu ekspresu i dlatego TAM zawsze smakuje mi lepiej! znawca ze mnie też żaden ale raz, rzadko dwa razy dziennie (serce by nie wytrzymao gdybym piła kubkowe ilości) mleczna kawa musi być, koniecznie w filiżance! i wiem, co mówisz, bo w miętowej filiżance smakuje inaczej niż w błękitnej:)
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE WYSZŁAŚ Z KUBKIEM:)
U mnie kawa musi być zawsze o poranku :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kubeczek.
Buziaki
K.
kubek taki jaakie lubie:D to smacznego!!
UsuńKawa zawsze w białej filiżance, zawsze z dużą ilością mleka i posłodzona cukrem trzcinowym:).
OdpowiedzUsuńteż mam kilka kubków starbucksa (szczególnie ładna jest taka malutka do esspreso) i uwielbiam ich kawy, choć mocno przesadzają z cenami... :( bardzo ładne zdjęcia! Pozdrawiam z Gdańska!
OdpowiedzUsuńKubas świetny :) Zwykle pijam kawę z filiżanek z grubej porcelany - uwielbiam świeżo mieloną Lavazzę Qualita Oro :)))
OdpowiedzUsuńSuper kubek! :)
OdpowiedzUsuńKawka mniaaam..!
Jak kawa to tylko mała ,czarna w filiżance :)
OdpowiedzUsuńKawoszem nie jestem, ale dobrą kawkę np. w Coffee Heaven wypić lubię. Mmm... aż sobie apetytu narobiłam :))
OdpowiedzUsuńŚwietny kubas :)) ja dla odmiany kawkę lubię w filiżance , zależnie od nastroju i znawcą też nie jestem ale lubię kawkę w towarzystwie , czasem komputera też :))) a w Starbucksie nie byłam jeszcze ale nie mam w pobliżu niestety , pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia.Bardzo lubię duże kubki, dla mnie jest ważne aby był biały w środku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Oj tak ja również uważam, że na smak kawy ogromny wpływ ma kubek czy filiżanka, w zależności od nastroju, zawsze pijam w czym innym:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!:) osobiście uwielbiam smak i zapach kawy..chyba nawet kiedyś pójdę na krótki kurs baristy:) marzy mi się dobry ekspres do kawy..ehh... I oczywiście kawa w fajnym kubku lub malej eleganckiej filiżance smakuje o wiele lepiej:) zawsze dokładnie wiem na kawę w jakim "ubranku" w danym momencie mam ochotę:) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńSmak kawy lubię i mam swoje ulubione marki ale wielkim smakoszem nie jestem ...kawę piję nie tyle dla smaku ale żeby nie paść ;)))Dla smaku piję jedynie mrożoną z kulką lodów waniliowych :) Kawę lubię pić w filiżance lub zwykłej wielkości kubku . Natomiast herbaty rozmaite uwielbiam pić z dużych kubków z porcelany bo mają cieńszy brzeg niż te zwykłe , takie moje zboczenie jakieś , nie lubię grubych brzegów i wnętrza kubka w mocnych kolorach :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne to Twoje zdjęcie z kubłem :)
Zapraszam do mnie na Candy :)
Ściskam
Ło, uwielbiam kawę, choć też jakimś znawcą nie jestem. Teraz ze względu na rosnącego we mnie Dzidziolka musiałam ograniczyć spożycie mojego ulubionego napoju prawie do zera, ale na samym początku ciąży, kiedy o niej jeszcze nie wiedziałam, miałam oooogromną ochotę na kawę, nawet kosmetyki o jej zapachu kupowałam. A pić ja lubię najbardziej w wielkim kubasku. Swoją drogą Twój starbucksowy nabytek - rewelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Kubasek świetny, ja tez lubię takie duże, co w dwóch dłoniach super leżą:) A foty bajeczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sylwia
fajny, uwielbiam kawki, pite w kubasie :-)
OdpowiedzUsuńwitaj,
OdpowiedzUsuńbez kawy nie ma dnia...dobrego dnia!!!! swietne zdjecia , temat rowniez:-) pozdrownienia ze skandynawii przesylam :-)
lubię kawe taką robioną przez tate ;D mM. ten zapach. Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńW kubeczku porcelanowym z różami.
UsuńZawsze piję koło 11:00.
Musi być gorąca, esencjonalna i czarna. Białej nie mogę pić i już się z tym pogodziłam na dobre.
Fotki cudne!
Buźka :*
w ostatnim numerze m jak mieszkanie na ostatniej stronie polecają Twojego bloga kochana :D
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
od razu poznałam, ze to znajome miejsce :) :)
Ciekawy kształt :) Ja pijam kawę w czerwonej filiżance w białe groszki :D
OdpowiedzUsuńCalkowicie sie zgadzam, kawa smakuje zaleznie od garnka :-) Uwielbiam kawe z malego garnku z ceramiki :-)
OdpowiedzUsuńja nie piję kawy, ale u Ciebie w tym kubeczku to az się chce!!!!
OdpowiedzUsuńa ja byłam właśnie dzisiaj w nowo otwartym S. we Wro
OdpowiedzUsuńbuziaki!
________________
www.agnieszkika.blog.com
Rano w dużej filiżance... po południu w kubasku :) Twojego bardzo zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPaulinko ja smakoszem kawy też nie jestem, nie mam też ulubionego swojego smaku, ale są kawy, której zwyczajnie nie wypije bo mi nie smakuje, bleeee i już :)
OdpowiedzUsuńOdkąd potłukłam filiżaneczkę w pracy, która służyła mi nieprzerwanie od 5 lat i codziennie rano pijałam z niej kawę - nie mam ani ulubionego kubeczka, ani filiżanki. Tą domową wyniosłam do pracy by wiernie zastąpiła starą.
AAAA ... i jestem w trakcie poszukiwań czegoś do namiętnego picia kawy w ilości 5szt dziennie. Ostatnio chyba znowu przesadzam :)
Buziaki Cioteczka
ha, ja tez w takim gigantycznym (0,5l) kubasie ze starbucksa piję - uwielbiam go :)... ale tylko herbatkę, kawy w ogóle nie pijam :)
OdpowiedzUsuńza to frapucino i granity w upały to już co innego, ale wtedy tylko z wysokiej szklanki na nóżce i ze słomką, mniam :)
Pozdrawiam Cię cieplutko - i idę nadrabiać Twoje starsze posty :)
O poranku , ekspresso na sposów włoski w kawiarce , kawa zawsze naturalna - od pół roku niezmiennie , niewyobrażam juz sobie rozpuszczalnej . Kupuję w ziarnach , mielę na miejscu . Lubię 100 % arabica , łagodną . Mój kubek - 330 ml , najzwyklejszy Ikea . Od 3 m-cy niezmiennie - 250 ml , kubek w słodkie babeczki MÓJ DO KAWY .
OdpowiedzUsuńkawa koniecznie w kubku, najlepiej ciemnym lub kolorowym na zewnątrz i jasnym w środku. Wielkość w zależności od pory dnia, bo na jednej dziennie się nie kończy:)
OdpowiedzUsuńJa pije w porcelanowej filiżance w kwiatki, lub małe espresso. jestem chyba jedyna osoba która nie lubi dużych kubków kawy. Ale twój oczywiście śliczny
OdpowiedzUsuńo jejciu ja chce taki kubek:(
OdpowiedzUsuń