wtorek, 25 czerwca 2013

Vintage camera




I tylko szkoda, że nie działa...

12 komentarzy:

  1. no szkoda... też mam gdzieś takiego staruszka... ale za to jak się prezentuje:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia, zazdroszczę aparaciku ze migawek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No troszkę szkoda że nie działa, ale za to jak fajnie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  4. może nie dział, ale super wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam poczciwego Zenita E i nadal działa choć ostatni raz używałam go w liceum plastycznym :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. :(((( i u mnie zdobią górę od kredensu .. uwielbiam !

    OdpowiedzUsuń
  7. i tak jest rewelacyjny:) a gdyby działał to już w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! Nawet jak nie działa robi wrażenie, będzie piękną ozdobą:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam starą Smienę i chyba jeszcze działa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę odszukać u siebie taki aparat; gdzieś jest, tylko gdzie...
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama zakupiłam kiedyś taki stary aparat powojenny, z futerałem. Szczęśliwie działa, ale dostać do niej kliszę , jest już większym wyzwaniem. Mimo wszystko cudownie jest mieć go na własność.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, też mam takie dwa aparaty w domu :)

    OdpowiedzUsuń