wtorek, 20 lipca 2010

Lilia



Słońca u nas jak na lekarstwo,
już od kilku dłuższego czasu na niebie chmury i to bardzo często deszczowe.Słońce jeżeli się przez nie przebije to tylko na chwileczkę.Za krótka chwileczkę.
Łaknę tych promieni słonecznych i jak tylko wyjrzą zza chmurki wystawiam do nich pyszczek,żeby chociaż na chwilkę poczuć to ciepło na skórze.



Lilia,tak intensywnie żółta jest moim substytutem słońca :) Dostałam ją od Kingi,w jej ogrodzie rosną piękne lilie,żółte,czerwone,różowe do tego pięknie pachną.Może kiedyś zechce pokazać je Wam?Namawiam ją na bloga :) hahaha,pomożecie???



Nie wiem co się dzieję z moim komputerem,czy też blogerem.Nie mogę u niektórych zostawiać komentarzy :( Irytuje mnie ta sytuacja,bo powtarza się dość często.Raz mogę zostawić komentarz a raz nie i tak np.nie mogę zapisać się na candy u Nikusi i Dagmary,czy po prostu napisać kilka słów.No nic będę próbowała dalej.Może coś się odblokuje.

Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie i przypominam o candy niespodziance.

25 komentarzy:

  1. Witaj Paulinko!

    Dzisiaj w Jeleniej Górze tez pochmurno i deszcz aż wisi w powietrzu.Piękne lilie masz od Kingi.Wprowadzają trochę "słoneczka" do domu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne kwiatowe slonce. Na zachodzie kraju podobna pogoda, albo i jeszcze gorsza.
    Ja jakis czas temu tez nie moglam komentowac wszedzie, a denerwowalo okropnie. Po zainstalowaniu wszystkiego od nowa i nowym internecie jest super. Pokaz wiecej zdjec domku bo na pewno jest slicznie:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. We Wrocławiu od kilku dni też słońca jak na lekarstwo. Dobrze, ze przynajmniej kwiatki rozświetlają Twój domek.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też teraz mało słonka,ale dla mnie to zbawienie po tych upałach! a ten kwiat pięknie ożywia wnętrze:)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawdziwie słoneczne lilie. Nie widzialam jeszcze takich żółtych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też by mi się przydała taka żółciutka śliczna lelijka:) bo leje dziś u mnie jak nie przymierzając z cebra. Brrrrr, co za okropna pogoda dzisiaj:(
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kwiaty piękne ale u nas jest tyle słońca, że ja już mam dośc tego koloru ;)Podświadomie szukam wszędzie chłodnej bieli. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie slonka pod dostatkiem, wiec przesylam promyki.
    Lilie piekne.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście daje po oczach;) ale co się nie robi, aby optymizm zagościł. A tak naprawdę to śliczny kolor!
    U mnie duchota nieprzeciętna!
    Całusy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej slonce moje! U nas dzisiaj tez chmurka nadeszla i ponoc ma sie u nas zatrzymac na dluzej brrrr.Nie lubie deszczu.Paralizuje mnie totalnie. Lilia oczywiscie piekna i do tego kolor sloneczny:-).Mam nadzieje,ze zawita do was wkrotce slonko. Aaa I powiedz Kindze,zeby sie nie bala i niech pokazuje,co tam ma hihi.Laseczki moje zasnely a ja siadam do maszyny,bo w glowie kilka pomyslow sie zrodzilo i dostalam przesylke z nowymi materialami:-) .Ucaluj male slonko.Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super sie komponuje z prostym flakonem!

    OdpowiedzUsuń
  12. Niezwykle energetyczne te Twoje lilie!!!
    Słoneczko zagościło na dobre :o)
    Koleżankę Kingę oczywiście serdecznie zachęcam do pisania bloga bo to świetna przygoda :o)
    Pozdrawiam i zasyłam dużo słoneczka

    OdpowiedzUsuń
  13. U nas nad morzem nie ma juz takich bardzo upalnych dni jak przez ostatnie 2 tygodnie, ale sloneczko jest, czego i Tobie życze:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Na prawdę ma sie wrażenie, że to małe słońce wpadło do Ciebie :)
    A i zapach pewnie oszałamiający, jak to u lilii. Słoneczniki też mają podobną moc wywoływania uśmiechu na mojej twarzy.
    Pozdrawiam i życzę więcej słoneczka, conajmniej tyle ile u nas na Podbeskidziu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam lilie :)

    Co do słońca to u nas właśnie od rana dzisiaj znowu grzeje (osobiście wolałam te 2 pochmurne dni).

    Pozdrawiam i życzę dużo słońca

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki piękny ten kolor!!!Śliczna lilia!
    A u nas upał straszny!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam lilie w tym właśnie kolorze. Cudne fotografie! Pozdrawiam Was bardzo bardzo serdecznie , moc uśicsków.

    OdpowiedzUsuń
  18. Choć żółty nie jest moim kolorem to ten odcień nie sprawia wrażenia brudnego i dzięki temu kwiatki faktycznie zdają się rozświetlać pokój.
    Aranżacją poszczególnych kącików jest super.
    Jeśli nie dasz rady się dopisać to wezmę Ciebie pod uwagę ;)
    Pozdrawiam
    Nikusia

    OdpowiedzUsuń
  19. U nas dla odmiany upał, że aż trudno go znieść.. męczy potwornie..
    Pięknie zaaranzowany kącik :) Lampę masz cudną!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. Paulinko lilia ma fantastyczny kolor. Idąc do parcy mijam takie dwie i tak sobie wlasnei pomyslałam, czy jakbym się zaczaila w nocy to......
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  21. "Lelijka" piękna, bardzo energetyczna :)
    A u nas słońce, całe mnóstwo słońca, chociaz podobno weekend ma byc gorszy...Oby nie za bardzo, bo w sumie jest lato, więc słońce byc powinno - tylko temperatury ciut za wysokie :)))

    pozdrawiam serdecznie
    I.

    PS. a co do blogera, to od jakiegos czasu mam problem w stawieniem/wklejeniem linka... :(

    OdpowiedzUsuń
  22. I jak tam pogoda? ;) może i deszczowo, ale u Was też 9-12'C czy troszkę cieplej? ;) chyba bardziej wolę jak jest chlodno niż uaplnie, tylko kurcze mam nieodpowiednie ubrania!!! grr :/
    Buziaki moja droga, skrobnij mejla jak tam Wam się zyje na nowym domku ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  23. piękna ta żółć!

    czekam na ciebie tutaj, a ty jak na złość nie przyjeżdżasz :P dzwoniłam wczoraj do twojej mamy i okazuje się, że ona również ma padnięty komputer :/

    tęsknię! :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Lilie jak u mnie w rajskim Ogrodzie. Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń